Wspólna wędrówka w nieznane
W wielu pytaniach kierowanych pod adresem Serwisu Kobieta pojawia się ostatnio jedno: jak mam się przekonać o tym, że ON to właśnie ten, albo że ONA to właśnie ta? Piszecie, że "chyba się kochacie", że "spotykacie się codziennie i jest wam dobrze", ale nie wiecie, "jakby to było, gdyby trzeba być razem bez przerwy". Mamy dla Was podpowiedź: udajcie się razem na dłuższą wędrówkę!

Może to być jakiś wyjazd grupowy, ale równie dobrze jakieś na przykład tygodniowe wędrowanie po górach czy dłuższy, wspólny pobyt w jednym miejscu. Naprawdę, nie ma lepszego sposoby sprawdzenia związku dwojga młodych ludzi, jak wspólne przedsięwzięcie tego typu...
Podczas takiego wyjazdu jesteśmy razem na tyle długo, że jest okazja do sprawdzenia się w naprawdę wielu niecodziennych sytuacjach. Widzimy, jak nasz partner (partnerka) radzi sobie w obliczu różnych zagrożeń, jak reaguje na głód, na słońce, na brak wody itp.
W trakcie polecanego wyjazdu może nawet nie być okazji do spokojnej intymności, ale jest wspólne przeżywanie życia. Jasne, że w sytuacji "chwilowej" - kilku lub kilkunastodniowej, ale jak najbardziej wspólnej. Owa sytuacja bywa jak mocna soczewka - potrafi ujawnić nawet te cechy charakteru, jakich nie zdołaliśmy ocenić w warunkach "normalnych", codziennych.
Wspólnie wędrujemy, razem troszczymy się o nasze żołądki, wspólnie planujemy kolejny dzień... To tak jak w normalnym życiu! Tylko na razie "na chwilę". I jest to prawdziwa wędrówka w nieznane, bo może się zakończyć, ale może też być początkiem prawdziwej, wielkiej wędrówki życiowej!
Amor