Depresja - sześć nowych faktów o schorzeniu
Dziś już nikt nie kwituje uśmieszkiem informacji o tej chorobie. Wiadomo, że jest jedną z najpowszechniejszych na świecie, obok schorzeń układu krążenia i cukrzycy. Warto o niej jak najwięcej wiedzieć, by lepiej się przed nią chronić.
Przyczyną choroby może być jeden z genów
Wskazują na to wyniki analizy, jakiej dokonali amerykańscy badacze. Wzięli oni pod lupę różne znajdujące się w mózgu geny. Okazało się, że gdy jeden z nich (o nazwie MKP-1) jest zbyt aktywny, chorujemy na depresję. Co więcej, ograniczenie aktywności genu może poprawić nam samopoczucie. Badacze próbują ustalić, jak tego dokonać.
Zapobiega jej godzina ćwiczeń tygodniowo
Ta zależność sprawdziła się w przypadku tysięcy mieszkańców Norwegii. Ci, którzy przez ostatnich kilkanaście lat mieli w zwyczaju przynajmniej raz w tygodniu przez godzinę ćwiczyć, dziś są o 44 proc. mniej narażeni na depresję, niż osoby w ogóle nie uprawiające sportu. Dzięki drobnej zmianie stylu życia możemy zyskać naprawdę solidną ochronę przed tą chorobą.
Kwasy omega-3 to naprawdę skuteczny lek na poprawę złego nastroju
Zawarte w tłustych rybach morskich, orzechach, oliwie z oliwek i roślinnych olejach kwasy omega-3 wpływają na naszą psychikę na 3 sposoby. Po pierwsze: redukują szkodliwy wpływ stresu. Po drugie: zapewniają nam większą tzw. plastyczność psychiczną, a co za tym idzie - bardziej pogodne podejście do życia, gdy stres się pojawi. I wreszcie: usprawniają przemianę tzw. tryptofanu w hormon szczęścia - serotoninę.
Dzieci i młodzież też ją mają
Depresję stwierdza się u ok. 2 proc. kilkulatków i aż 30 proc. nastolatków. Objawy, które mogą o niej świadczyć to m.in.: nadpobudliwość (i ciągłe wiercenie się, obgryzanie paznokci, skubanie ubrania), częste i niewyjaśnione bóle brzucha, moczenie nocne. U nastolatków depresję zdradzają: wybuchy złości, odurzanie się np. (alkoholem), brak higieny.
Objawy choroby mogą złagodzić tzw. dobre bakterie
Do takich wniosków doszli lekarze, analizując wyniki badań przeprowadzonych na zwierzętach. Zaobserwowano, że myszy, które mają objawy przypominające depresję, zdrowieją, gdy są karmione paszą z dodatkiem tzw. dobrych bakterii Lactobacillus. Zdaniem specjalistów, podobny wpływ mogą wywierać dobre bakterie na ludzi, gdy borykają się oni z depresją. Stąd rada, by codziennie sięgać po zawierające je np. probiotyczne jogurty.
Szczególnie łatwo o problemy w wieku 40-50 lat
Kobiety najczęściej chorują po 40-tce, mężczyźni - 10 lat później, po 50-tce. Według specjalistów chorobie sprzyja to, że w tym wieku zaczynamy szczególnie wyraźnie dostrzegać swoje słabe strony i różne ograniczenia.
Konsultacja: Hanna Dolińska, spec. med. rodzinnej