​8 hitów na przyspieszenie metabolizmu

Łączy je to, że mają mało kalorii. Ale oprócz tego w każdym z naszych produktów jest coś, co sprawia, że i bez liczenia każdego kęsa łatwiej zachować smukłą linię.

Zbliża się wiosna, najwyższa pora zadbać o sylwetkę
Zbliża się wiosna, najwyższa pora zadbać o sylwetkę 123RF/PICSEL

Specjalne diety, pełne rygorystycznych ograniczeń, nie są konieczne. Wystarczy dać sobie trochę czasu, unikać bomb kalorycznych i do codziennych posiłków włączyć produkty, które sprawią, że to, co jemy, nie będzie spowalniać przemiany materii i odkładać się w formie tłuszczu. Możemy być pewne, że organizm odwdzięczy się nam za to z nawiązką!

Natka oczyszcza z toksyn

Działa moczopędnie. Umożliwia więc pozbycie się nadmiaru płynów i toksycznych produktów przemiany materii. Zapobiega dzięki temu powstawaniu obrzęków, wygładza skórę i ujędrnia ciało. Nawet jeśli waga pokazuje, że nie tracisz kilogramów, masz wrażenie, że jesteś szczuplejsza.

Jak uzyskać efekt?

Kupuj tylko świeżą, taką, która ma lśniące, ciemnozielone listki. Jeśli nie zużyjesz całego pęczka naraz, resztę zawiń w lekko wilgotny papierowy ręcznik i włóż do lodówki. Przetrwa tak 2-3 dni. Możesz ją też zamrozić. Posiekanymi listkami posypuj sałatki i kanapki. Dodawaj natkę do koktajli (np. pół pęczka zmiksuj z jogurtem naturalnym, jabłkiem i łyżką soku z cytryny. Pycha!). Wieczorem warto popijać napar z natki (dwie łyżki listków zalane szklanką wrzątku).

Uważaj na pułapki...

Oliwę dodawaj do sałatek z umiarem

Nawet jeśli jest najzdrowsza, czyli z pierwszego tłoczenia, zawiera dokładnie tyle samo kalorii, co łyżka smalcu czy masła, czyli około 180 kcal. Łyżka to porcja wystarczająca do przyrządzenia sosu winegret do dużej miski sałaty dla czterech osób!

Nie smaruj masłem kanapek z wędliną czy serem

Mięso i nabiał zawierają już sporo tłuszczu (chyba że kupujesz odtłuszczone). Nie ma więc co go dokładać. Jeśli lubisz jeść posmarowane czymś pieczywo, użyj np. gęstego sosu pomidorowego.

Pij tylko prawdziwe soki owocowe

Zgodnie z dyrektywą UE mogą one zawierać tylko naturalny cukier z owoców, z których zostały wyprodukowane. Unikaj za to nektarów i napojów owocowych, bo sok jest w nich tylko jednym ze składników. To prawdziwe kaloryczne bomby, bo zawierają dużo dodatkowego cukru.

Grejpfruty chronią przed napadami głodu

Choć są słodkie, lekarze zalecają je nawet osobom chorującym na cukrzycę. Substancje w nich zawarte regulują bowiem poziom cukru we krwi. Dzięki temu łatwiej zapanować nad apetytem. Dodatkowo są bogate w pektyny, rozpuszczalną frakcję błonnika, które także zmniejszają apetyt i wzmacniają uczucie sytości.

Jak uzyskać efekt?

Wystarczy zjeść połówkę owocu dziennie (nie posypuj go cukrem). Ważny jest miąższ (białe błonki są cenniejsze, ale mało kto je lubi, bo są gorzkie). W soku, nawet tym wyciśniętym w domu, jest mniej pektyn.

Uwaga: Grejpfruty mogą nasilać działanie niektórych leków.

Makaron z krewetkami i grejpfrutem (porcja):

Makaron chiński jajeczny przygotuj według zaleceń producenta. Pół różowego grejpfruta obierz ze skóry i błonek. Kilka krewetek podsmaż na oliwie. Wymieszaj je z grejpfrutem, przypraw do smaku, wyłóż na makaron.

Pomidory ułatwiają gubienie nadwagi

Zaledwie jeden średniej wielkości pokrywa jedną trzecią dziennego zapotrzebowania na witaminę C. Stymuluje ona produkcję noradrenaliny, a ta z kolei jest niezbędna w procesie spalania tłuszczu. Działanie witaminy wspomagają kwasy organiczne i potas, których też jest w pomidorach dużo. Kwasy usprawniają przemianę materii, a potas pozwala pozbyć się nadmiaru wody.

Jak uzyskać efekt?

Jeśli mamy na względzie głównie utrzymanie szczupłej sylwetki, najlepiej jeść świeże pomidory oraz pić sok zrobiony w domu lub kupiony (ale bez dodatku soli). Jeżeli chcesz połączyć pomidory z ogórkami, najpierw wymieszaj oddzielnie oba składniki z oliwą. Świeże ogórki zawierają enzym, który niszczy witaminę C. Odrobina tłuszczu zapobiegnie niekorzystnej reakcji.

Uwaga: Przy reumatoidalnym zapaleniu stawów lub dnie moczanowej dieta bogata w pomidory może nasilać objawy (ze względu na zawartość kwasu szczawiowego).

Arbuz słodki, ale nie tuczy

Wprawdzie znajduje się na liście produktów o wysokim indeksie glikemicznym (75 na 100 możliwych punktów), zawiera znikomą ilość węglowodanów. 100 g tego owocu dostarcza tylko 30 kcal, a to oznacza, że w rzeczywistości nie podnosi szybko poziomu cukru we krwi. Zawiera głównie wodę, a przez to działa moczopędnie i wspomaga usuwanie toksyn.

Jak uzyskać efekt?

Najlepiej jeść schłodzony, jako składnik sałatek warzywnych.

Brokuły wzmacniają mięśnie

Dużo mówi się o tym, że wapń wzmacnia kości, ale znacznie rzadziej, że zmniejsza on też skłonność organizmu do magazynowania tłuszczu. Dlatego warto pamiętać, że 200 g brokułów dostarcza prawie 100 mg tego minerału. Przyswajamy go z nich łatwo dzięki witaminie C, w którą to warzywo jest wyjątkowo bogate. Brokuły pozwalają też naprawić błędy popełniane przy odchudzaniu. Przy długotrwałym niedoborze kalorii wzrasta poziom kortyzolu, hormonu, który powoduje rozpad mięśni. Zielone różyczki spowalniają jego produkcję.

Jak uzyskać efekt?

Najlepiej lekko je tylko podgotować na parze. Będą wtedy jędrne i nie stracą zbyt dużo witaminy C. Jedz też łodygi, bo są nawet cenniejsze niż różyczki.

Cykoria ogranicza wchłanianie tłuszczu

Jej wizytówką jest gorzkawy smak, który nie każdemu przypada do gustu. Ale to właśnie składniki odpowiedzialne za tę goryczkę sprawiają, że cykoria reguluje pracę układu trawiennego, uwalnia od wzdęć i oczyszcza z toksyn. Najważniejsza jest w cykorii inulina. To rodzaj błonnika, który rozpuszcza się w wodzie. Nie jest trawiona w jelitach, ale pęcznieje w nich i tak spowalnia procesy wchłaniania węglowodanów i tłuszczów. Zapewnia uczucie sytości i ułatwia kontrolę apetytu. Jest też doskonałą pożywką dla pożytecznych bakterii jelitowych, niezbędnych do prawidłowego wchłaniania składników mineralnych.

Jak uzyskać efekt?

Soczysta cykoria idealnie nadaje się do sałatek. Nie będzie gorzka, jeśli wybierzesz główkę o jasnych liściach i wykroisz z niej niewielki głąb. Warto też pić kawę zbożową, bo cykoria jest jej głównym składnikiem. Zawiera więc też inulinę.


Zielona herbata likwiduje„wałeczki”

Decyduje o tym wysoka zawartość teiny i polifenoli (w zielonej herbacie jest ich kilka razy więcej niż w czarnej). Dzięki nim zapasy tłuszczu zamknięte w komórkach tłuszczowych zostają uwolnione i zamienione w energię, którą spalasz. Sprawiają też, że enzymy trawienne na bieżąco ograniczają wchłanianie tłuszczu i cukru z pokarmów.

Jak uzyskać efekt?

Najlepiej pić herbatę liściastą, zalaną wodą o temperaturze 70-80 st. C i zaparzaną 3-5 minut. Natomiast niewiele da ci popijanie herbaty granulowanej czy napoju na bazie herbaty.

Seler naciowy odtruwa organizm

Prawie nie ma kalorii! Jedna łodyga selera dostarcza ich mniej niż 10. Zawiera za to dużo błonnika i wody, więc zapobiega zaparciom, działa moczopędnie i wspomaga usuwanie toksyn. Można więc zajadać je do woli.

Jak uzyskać efekt? Najlepiej jeść go na surowo, w sałatkach lub koktajlach. Ale też po prostu chrupać jak marchewkę - to idealna przekąska. Nie kupuj zbyt rozrośniętego, bo łodygi mogą być łykowate.

Iwona Milewska

Olivia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas