Jak pobudzić męską wyobraźnię
Wchodzisz do klubu. Od razu w oko wpada ci pewien mężczyzna. Ale przecież pierwsza nie podejdziesz do niego i nie zaczniesz rozmowy...
To pozwoli ci na postawienie pierwszego kroku w tej znajomości. Następny ruch będzie należeć do niego.
W jaki sposób go kokietować?
poprawiaj włosy, kręć kosmyk na palcu
niby przypadkiem miń mężczyznę na tyle blisko, by mógł poczuć zapach twojego ciała, włosów
rozchylaj, przygryzaj i oblizuj wargi
przesyłaj dyskretne, ale długie spojrzenia
uśmiechaj się
powolutku zakładaj jedną nogę na drugą
głaszcz się po szyi, dekolcie
przygładzaj ubranie
kładź dłonie na swoich biodrach
baw się jakimś przedmiotem
w tańcu kołysz biodrami, odchylaj głowę do tyłu.
Użytkowniczki serwisu Kobieta na forum podpowiadają: "odrobina kokieterii i tajemniczości w zupełności wystarczą, by zapolować na faceta. Do tego kilka kropel drogich perfum i poczucie, że jest się kimś wyjątkowym! I tyle! To działa!"; "wystarczy, że głęboko i tajemniczo spojrzysz mu w oczy, i uśmiechnij się"; "frywolny taniec w klubie"; "najlepiej udawać dość obojętną, od czasu do czasu dawać mu do zrozumienia, że się nim interesujesz"; "mój sposób to zachowywać się naturalnie, uśmiechać, wygłupiać - każdy facet na to leci. Kontakt wzrokowy też jest dobry. Z własnego doświadczenia polecam podrywać facetów kuszącym spojrzeniem".
Kokieteria to nie zabawa mężczyznami, ale sztuka zwracania na siebie uwagi. To umiejętność pobudzania męskiej wyobraźni. Nie przesadź jednak ze wzbudzaniem zainteresowania, bo możesz zostać posądzona o śmieszność. Twoje zachowanie powinno być subtelne, a nie nachalne. Spróbuj!
A jakie ty masz sposoby na zwrócenie uwagi mężczyzn?