Problem: Przyjaźń czy kochanie?
Może to miłość, może kochanie, a może przyjaźń... Sama nie wiem.
Z tego, co mówi, zależy mu na niej, lecz ma pewne wahania, czy to ta jedyna. W trudnych momentach staram się go pocieszać, ale czy to wszystko ma sens? Dlaczego to robię? By być blisko niego, a może dalej mam nadzieję, że kiedyś będziemy razem? Każda rozmowa z nim o niej sprawia mi ból. Nie wiem, co mam zrobić, zależy mi na jego przyjaźni, ale co mam zrobić z moim uczuciem?
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!