Nowy pupil, stare problemy. Tak można podsumować kłopoty, jakie sprawiają pracownikom Białego Domu psy prezydenckiej pary. W grudniu 2021 roku należący do Bidenów owczarek niemiecki Major musiał opuścić Waszyngton, bo atakował funkcjonariuszy Secret Service. Nowy pupil, Commander, nie jest jednak lepszy. Jak ujawniły amerykańskie media, w ciągu zaledwie czterech miesięcy dopuścił się on aż dziesięciu ataków. Jeden z prezydenckich ochroniarzy został pogryziony tak dotkliwie, że trafił do szpitala.