Zrób tę jedną rzecz po wejściu do hotelowego pokoju. Możesz odkryć coś odrażającego

Pewna TikTokerka wykorzystując swoje zasięgi postanowiła podzielić się jedną cenną wskazówką dotyczącą pobytu w hotelu. Pracownica jednego z takich obiektów ma dla internautów zaskakującą radę. Namawia, aby w wynajmowanym pokoju sprawdzić dokładnie zakamarki. To zdaniem kobiety pomoże uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Pracownica hotelu radzi, aby przy zgaszonym świetle i za pomocą latarki sprawdzić, czy w pokoju nie panoszą się robaki
Pracownica hotelu radzi, aby przy zgaszonym świetle i za pomocą latarki sprawdzić, czy w pokoju nie panoszą się robaki 123RF/PICSEL

Halee jest związana z branżą hotelarską od ponad 15 lat. Jej praca dostarcza wielu ciekawych doświadczeń, codziennie ma kontakt z różnymi ludźmi i wie jak radzić sobie w niekomfortowych sytuacjach. Swoimi radami postanowiła więc podzielić się m.in. w mediach społecznościowych. Na TikToku chętnie zamieszcza nagrania, w których pokazuje, jak wygląda jej praca na co dzień.

Na jednym z nich opowiedziała ostatnio, jak goście powinni przygotowywać się do wizyty w hotelu. Ku zaskoczeniu internautów, kobieta stwierdziła, że przed wejściem do pokoju hotelowego lepiej nie zapalać światła, za to warto przynieść ze sobą latarkę. Chodzi o zweryfikowanie ewentualnej obecności nieproszonych gości, którzy mogą ukrywać się w zakamarkach pomieszczenia.

Jak rozpoznasz, że w apartamencie kryją się nieproszeni goście

TikTokerka radzi, aby goście hotelowi przywozili ze sobą jeden, niewielki przedmiot, który może uchronić przed nieprzyjemnymi konsekwencjami w trakcie pobytu w apartamencie. Chodzi o latarkę.

Nie włączaj światła w pokoju, zasłoń wszystkie żaluzje i zasłony, a następnie włącz latarkę.
tłumaczy w filmiku Halee

Kobieta radzi dokładne obejrzenie łóżka - zarówno materaca jak i pościeli. Warto też jej zdaniem przyjrzeć się zakamarkom na podłodze, kanapie, w poduszkach czy zasłonach. Nie zaszkodzi też sprawdzić łazienki. Halee wyjaśniła, ze w tym miejscach mogą znajdować się bowiem... robaki!

Jeśli nie chcesz obudzić się następnego dnia cała w bąblach, zrób to przy wyłączonym świetle. Pluskwy to nocne zwierzęta, które uciekają przed światłem. Szukaj małych plamek krwi na pościeli oraz materacu. To czytelny sygnał, że w pokoju są pluskwy.
dodaje Tiktokerka
Pluskwy ukrywają się w szczelinach, zakamarkach i ciężko je namierzyć
Pluskwy ukrywają się w szczelinach, zakamarkach i ciężko je namierzyć123RF/PICSEL

Gdzie mogą ukrywać się pluskwy?

Kobieta miała na konkretnie na myśli pluskwy - niewielkie pasożyty, które ciężko jest namierzyć, a w hotelach bywają bardzo często. Za kryjówki obrały sobie miejsca ciemne, gdzie nie dociera światło. Najczęściej chowają się w zakamarkach łóżka, w materacu czy sprężynach. Mogą ukrywać się też w szczelinach ramy mebla i jego wezgłowiu. Warto sprawdzać także obicia krzeseł, poduszki, zasłony czy ubrania.

Halee radzi więc, aby przed zapaleniem światła w apartamencie sprawdzić, czy aby nie spędzimy nocy z nieproszonymi gośćmi. Obecność pluskw objawia się zazwyczaj czerwonymi plamami na prześcieradle, pościeli czy materacu, które powstają na skutek zgniecenia ich podczas snu. O tym, że chowają się w pomieszczeniach mogą również świadczyć ciemne plamki, czyli odchody pasożytów.

Jeśli tylko zauważysz niepojące ślady mogące świadczyć o obecności tych pasożytów, od razu poproś o zmianę pokoju. Co więcej, w razie pogryzienia i widocznych śladów na skórze możesz ubiegać się nawet o odszkodowanie. Uważaj też na bagaże - pluskwy z hotelowych zakamarków mogą przenieść się na twoje ubrania czy inne rzeczy, które zabierzesz potem do domu.

„Demakijaż”: Czy program „Doda. 12 kroków do miłości” był dla niej wyzwaniem? Polsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas