Wyjechała z Ukrainy dzień przed aneksją Krymu. Oto prawdziwa cena emigracji. "Zdanowicz. Pomiędzy wersami"

Gościnią najnowszego odcinka videocastu "Zdanowicz. Pomiędzy wersami" jest Helen Mazanova - Ukrainka, która od prawie dziewięciu lat mieszka w Polsce. Dziennikarce Polsat News, Katarzynie Zdanowicz, opowiedziała, jaka jest cena emigracji. Problemy, kłopoty finansowe, brak akceptacji podczas rozpoczęcia życia w Polsce, doprowadziły do rozpadu jej małżeństwa. Mimo traumatycznych przeżyć tj. transporcie mamy z oblężonego w wyniku wojny Chersonia, czy śmierci ojca, Helen dziś jest szczęśliwą matką oczekującą kolejnego syna, a życia w jej ukochanym Olsztynie nie zamieniłaby na żadne inne. Cały odcinek dostępny poniżej.

W najnowszym odcinku wideokastu Katarzyny Zdanowicz gościła Helen Mazanova - Ukrainka, która mieszka w Polsce
W najnowszym odcinku wideokastu Katarzyny Zdanowicz gościła Helen Mazanova - Ukrainka, która mieszka w PolsceINTERIA.TV

"Obudziłam się z myślą, że chcę spróbować". Katarzyna Zdanowicz w wideokaście "Zdanowicz. Pomiędzy wersami"

Helen Mazanova pochodzi z Chersonia. Przeprowadziła się do Polski początkiem 2014 roku. Był to okres, kiedy sytuacja w Ukrainie zaczynała być napięta - wojska rosyjskie przeprowadziły bowiem aneksję Krymu. Jak tłumaczy Helen w programie Katarzyny Zdanowicz, jej przeprowadzka nie miała jednak nic wspólnego z tamtymi wydarzeniami - miała bowiem dobrą pracę i zarobki, a w jej mieście panował spokój. Dlaczego więc zdecydowała się na taki krok? Tłumaczy:

Jednego dnia się obudziłam z taką myślą, że chcę spróbować. Wtedy wyjechać z Ukrainy było bardzo trudno - podobnie jak w latach 90. z Polski. Miałam kilkoro znajomych, którzy od kilku lat próbowali. W mojej rzeczywistości było to coś niewiarygodnego, że coś takiego się wydarzy

Helen dodaje, że wszystko ułożyło się tak, że w dzień oficjalnej aneksji Krymu ona i jej ówczesny mąż byli już na dworcu w Opolu.

Ukrainka, która mieszka w Polsce prawie 9 lat. Jak się jej żyje? Podcast Katarzyny Zdanowicz

Helen w programie "Zdanowicz. Pomiędzy wersami", wyznała, ze pomimo czasu, który spędziła w Polsce, nadal jest w niej zakochana. Mimo że odwiedziła wiele krajów Europy, to Polska i Opole pozostaje jej ulubionym miejscem do życia.

U mnie to absolutny wybór serca. Naprawdę. Nadal Opole pozostaje moim miejscem miłości z pierwszego dnia. Idealne miejsce do życia. Polska to dla mnie fantastyczny kraj z wieloma możliwościami
twierdzi Helen, Ukrainka mieszkająca w Polsce

Patriarchat w Ukrainie. Podkast dziennikarki Katarzyny Zdanowicz

Helen Mazanova przyjechała do Polski ze swoim ówczesnym mężem. U Katarzyny Zdanowicz wyznaje jednak, że zmiany, które zastała w Polsce uwypukliły różnice w światopoglądzie jej i jej męża - para rozwiodła się. Helen przyznaje:

W Ukrainie raczej panuje patriarchat. W rodzinie jest tak, że jeśli mąż będzie chciał, to jakie tylko miałabym marzenie - ono pozostanie marzeniem. Mężczyzna decyduje - z jednej strony jesteście partnerami, ale z drugiej strony ty zawsze musisz być druga. Tak ma większość kobiet w Ukrainie

Rozwijająca się kariera Helen, jej zdolności, nowe kontrakty, a z drugiej strony problemy, sprawiły, że jej mąż popadł w depresje. Nie był w stanie cieszyć się ze szczęścia i umiejętności Helen, która w pewnym sensie przestała być dla niego żoną. To doprowadziło do ich rozwodu.

Uciekła z okupowanego Chersonia dzień przed jego całkowitym zamknięciem. "Zdanowicz. Pomiędzy wersami"

W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz, Helen opowiada również historię ściągnięcia swojej mamy do Polski, kiedy wybuchła wojna w Ukrainie. Jej mama wydostała się z miasta na dzień przed momentem, kiedy Chersoń został całkowicie zamknięty. Po wielu peryperiach - kobiecie udało się przyjechać do Polski. Cała rodzina Helen spotkała się razem, niestety miesiąc później zmarł jej ojciec. Tę wzruszającą historie opowiedziała Katarzynie Zdanowicz w programie "Zdanowicz. Pomiędzy wersami".

Cały odcinek:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 32: Helen MazanovaINTERIA.PL

Zobacz również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas