Cena piękności, czyli botoks i operacje nosa
Sukces odnosi ten, kto jest ładny - takie przeświadczenie króluje na świecie od lat. Jak pokazują badania, kobiety w Europie wydają rocznie ok. 500 euro na zabiegi upiększające.
Obecnie największą popularnością cieszą się zabiegi z użyciem botoksu. W ten sposób kobiety wygładzają zmarszczki poprzez blokowanie komórek nerwowych. Botoks pomaga przy zmarszczkach mimicznych, kurzych łapkach przy oczach, czy na czole.
Taki zabieg średnio kosztuje ok. 300 euro. Ci, którzy próbują innych metod sięgają po kwas hialuronowy, kolagen czy kwas mlekowy. Wszystkie metody mają to do siebie, że trzeba mniej więcej, co pół roku je powtarzać, by efekt pozostawał podobny.
Z pomocą chirurga Europejki najczęściej poprawiają nosy i powieki. Obie zabiegi nie należą do najtańszych, ale i nie są najdroższe.
Na kolejnych miejscach jest przede wszystkim odsysanie tłuszczu - na brzuchu, nogach i pośladkach, nazywane liposukcją. Ceny takich operacji zaczynają się do 1 tys. 600 euro. Jeszcze droższe jest naciąganie skóry, by odzyskała dawną jędrność - najczęściej na szyi i brzuchu.