Kochanie, tęsknię za czułością
Kiedyś twój ukochany wykorzystywał każdą okazję, by cię dotknąć lub przytulić. Dziś to tylko... wspomnienie. Czy to oznacza, że nie jesteście już sobie bliscy?
Naturalne zjawisko, winny jest... czas
Mężczyźni również są we władaniu hormonów! Po upływie 1,5 - 3 lat przestaje u mężczyzn działać "nadprodukcja" hormonów odpowiedzialnych za... uwodzenie, pod wpływem których panowie chętniej okazują uczucia. Zdobycie partnerki oznacza, że zaloty stają się już... zbędne. Hormony przestają tak intensywnie oddziaływać na twojego ukochanego, który wraca do stanu biologicznej "normalności". A to właśnie objawia się chłodem uczuć.
Nie bez znaczenia jest wiek partnera. U panów powyżej 45. roku życia spada poziom męskiego hormonu testosteronu. Twój partner może wtedy cierpieć na zmienność nastrojów, apatię i... kłopoty z potencją. Nic więc dziwnego, że może unikać bliskości, której efektem mogłoby być zbliżenie seksualne.
Przeszłość, z którą trudno zerwać
Uczuciowy chłód mężczyzna może wynieść z domu rodzinnego. Możliwe, że rodzice partnera byli wobec siebie lub wobec niego w dzieciństwie chłodni. Dlatego on po prostu nie umie okazywać uczuć.
Bolesna nauczka, jaką jest miłosny zawód, pozostawia piętno. Odrzucony lub zdradzony w przeszłości mężczyzna może obawiać się okazywania uczuć, bo kojarzą mu się jedynie z... bólem.
Jak zachęcić go do zmiany?
Świeć przykładem. Wraca do ciebie to, co wcześniej... sama dałaś. Chcesz usłyszeć komplementy? Sama więc mu je praw. Jak najczęściej go głaszcz i przytulaj, nawet bez wyraźnego powodu.
Sprecyzuj oczekiwania. Wysyłaj jasne komunikaty, np. "Czy mógłbyś częściej nazywać mnie: kochanie?". Mów o swoich odczuciach, gdy brakuje ci czułości, np. "Jest mi przykro, gdy wychodzisz z domu bez pożegnalnego buziaka". Mężczyźni potrzebują bardzo prostych instrukcji!
Często z nim rozmawiaj. Poczucie wspólnoty, troski i przyjaźni w związku sprzyja otwieraniu się na czułe gesty i miłe słowa.
Zastanów się nad sobą. Być może jesteś nastawiona do partnera krytycznie. Upatrujesz w nim winnego waszych niepowodzeń, nie szczędzisz mu gorzkich słów... Nie dziw się więc, że on unika dzielenia się problemami i nie okazuje uczuć. Nie musisz nagle przeistaczać się w mistrzynię pochlebstw! Małymi kroczkami staraj się zmienić swoje postępowanie. Pytaj, jak się czuje, co go trapi, oferuj pomoc. Gdy zwierzy ci się z problemów, trzymaj jego stronę!
Dbaj o siebie. Twój nienaganny wygląd i dobra kondycja są dla niego tak samo ważne jak twoje wsparcie!
Konsultacja psychologiczna: Violetta Nowacka www.self-psychologia.pl
