3 makijaże na zimowe dni

Spełniają nie tylko funkcję upiększającą! Przede wszystkim mają za zadanie złagodzić częste o tej porze roku problemy z cerą.

Odpowiedni makijaż ma za zadanie złagodzić częste o tej porze roku problemy z cerą
Odpowiedni makijaż ma za zadanie złagodzić częste o tej porze roku problemy z cerą123RF/PICSEL

Ochronny dla skóry wrażliwej na mróz i wiatr

W tym makijażu używamy kosmetyków, które zapobiegają pierzchnięciu naskórka, są trwałe a ich kolory harmonizują z chłodnym światłem zimowych dni.

◗ Nakładamy krem zimowy. Dzięki zawartości lipidów (tłuszcze) ma działanie ochronne. Doskonale nadaje się pod makijaż i nie zostawia lśniącej warstwy. Dodatek filtrów UV zabezpiecza cerę przed zimowym słońcem.

◗ Wybieramy fluid kremowy i o kryjącym działaniu. Zawiera silikony, co przedłuża jego trwałość, więc nie spłynie z twarzy po przejściu z chłodu do wnętrza. Mimo zwiększonej porcji pigmentów, nie daje efektu maski.

◗ Całą buzię oprószamy sypkim pudrem, co ją dodatkowo otuli. Ale nie przesadzamy z ilością pyłku, by jego nadmiar nie sprawiał wrażenia spękanego naskórka.

◗ Stawiamy na cienie w kredce lub musie i wodoodporne. Dobrze przylegają i nie osypują się. Zimą pięknie zagrają na powiekach wyraziste cienie, np. szafir, granat.

◗ Tusz tylko wodoodporny (np. grafitowy), bo gdy oczy będą łzawić na chłodzie, nie spłynie z rzęs.

◗ Używamy odżywczej pomadki z woskiem w dobrym na zimę odcieniu naturalnego różu z kroplą czerwieni.

◗ Jasnym różem akcentujemy szczyty kości policzkowych – to modeluje rysy, a nie dodaje rumieńców.

Fluid będzie trwalszy i lepiej otuli cerę, gdy wklepiemy go gąbeczką. Dociskamy ją miejsce przy miejscu i prowadzimy od brody ku górze oraz od środka twarzy na boki. Pomadka idealnie zabezpieczy usta, gdy nałożymy ją dwa razy. Po pierwszej aplikacji (najlepiej pędzelkiem!), odciskamy wargi na chusteczce. Pudrujemy je i używamy szminki jeszcze raz.

Rozświetlający dla twarzy zmęczonej brakiem słońca

Dzięki temu makijażowi poszarzały naskórek odzyska promienny wygląd.

◗ Najpierw sięgamy po krem ochronny lub specjalny nawilżający na zimę (np. Neutrogena, ok. 30 zł).

◗ Oklepujemy buzię podkładem rozświetlającym. Twarz nie będzie błyszczeć, a nabierze satynowej świeżości.

◗ Pudrujemy tylko czoło, nos i brodę, by niepotrzebnie nie zmatowić całej buzi.

◗ Używamy różu w kremie, sztyfcie, bo zostawiają na policzkach świetlistą poświatę. Takim różem można zastąpić cień i wklepać go w ruchomą część powieki.

◗ Pastelowy róż to kolor, który wypogadza cerę. Tę barwę powinien mieć i cień, i satynowa pomadka (daje połysk!).

◗ Rzęsy podkreślamy brązowym tusz, dodajemy taką kredkę, bo brązy ładnie harmonizują z różową powieką.

Korektor rozświetlający doda blasku oczom. Maskujemy nim cienie, odrobinkę nakładamy też w wewnętrznym kąciku i w najwyższym punkcie pod brwiami. Róż w kremie lub sztyfcie da odświeżający efekt, jeśli nałożymy go na najbardziej wystająca część policzków, po czym oklepiemy skórę opuszkami.

Dla zakatarzonych łagodzący zaczerwienienia

To naturalny makijaż, który wyrównuje koloryt cery bez jej obciążania.

◗ Zaczynamy od serum na naczynka. Zawiera m.in. rutynę oraz witaminy C i K, zmniejszające rumień.

◗ Stosujemy krem odżywczo-nawilżający. Najlepszy będzie, nadający się na zimę, do cery suchej i wzbogacony w oleje. Nawodni spragniony naskórek i zapobiegnie jego pierzchnięciu.

◗ Opuszkami wklepujemy fluid do cery naczynkowej. Dobrze kryje, zawiera składniki obkurczające pajączki. W roli fluidu sprawdzi się też podkład w kompakcie. Zrezygnujemy z pudru, by nie kłaść kolejnego kosmetyku.

◗ Za makijaż powiek wystarczy wodoodporny tusz. Ewentualnie można kąciki oczu musnąć beżowym cieniem.

◗ Dbamy o usta, które przy chorobie są spierzchnięte. Odżywi je np. koloryzująca pomadka ochronna.

Zielonkawy korektor ukryje pajączki np. wokół nosa. Po nałożeniu delikatnie wklepujemy kosmetyk w naskórek i dopiero potem przykrywamy podkładem. Smużka jasnych kulek brązujących stonuje zaczerwienienia. Kosmetykiem delikatnie akcentujemy szczyty kości policzkowych. Tradycyjne kolory różu – wykluczone!

Naj
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas