Fatalna nieśmiałość
Nieśmiałość w kontaktach międzyludzkich bywa nie tyle stresująca, co wręcz przeklęta. Jeżeli zdarzy się nam jednak napotkać sprzyjającą nam osobowość, możemy się jej pozbyć...

Warto przy tym pamiętać, że nieśmiałość może też być całkiem wdzięczna cechą charakteru. Niektórych mężczyzn bardzo pociąga nieśmiałość kobiet, choćby nawet chwilami lekko udawana. Bywa, że kobiety też lubią przebywać w towarzystwie nieśmiałych mężczyzn.
W rozważaniach o nieśmiałości męsko-damskiej można zaryzykować tezę - wypływającą jednak bardziej z doświadczenia niż jakichś dokładnych badań - że udany, zadowalający kontakt intymny prawie zawsze pozbawia nieśmiałości, przynajmniej tej, jaka pojawia się w naturalny sposób między dwojgiem obcych sobie w pierwszych chwilach poznania osób.
Do zasygnalizowania problemu nieśmiałości skłonił mnie bardzo ciepły list Leny, która w niezwykle romantyczny sposób sformułowała swoje niepokoje.
"(...) Jest noc, a ja nie mam odwagi słuchać deszczu, bo każda kropla kojarzy mi się ze spojrzeniami, jakimi go codziennie atakuję (...) Pewnie bębnią po nim jak ta mokra woda o parapet, a potem nieśmiało skapują na ziemię (...) Mnie nie stać nawet na zaproponowanie mu chwili rozmowy, chociaż z dnia na dzień coraz bardziej chciałabym być bliżej niego, jak ten deszcz blisko mojego ciała, kiedy wychodzę na balkon (...) I codziennie konam z nieśmiałości i bardziej kocham (...)" - napisała Lena.
To jest ta nieśmiałość pierwszej, wielkiej, gorącej miłości. To jest nieśmiałość, która czasem zamienia się w ogień. Wystarczy tylko przyłożyć zapalona zapałkę... To jest nieśmiałość, której starsi zazdroszczą młodszym, doświadczeni, niedoświadczonym, cynicy - ludziom szczerym i otwartym.
Bywa jednak w naszym życiu nieśmiałość, która trzyma naszą rękę z dala od głowy, którą chcielibyśmy pogłaskać, która każe nam powstrzymać się przed wypowiedzeniem jakichkolwiek słów... Czy wreszcie nieśmiałość, która powstrzymuje nas - kiedy już nawet jesteśmy w sytuacji sam na sam z nim czy z nią - od powiedzenia tego, co w nas tkwi 24 godziny na dobę, od wypowiedzenie prostego wyznania: "Kocham cię".
Nieśmiałość bywa fatalna tylko wtedy, kiedy nie potrafimy nad nią zapanować. Kiedy jej ulegniemy i na przykład wmówimy sobie i otoczeniu, że my to już tacy jesteśmy i kropka. A ponieważ najwięcej nieśmiałości gromadzi się zwykle w sferach męsko-damskich, więc kiedy tam się zagnieździ, bywa ... przeklęta.
Nieśmiałość znika samoczynnie prawie zawsze, kiedy ulegniemy naszemu uczucie. Jego potęga wymazuje nie tylko nieśmiałość - daje nam siłę do prawdziwego życia. Brzmi to być może trochę patetycznie, ale żeby napisać ten tekst musiałam też pokonać wrodzoną wręcz nieśmiałośc pisania o... nieśmiałości!
Ola
Przeczytaj także: