Kobiecość i męskość dzisiaj
"Chłopaki nie płaczą", "kobieta zmienną jest"... to tylko niektóre spośród wielu funkcjonujących w społeczeństwie stereotypów płci. Wciąż jeszcze słyszy się opinie, że nie wypada, aby kobieta była starsza od swojego partnera, a mężczyzna był niższy od swojej partnerki. Czy istnieje jeszcze coś takiego jak kobiecość i męskość?
Kobiecość i męskość dzisiaj
Czy kobiecość i męskość to cechy, dla których jest jeszcze miejsce w dzisiejszych czasach? Respondenci Instytutu Badania Opinii RMF FM zostali zapytani o to, czy - ich zdaniem - kobiety są obecnie mniej, bardziej czy też tak samo kobiece jak dawniej. O to samo zostali zapytani także w odniesieniu do mężczyzn.
Okazuje się, że w przypadku kobiet zdania były podzielone i to niemal po równo. Jedna trzecia ankietowanych uznała, że kobiety utraciły trochę swojej kobiecości, dokładnie tyle samo badanych uznało, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nieco mniej osób twierdzi, że współczesne przedstawicielki płci pięknej są bardziej kobiece niż ich poprzedniczki.
Badani okazali się bardziej krytyczni w stosunku do mężczyzn! Większość, bo ponad 56 proc. badanych twierdzi, że współcześni mężczyźni są mniej męscy niż dawniej, 30 proc. uznało, że nic się w tym względzie nie zmieniło, a tylko 13 proc. uważa, że obecnie mężczyźni są bardziej męscy!
Mimo, że wraz z upływem czasu zmienia się nasze podejście wobec męskości, kobiecości i tego co wypada, a co nie przedstawicielom obydwu płci, okazuje się, że pewne mity i opinie wciąż pokutują w społeczeństwie. Okazuje się, że ponad połowa ankietowanych wciąż uważa, że nie wypada, aby w związku kobieta była wyższa od swojego partnera. Co ciekawe, jest to o wiele większy odsetek niż procent osób twierdzących, że nie wypada, aby kobieta była od swojego partnera starsza (36 proc.) lub aby więcej zarabiała (33 proc.).
Ze zdecydowanie największym sprzeciwem ze strony respondentów spotkała się jednak zupełnie inna sytuacja. Aż 83 proc. badanych kategorycznie uznało, że nie wypada, aby na imprezie kobieta wypiła więcej od swojego partnera.
Współczesny mężczyzna powinien być męski, nawet w typie "macho", przedsiębiorczy - o czym winien świadczyć postawiony dom i posadzone drzewo. Wbrew pozorom powinien być także wrażliwy, a więc w szczególnych chwilach może sobie pozwolić na uronienie łzy i zaprzeczyć tym samym pokutującemu w społeczeństwie stereotypowi, wedle którego "chłopaki nie płaczą".
Mężczyźni to słaba płeć - mawia się czasami, jednak ankietowani nie potwierdzili tej tezy. Blisko dwie trzecie respondentów broniło siły i męskości facetów, oczywiście odsetek ten był zdecydowanie większy wśród badanych płci męskiej. Aż trzy czwarte panów kategorycznie przeczyło, jakoby cechowała ich słabość. Wśród pań znalazło się niecałe 58 proc. podzielających tę opinię.
Najwyraźniej wrażliwość nie jest cechą, która mogłaby podważyć męską siłę, gdyż - jak wspomniano wyżej - większość badanych (61 proc.) uważa, że nie jest prawdą, iż mężczyznom nie wypada płakać. W tej kwestii panowie okazali się bardziej kontrowersyjni, a co za tym idzie - surowi dla samych siebie. Kobiety w trzech czwartych przyznały panom jednak prawo do wzruszania się. Kwestia tego, na ile wrażliwi mają być mężczyźni i czy aby na pewno powinni oni być męscy w typie "macho" pozostała nierozstrzygnięta. Tutaj zdania są podzielone, choć lekką przewagę zyskała opinia, że właśnie tacy powinni być współcześni faceci.
O ile męskości w takim wydaniu niekoniecznie wymaga się od mężczyzn, o tyle wciąż oczekuje się od nich, aby swoją wartość udowadniali wedle słynnego powiedzenia, że prawdziwy mężczyzna powinien postawić dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. Tego zdania jest blisko 74 proc. ankietowanych.
Jakkolwiek od współczesnej kobiety coraz rzadziej oczekuje się, że poświęci karierę zawodową na rzecz zajmowania się domem, jednak pewne oczekiwania wobec przedstawicielek płci pięknej wciąż różnią się od oczekiwań wobec mężczyzn. Podobnie jak w przypadku spożywania alkoholu na imprezach, tak i w kwestii przeklinania wciąż jesteśmy wobec kobiet bardziej surowi. Aż 94 proc. ankietowanych uznało, że nie wypada, aby kobieta przeklinała. Pod tym względem ankietowani obydwu płci byli całkowicie jednomyślni. Respondenci okazali się zgodni także w kwestii poparcia dla słynnego powiedzenia, że kobieta zmienną jest. Uważa tak 95 proc. badanych.
Nie tylko zmienne, ale także gadatliwe i skłonne do przesady - również te twierdzenia poparła większość ankietowanych. Ponad 81 proc. badanych uznało, że kobiety dużo mówią i - co ciekawe - ankietowane panie, wcale nie broniły tutaj swojego wizerunku. Ponad połowa badanych uważa, że paniom zdarza się częściej plotkować niż panom. Około trzy czwarte zgadza się także z tym, że kobiety mają skłonność do przesady. Wyniki sondażu wskazują na to, że owa skłonność może objawiać się między innymi w tendencji do przesadnego kupowania. Według 97 proc. badanych, kobiety uwielbiają zakupy.
Kwestią, która wywołała największe rozbieżności w opiniach między kobietami a mężczyznami okazały się umiejętności kobiet jako kierowców. Wśród ogółu ankietowanych 36 proc. uznało, że kobiety są gorszymi kierowcami. Zgodnie z przewidywaniami, zdanie to częściej podzielali mężczyźni, co potwierdza się w odpowiedziach ponad 55 proc. z nich. Wśród pań zaledwie 18 proc. było tego zdania.
Kto częściej się zakochuje, a kto ma większe skłonności do zdrady? Jeśli sprawdziłyby się przekonania badanych, o początkach miłości i związków decydowałyby kobiety, podczas gdy mężczyźni częściej byliby odpowiedzialni za ich kończenie. Ponad 56 proc. ankietowanych uważa, że kobietom częściej zdarza się flirtować. Zdaniem ponad dwóch trzecich respondentów to przedstawicielki płci pięknej są bardziej kochliwe i - co ciekawe - z większym zainteresowaniem potwierdzają to właśnie same zainteresowane, czyli kobiety.
O ile panie uznano za przedstawicielki tej płci, która łatwiej się zakochuje, o tyle mężczyzn uznano za bardziej skłonnych do zdrady. Zdaniem około dwóch trzecich badanych, to właśnie panom częściej zdarzają się tak zwane potocznie "skoki w bok". Co bardzo interesujące, w tej kwestii także sami mężczyźni byli dla siebie krytyczni, ich opinie nie różniły się od opinii kobiet. Blisko 60 proc. badanych twierdzi, że mężczyznom łatwiej przychodzi kończenie związków i rozstanie się z partnerką.
Badanie przeprowadził