Aloes - naturalne lekarstwo dla skóry
Znakomicie koi, intensywnie nawilża i skutecznie łagodzi podrażnienia skóry. Aloes, jako naturalne remedium na wszelkie problemy z cerą jawi się, jako niezbędny element pielęgnacyjnej rutyny.
Nie bez przyczyny aloes określany jest mianem uzdrawiającej rośliny. Wspaniale koi rany i łagodzi podrażnienia skóry, pomaga pozbyć się blizn, oparzeń, wyprysków i przebarwień, zapewniając cerze młodzieńczy blask i nieskazitelny wygląd. Na czym polega sekret cudownych właściwości tego pochodzącego wprost z natury lekarstwa na problemy skórne?
"Aloes zawiera polisacharydy, które zapewniają skórze wysoce nawilżające i przeciwzapalne korzyści. Stwarza on pewnego rodzaju barierę ochronną na skórze, pomagając jej uniknąć utraty wody. Aloes jest także bogaty w witaminy A, B, C, D i E, minerały takie jak magnez, potas i cynk oraz fitosterole, które łagodzą swędzenie i wszelkie podrażnienia" - wyjaśnia kosmetyczka gwiazd Renee Rouleau.
Jest on, więc idealnym lekarstwem dla podrażnionej skóry - także za sprawą promieniowania UV. "Żel z aloesu wykazuje właściwości chłodzące, które koją skórę wyeksponowaną na działanie słońca przez długi czas. Aloes może być stosowany w celu zmniejszenia podrażnienia skóry i stanów zapalnych, takich jak trądzik i egzema" - tłumaczy ekspertka.
Rouleau dodaje, że prócz kojącego efektu chłodzenia aloes zapewnia poparzonej skórze potężną dawkę witamin i minerałów. "Oparzenie słoneczne jest swego rodzaju urazem skóry, co powoduje zwiększone ciepło, utratę wody i nieprzyjemne uczucie napięcia. Każdy rodzaj poparzenia uszkadza barierę ochronną skóry, a ponieważ aloes silnie nawilża, pomoże szybciej naprawić ową barierę" - precyzuje.
Możemy stosować aloes w rozmaity sposób, np. jako domową maseczkę. "Wystarczy odkroić liść aloesu i nałożyć wyciśnięty przezroczysty żel bezpośrednio na twarz, a po kilkunastu minutach zmyć letnią wodą. Zadziała niczym najlepsza nawilżająca maska" - sugeruje specjalistka. Warto również stworzyć własny peeling z użyciem aloesu. Aloesowy żel mieszamy wówczas z oliwą z oliwek i brązowym cukrem, uzyskując w pełni naturalny środek do domowej eksfoliacji skóry.
Co ciekawe, aloes jest równie łatwy do stosowania, jako serum. "Ponieważ roślina ta ma wysoką zawartość wody, idealnie sprawdzi się, jako naturalne serum do twarzy. Po dokładnym oczyszczeniu skóry nanosimy nań żel z aloesu, a następnie stosujemy krem nawilżający, który sprawi, że aloes będzie lepiej wchłaniany przez skórę" - zdradza Rouleau.
Ekspertka twierdzi również, że z powodzeniem możemy używać aloesowego żelu do... depilacji. "Ze względu na swoją konsystencję, przyjemnie otuli on skórę, a my będziemy mogły swobodnie przesuwać po niej maszynką, nie powodując przy tym podrażnień. Dodatkowo aloes nawilża w znacznie większym stopniu niż tradycyjna pianka do golenia lub mydło, co ma szczególnie istotne znaczenie w przypadku skóry bardzo suchej i delikatnej" - dodaje.
Łagodzi podrażnienia, doskonale radzi sobie ze stanami zapalnymi i wypryskami, nawilża i zapobiega utracie wody. Bogaty w witaminy i minerały aloes jawi się, jako błyskawiczne lekarstwo dla zmęczonej i pozbawionej blasku cery. Warto, więc wzbogacić swoją pielęgnacyjną rutynę o ten magiczny składnik, dzięki któremu przywrócimy skórze nieskazitelny wygląd. (PAP Life)