Jak się kłócić z facetem, żeby wygrać
Awantura czasem ma sens. Może oczyścić atmosferę między wami, pomóc w rozwiązaniu problemu. O ile wiesz, jak się mądrze kłócić! Oto wskazówki, które pomogą ci opanować tę sztukę i zawsze osiągać cel.
Największy błąd, jaki kobieta popełnia kłócąc się z facetem, to oczekiwanie, że on zareaguje jak... druga kobieta - twierdzi psycholog John Gray. W swojej nowej książce "Dlaczego Mars zderza się z Wenus" analizuje kłótnie małżeńskie i wskazuje najczęstsze błędy popełniane przez partnerów podczas awantur. Warto się im przyjrzeć. Dzięki tej wiedzy będziesz mądrzejsza.
Pamiętaj, że kłótni nie da się całkiem uniknąć. Sprzyja im stres, z którym zmagamy się na co dzień. Wysysa z nas energię i cierpliwość, stajemy się wybuchowi, drażliwi. Niewiele trzeba, by stracić panowanie nad sobą i ruszyć do ataku. Warto jednak nauczyć się, jak nie zaogniać konfliktów, nie podsycać gniewu, żeby kłótnie nie niszczyły ciebie i waszego związku, lecz przynosiły wam korzyść.
Trzymaj się przedmiotu sporu
Nie wywlekaj starych grzechów. Gdy powodem kłótni jest to, że on nie zrobił zakupów, choć obiecał, to tego się trzymaj. Nie mów: "Przedwczoraj też nie załatwiłeś tego, o co cię prosiłam. Nie można na ciebie liczyć!". Podobnie, gdy on zbacza z tematu ("Jesteś złośliwa jak twoja matka!"), nie daj się sprowokować.
Rada: Kieruj uwagę na główny powód kłótni i chęć rozwiązania konfliktu. Powiedz: "Dziś nie zrobiłeś zakupów, ale jutro możesz się wykazać".
Zaakceptuj fakt, że się różnicie
Nie oczekuj, że on zareaguje jak kobieta. Pytania: "Powiesz, co cię gryzie?!", "Dlaczego jesteś taki zamknięty w sobie?!" zaogniają konflikt. U kobiety stres potęguje chęć mówienia, analizowania, dawania upustu emocjom, u faceta - nie. Skłania go do walki lub ucieczki. Dlatego często ucina temat i wychodzi. A ty zostajesz z poczuciem, że cię zlekceważył.
Rada: Nie zmuszaj go do zwierzeń. Jesteś zła, bo dyskusja nie wygląda tak, jak chciałaś? Błąd.
Panuj nad emocjami
Krzyk, trzaskanie drzwiami, obelgi... Wybuch złości jest w pierwszej fazie kłótni czymś naturalnym, ale nie nakręcaj się w niej. Nawet, gdy słyszysz protekcjonalną uwagę: "Jak zwykle przesadzasz", co podsyca twój gniew. Zapanuj nad sobą. Łatwo powiedzieć?
Rada: Gdy emocje biorą górę, odejdź i daj sobie czas na ochłonięcie. Wyjdź do drugiego pokoju lub na krótki spacer. Nabierzesz dystansu i sił. Kłótnia to specyficzny rodzaj negocjacji. Gdy rzeczowo wymienisz argumenty, wygrasz.
Unikaj porównań
Porównywanie partnera do innych lub do niego samego z przeszłości to zły pomysł. Myślisz, że zagrasz na jego ambicji, ale to nigdy nie działa! Unikaj stwierdzeń: "Kiedyś byłeś inny", "Żaden mój mężczyzna nie był taki wredny", "Inni ojcowie poświęcają dzieciom więcej czasu!".
Rada: Zamiast tego podkreślaj jego zalety, doceniaj to, co robi dobrze. Dawaj mu jego samego za przykład: "Podobało mi się, gdy ostatnio zabrałeś dzieci do kina, mogłam spokojnie popracować. Mógłbyś to robić częściej". To skutkuje.
Daj mu dojść do głosu
Kłótnia to nie monolog Jak często popełniasz ten błąd: mówisz bez przerwy, ironizujesz, przerywasz partnerowi w pół słowa lub w ogóle wyłączasz się, gdy on mówi, bo przecież ty wiesz lepiej... W znalezieniu wspólnego języka przeszkadza nieumiejętność słuchania. Dotyczy to obu stron. Kłócimy się dlatego, że za bardzo skupiamy się na własnej racji.
Rada: Weź głęboki oddech i daj mu szansę na przedstawienie jego punktu widzenia. Mąż się wygada i łatwiej ci będzie z nim negocjować!
Pozostaną bez odpowiedzi. "Jak mogłeś coś takiego powiedzieć?!", "Jak ja mam z tobą rozmawiać?!" - niestety te pytania w kłótniach padają bardzo często, ale niczego nie wnoszą. Ty zaś niepotrzebnie tracisz nerwy, energię i czas.
Rada: Oczekujesz jasnych odpowiedzi i rozwiązań? Też bądź konkretna. Możesz powtórzyć jego słowa: "A więc twierdzisz, że... Nie zgadzam się z tym". Powtarzanie zwalnia tempo dyskusji, jesteś spokojna, działasz logicznie.
Precyzuj swoje oczekiwania
Facet nie odgadnie twoich myśli. W kłótni masz pretensje do partnera o to, że nie domyśla się, o co ci chodzi, czego oczekujesz. Zmień swoje podejście. Mężczyźni są zaprogramowani na działanie, nie na domysły, czego nie zrobili. Chcą jak najszybciej mieć problem z głowy.
Rada: Mów wprost: "Chcesz wiedzieć, co myślę? To posłuchaj." Nie baw się w aluzje, ale daj mu konkretne zadanie do wykonania: "Jestem zmęczona. Zależy mi, żebyś odkurzył". To działa!
Wycofaj się, gdy trzeba
Chroń siebie. Gdy kłótnia rozkręca się na dobre, często oboje zapominacie, o co poszło. W tym momencie liczy się to, żeby dokopać drugiemu. Dominują uczucia nienawiści, chęć sprawienia bólu, poniżenia, groźby, może pojawić się agresja. Stop! To cię niszczy i nie masz szans na osiągnięcie celu, porozumienia.
Rada: Przerwij taką kłótnię, mówiąc: "Widzę, że do niczego nie dojdziemy. Potrzebuję czasu, by pomyśleć. Wrócimy do tego później". Nie odpowiadaj już na żadne pytania ani zaczepki partnera.
Nie oceniaj i nie uogólniaj
To sprowadza kłótnię na złe tory. Ogólne narzekanie: "ty zawsze myślisz tylko o sobie", "ty nigdy nie pomagasz" powodują narastanie złości. Nie chcesz pamiętać dobrych momentów waszego związku? Przecież takie też są. W złości rzucasz na oślep oskarżenia i nie oddzielasz osoby od jej zachowania. Krytykujesz męża za to, jaki jest, a nie za to, co zrobił. Ocenianie partnera sprawia, że czuje się on atakowany. I przystępuje do kontrataku.
Rada: Pomyśl, o co go obwiniasz i o co jesteś zła. Zamiast: "Jesteś beznadziejny!", powiedz: "Musiałam zwolnić się z pracy i pędzić z dzieckiem do lekarza, chociaż ty miałeś wolny dzień. To nie w porządku i jestem na ciebie wściekła".
Bądź otwarta na wybaczenie
Myśl o przyszłości. Podczas kłótni unikaj sformułowań: "Nigdy ci tego nie wybaczę", "Dopóki się nie zmienisz, nie mamy o czym rozmawiać". Sugerujesz, że on ma cierpieć dostatecznie długo, zanim mu wybaczysz, bo cię zawiódł. Dla faceta oznacza to jedno: utrudnienie. Za nic nie będzie chciał dokonać pozytywnych zmian. Jeśli jednak okażesz dobrą wolę, on łatwiej pójdzie na kompromis.
Rada: Nie zamykaj się, nie pielęgnuj w sobie żalu. Nawet najgorszą awanturę może uratować poczucie humoru. Warto obrócić coś w żart. Zaskoczysz faceta i... zdobędziesz przewagę.
Agnieszka Wilewska