Pięć sposobów na idealne biały uśmiech

Udowodniono, że szczoteczki: elektryczna lub soniczna usuwają więcej płytki nazębnej niż manualne i pozwalają uzyskać bielszy odcień szkliwa. Możesz do nich dobrać końcówkę wybielającą z gumowymi wypustkami polerującymi zęby. Warto sięgnąć też po antybakteryjny płyn do płukania jamy ustnej, który hamuje powstawanie osadu.

Często wystarczy oczyszczenie powierzchni zębów z nalotu i kamienia, żeby od razu stały się jaśniejsze. Warto więc przynajmniej raz w roku (albo dwa, w zależności od tego, jak szybko odkłada ci się osad) umówić się na zabieg tzw. piaskowania oraz scaling (razem to koszt 200-300 zł). 

Możesz je kupić w każdej drogerii czy aptece (od 80 zł). Silikonowe paski wybielające są nasączone żelem z nadtlenkiem wodoru o stężeniu 0,1 proc., który w bezpieczny sposób wybiela zęby. Stosujemy je przez siedem dni, rano i wieczorem.

Nowoczesne pasty wybielające, wybielą szkliwo nawet o dwa tony. Do wyboru mamy: ścierne, enzymatyczne i z nadtlenkami. Ścierne dadzą efekt widocznie bielszych zębów u osób, które mają osad z kawy, herbaty czy tytoniu. Zawierają np. krzemionkę, aktywny węgiel, które go zetrą. Podobnie działają pasty enzymatyczne - usuwają przebarwienia z powierzchni szkliwa, a zęby odzyskują naturalną biel. Są bezpieczne dla wrażliwych zębów i dziąseł. Pasty z nadtlenkami jako jedyne, oprócz usuwania przebarwień powierzchniowych, działają głębiej, zmieniając kolor zębów.

Gdy jesteś w trakcie lub zaraz po wybielaniu, unikaj kawy, herbaty, barwiących owoców i warzyw, przypraw (np. kurkumy, curry), wina - mają intensywny kolor, ale obniżają też pH w jamie ustnej, co rozmiękcza szkliwo i sprawia, że są bardziej podatne na przebarwienia.