Skąpane w słońcu, wolne od tłumów. Oto rajskie, sycylijskie plaże
Zapomnij o zatłoczonych plażach i głośnych kurortach. Na południowo-zachodnim wybrzeżu Sycylii czekają dzikie, złociste plaże, których nie znają turyści. To idealne miejsce, by zanurzyć stopy w ciepłym piasku, wsłuchać się w szum fal i naprawdę odpocząć. Gdzie warto pojechać?

Spis treści:
Sycylijska sielanka z dala od tłumu
Wyobraź to sobie: złoty piasek rozgrzany słońcem, szum fal, które rytmicznie rozbijają się o brzeg, i ani jednego rzędu leżaków w zasięgu wzroku. Na Sycylii to nie sen - to rzeczywistość, jeśli tylko wiesz, gdzie szukać!
Południowo-zachodnie wybrzeże wyspy to idealne miejsce dla tych, którzy mają dość parawanów, głośnych plażowych barów i tłumów. Tu słońce grzeje tak samo, morze jest równie błękitne, a spokój - nieporównywalny.
Le Solette - plaża, której prawie nie ma
Zaledwie kilkanaście minut spaceru z Porto Palo wystarczy, by uciec od cywilizacji i trafić do miejsca, które wygląda jak z pocztówki, choć próżno go szukać w przewodnikach.
Plaża Le Solette to ukryta perełka niedaleko miasteczka Menfi - ponad pół kilometra złocistego piasku, otulonego skałami i wzgórzami porośniętymi niską roślinnością. Woda mieni się tu turkusem i głębokim indygo, ale największym luksusem jest brak ludzi. Nie znajdziesz tu barów, hoteli ani leżaków w równych rzędach - tylko dzika natura, przestrzeń i kojąca cisza.
To miejsce wymaga odrobiny wysiłku - nie dojedziesz tu bezpośrednio samochodem - ale właśnie dlatego pozostaje tak spokojne. Le Solette to idealna plaża na dzień totalnego resetu: książka, drzemka w cieniu parasola, pływanie, snorklowanie i absolutna wolność.

Lido Fiori - złoty kompromis
Jeśli marzy ci się odrobina wygody, ale bez plażowego zgiełku, Lido Fiori będzie strzałem w dziesiątkę. To jedna z najpiękniejszych plaż w rejonie Menfi na Sycylii, położona zaledwie cztery kilometry od centrum miasta. Od ponad 26 lat plaża ta cieszy się prestiżowym wyróżnieniem Błękitnej Flagi, przyznawanym za wyjątkową czystość wody i troskę o środowisko.
Charakteryzuje się ona drobnym, złocistym piaskiem oraz krystalicznie czystą wodą, która dzięki naturalnym prądom morskim jest regularnie odnawiana, co zapewnia jej świeżość i przejrzystość. Plaża jest otoczona wydmami porośniętymi śródziemnomorską roślinnością, co dodaje jej dzikiego uroku.
Choć plaża oferuje podstawowe udogodnienia, takie jak parking czy prysznice, zachowuje swój naturalny charakter bez nadmiernej komercjalizacji. W pobliżu znajdują się również lokale gastronomiczne, gdzie można skosztować świeżych owoców morza i lokalnych specjałów.
Lido Fiori to także idealna miejscówka dla rodzin z dziećmi. Brzeg jest łagodny, woda płytka i spokojna, a niedaleko znajduje się agroturystyka Ricupa - gospodarstwo, gdzie najmłodsi mogą zostać małymi farmerami. Mogą tu zbierać jajka, doić kozy i zobaczyć, jak rosną warzywa. Prosto, sielsko i bez nudy.

Porto Palo - rybacki klimat i pizza z widokiem
Jeśli marzy ci się miejsce, gdzie dzień zaczyna się od espresso z widokiem na leniwie falujące łodzie, a kończy pizzą jedzoną niemal na plaży - Porto Palo to strzał w dziesiątkę. Ta dawna rybacka wioska zdecydowanie zachowała swój autentyczny charakter. Kilka knajpek z pysznym jedzeniem, stoliki tuż przy wodzie, zachody słońca, które wyglądają jak z filmu - brzmi jak idealne wakacje.
Spiaggia di Porto Palo, czyli plaża w Porto Palo jest bardzo szeroka i długa. Jest nieco bardziej uczęszczana, ale wciąż daleko tu do tłumów znanych z innych włoskich kurortów. A jeśli masz ochotę ruszyć się z leżaka, wskakuj na rower i złap trasę biegnącą wzdłuż dawnej linii kolejowej - 16 kilometrów przez winnice i gaje oliwne aż do Sciacci, z morzem po jednej stronie i sielskim widokiem po drugiej.

Menfi - smak Sycylii w wersji slow
Samo Menfi architekturą raczej nie przyciąga - wiele budynków zniszczyło w 1968 roku silne trzęsienie ziemi - ale za to nadrabia atmosferą. To serce jednego z najlepszych rejonów winiarskich Sycylii. W okolicy znajduje się ponad siedem tysięcy hektarów upraw winorośli, a tutejsze wina zdobywają uznanie na całym świecie.
Mandrarossa, jedna z najciekawszych i najpiękniejszych winnic, zaprasza na degustacje z widokiem na morze - za 30 euro spróbujesz czterech win i zjesz przekąski na tarasie z widokiem na zachodzące nad wodą słońce. Jesienią warto wybrać się na rodzinne zbiory oliwek do Casale Abate - to nie tylko dobra zabawa, ale też masa ciekawostek i szansa na to, by skosztować świeżej oliwy tuż po jej wytłoczeniu.

Selinunt - starożytne ruiny z widokiem na morze
Jeśli choć na chwilę chcesz oderwać się od plaży, 20 minut jazdy samochodem wystarczy, by przenieść się w czasie. Ruiny Selinunt, starożytnego miasta greckiego, są rozległe, malownicze i często puste. Spacer między świątyniami, agorą, akropolem z widokiem na błękitne morze, to jedno z tych doświadczeń, które zostanie w głowie na długo.
Najlepiej przyjechać rano, gdy słońce jeszcze nie pali, i dać się ponieść historii. A potem - wrócić nad wodę, zanurzyć stopy w morzu i znów leniwie odpoczywać słuchając szumu fal.

Na koniec - kiedy jechać i gdzie spać?
Najlepszy czas, by odkrywać południowo-zachodnią Sycylię, to maj, czerwiec i październik. Latem robi się tu gorąco, a w sierpniu przybywają włoscy turyści, choć wciąż daleko tu do oblężenia znanego z innych części wyspy.
Nocleg? Wybór jest szeroki - od rodzinnych agroturystyk z basenami, przez apartamenty przy plaży, po eleganckie pokoje z widokiem na winnice. W Lido Fiori znajdziesz apartamenty z tarasami nad samą wodą, a w Menfi - pokoje w stylowych pensjonatach, z których do morza masz ledwie kilka minut jazdy.
Jeśli marzy ci się prawdziwy odpoczynek, nie tylko od pracy, ale i od hałasu, pośpiechu i tłoku, to południowo-zachodnia Sycylia może być właśnie tym, czego potrzebujesz. Tutaj czas płynie inaczej, fale delikatnie szepczą zamiast głośno huczeć, a każda plaża może być twoją prywatną. Trzeba tylko wyruszyć w drogę.
Źródło: www.theguardian.com