W małżeństwie lub w wolnym związku: Zadbaj o swoje prawa
Nawet w szczęśliwym związku warto odpowiednio zabezpieczyć majątek, siebie i dzieci. Bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć...
Dlaczego warto dbać o swoje?
Nie wiadomo, co życie przyniesie
Nieszczęśliwe wypadki i rozwody mogą się zdarzyć w każdej rodzinie. I co wtedy? Jeżeli jesteś żoną, prawo z urzędu zabezpiecza ciebie i dzieci - należą wam się m.in. świadczenia społeczne oraz część majątku. Ale kiedy żyjesz w związku bez ślubu, to w razie śmierci partnera (lub rozstania) możesz zostać z niczym - zwłaszcza jeśli w dokumentach wszystko jest jego własnością.
Mogą się pojawić różni spadkobiercy
Załóżmy, że nie masz dzieci, a razem z partnerem dorobiłaś się sporego majątku. Jeśli to on jest właścicielem domu i np. waszej wspólnej firmy, w razie jego śmierci wszystko odziedziczy jego rodzina (nawet daleka), a nie ty! W małżeństwie może być podobnie - do podziału spadku zgłoszą się krewni męża. Jeśli mieliście intercyzę, to im, a nie tobie przypadnie większość majątku.
Każde z was ma własne dzieci
W rodzinie patchworkowej trzeba uregulować wiele spraw. Przede wszystkim musisz rozważyć kwestie odpowiedzialności prawnej za dzieci, sprawy finansowe oraz spadkowe. Inaczej, w razie nieprzewidzianych okoliczności, o losie waszej rodziny będą decydowały sądy i różne inne urzędy.
Sprawy mieszkaniowe
Jak zabezpieczyć mieszkanie, żeby go nie stracić z powodu niewiedzy, niegospodarności męża lub nieuczciwości partnera?
W małżeństwie
Wszystko, co kupujecie w trakcie trwania małżeństwa, jest wspólne - także dom lub mieszkanie, ale pamiętaj, że...
- Kiedy kupujecie mieszkanie, warto abyś figurowała w dokumentach jako współwłaściciel. Będziesz wtedy wiedziała o wszystkich sprawach związanych z nieruchomością, np. o zaległych płatnościach. Mąż bez twojej wiedzy i zgody nie zaciągnie kredytu, którego zabezpieczeniem jest dom.
- Jeśli mieszkacie w domu, który odziedziczył twój mąż, w świetle prawa będzie on należał wyłącznie do męża (to tzw. majątek osobisty). Jeżeli zamierzasz inwestować w niego pieniądze, zabezpiecz swoje prawa. Mąż powinien ci przekazać notarialnie część domu jako darowiznę - wówczas staniesz się współwłaścicielką i będzie to twój majątek osobisty.
- Gdy na remont odziedziczonego przez męża domu przekazujesz pieniądze, które sama dostałaś w spadku, udokumentuj to jako darowiznę. Spiszcie umowę u notariusza. W sytuacji sporu będzie ona dowodem, że przekazałaś część swojego majątku osobistego na majątek osobisty męża.
- Jeżeli mąż prowadzi firmę i dla bezpieczeństwa namawia cię na intercyzę, najpierw poradź się prawnika. Jeśli rzeczywiście działalność męża niesie ryzyko kłopotów finansowych, warto zgodzić się na rozdzielność majątkową. W razie np. egzekucji komorniczej, ochronisz w ten sposób dom oraz oszczędności.
- Sama możesz wystąpić o ustalenie rozdzielności majątkowej. Jeśli mąż pije i trwoni majątek, możesz złożyć w sądzie wniosek o rozdzielność majątkową. W razie potrzeby można ją potem znieść.
W związku partnerskim
Każde z was ma swój odrębny majątek, ale kupujecie też różne rzeczy wspólnie. Zgodnie z prawem możecie razem zaciągnąć kredyt i kupić mieszkanie.
- W umowie kupna-sprzedaży mieszkania powinno być twoje nazwisko i wysokość udziału. Płacisz 2/3 sumy? Staniesz się właścicielką 2/3 lokalu.
- Weźcie dwa osobne kredyty - każdy na siebie, najlepiej po połowie. Gdyby partner okazał się nieuczciwy, nie zostaniesz z całym długiem.
- Gdy dajesz partnerowi pieniądze na remont jego mieszkania, spiszcie umowę pożyczki. Zrób to u notariusza. W sytuacji spornej umowa będzie dowodem twojego wkładu w mieszkanie.
Opieka na dziećmi
Znajdują się one pod specjalną ochroną prawną, niezależnie od tego, czy urodzą się w związku małżeńskim, czy pozamałżeńskim.
W małżeństwie
Prawo zakłada, że twój mąż jest ojcem biologicznym dzieci, które przyszły na świat w trakcie waszego małżeństwa (a nawet do 300 dni od rozwodu). W ten sposób zabezpieczane są wszystkie interesy dziecka. Na rodzicach ciąży bowiem nie tylko obowiązek opiekowania się nim, ale i opieka prawna, np. piecza nad majątkiem, który odziedziczyło.
- Będąc w małżeństwie zawsze możesz złożyć wniosek o alimenty. Jeśli ojciec dzieci nie łoży na ich utrzymanie, to mimo że nadal jesteście małżeństwem, możesz w imieniu dzieci wystąpić do sądu o przyznanie alimentów.
- Prawo do dziedziczenia mają wszystkie dzieci, ze związku małżeńskiego i pozamałżeńskie. Mają równe prawa do spadku po swoim ojcu, dziadkach, itd. Uwaga! Twoje dziecko może odziedziczyć spadek z długami. Wtedy jako jego prawny opiekun powinnaś wystąpić do sądu rodzinnego o zgodę na odrzucenie spadku, wówczas będziesz mogła to zrobić w jego imieniu. Możesz też wystąpić o zgodę na rozporządzanie majątkiem dziecka, gdy np. odziedziczy ono mieszkanie - będziesz mogła np. wynająć lub zamienić lokal.
- Jeśli mąż adoptuje twoje dziecko z poprzedniego związku, wtedy przejmie nad nim pełnię praw rodzicielskich. Co zyskasz? Pewność, że jeśli coś ci się stanie, mąż przejmie opiekę nad dzieckiem (inaczej maluch może trafić do biologicznego ojca, rodziny zastępczej lub domu dziecka).
W związku partnerskim
Gdy rodzi się dziecko w nieformalnym związku, partner musi uznać swoje ojcostwo w Urzędzie Stanu Cywilnego. Wtedy zyska nad malcem pełną władzę rodzicielską.
- Zadbaj o porządek w dokumentach dziecka, gdzie figuruje jego ojciec. Dzięki temu zdobędzie ono prawo do dziedziczenia po ojcu (i jego rodzinie) oraz prawo do alimentów. Jeśli nie rozwiodłaś się z mężem, a jesteś w ciąży z innym mężczyzną, procedura uznania ojcostwa jest dłuższa. Najpierw w sądzie trzeba przeprowadzić sprawę o zaprzeczenie ojcostwa męża, a potem dopełnić formalności związanych z uznaniem ojcostwa przez biologicznego ojca.
- Jeśli masz dziecko z poprzedniego związku, a konkubent nie jest jego opiekunem prawnym, powinnaś zabezpieczyć prawa swojego dziecka. Partner może je adoptować. Z kolei wasze sprawy majątkowe możesz zabezpieczyć testamentem.
- Masz prawo złożyć w sądzie wniosek o alimenty od ojca dziecka. Albo zawrzeć z partnerem umowę alimentacyjną u notariusza. Dzięki temu, w razie rozstania, zyskasz podstawę, żeby ubiegać się także o zapłacenie zaległych alimentów.
Dysponowanie majątkiem
Każde z was wnosi jakiś wkład do wspólnego gospodarstwa. Jak ułatwić sobie rozliczenie kosztów, gdy zajdzie taka potrzeba?
W małżeństwie
Jeżeli nie macie intercyzy, wasze dochody są wspólne, podobnie jak oszczędności w banku i cały majątek (poza rzeczami osobistymi). W przypadku rozwodu, sąd, na wniosek byłego małżonka, dokonuje podziału majątku.
- Gdy kupujecie coś cennego, np. samochód, to dobrze, abyś figurowała w umowie jako jego współwłaściciel. Da ci to m.in. prawo korzystania z niego na wypadek śmierci męża.
- Wspólne konto bankowe - też ułatwi ci funkcjonowanie po śmierci męża, bo będziesz mogła korzystać ze środków, bez konieczności uruchomienia czasochłonnych procedur spadkowych.
- Jeśli jednak mąż rozrzutnie korzysta z waszych pieniędzy, lepiej mieć osobne konta i trzecie, na które oboje przelewa cie kwoty na domowe wydatki.
- Gdy mąż nie daje ci pieniędzy na życie, a ty nie masz dochodu lub masz niską rentę, możesz wystąpić do sądu o wypłacanie pensji do twoich rąk (sąd zdecyduje, czy całą, czy jej część).
W związku partnerskim
To, co kupujecie wspólnie, jest waszą współwłasnością, o ile to udowodnisz.
- Bierz faktury na swoje nazwisko. Gdy z własnej pensji kupujesz coś wartościowego (meble, sprzęt AGD), faktura będzie dowodem twojej własności.
- Jeżeli wykładasz część pieniędzy np. na zakup samochodu, dopilnuj, żeby w umowie kupna-sprzedaży znalazło się twoje nazwisko. W ten sposób staniesz się jego współwłaścicielem.
- Jeżeli już zainwestowałaś sporo pieniędzy w wasz wspólny majątek i nie masz na to dowodów, możesz spisać z partnerem umowę dotyczącą posiadanych ruchomości, np. samochodu, mebli, biżuterii. Wyszczególnij, co należy do ciebie, a co do partnera. Umowę opatrzcie datą i swoimi podpisami.
- Możecie mieć wspólne konto, ale... jeżeli to ty masz większe oszczędności, lepiej mieć osobne konta. Wtedy nie ryzykujesz, że np. nieuczciwy partner pozbawi cię wszystkich pieniędzy.
Tekst: Anna Jastrzębska, kons. Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz