Co naprawdę znajduje się w twoim antyperspirancie?

Najpowszechniej stosowane w antyperspirantach substancje to składniki aluminiowe, które zatykają gruczoły potowe i przeciwdziałają poceniu się. Był czas, w którym głośna była plotka, jakoby antyperspiranty zawierające aluminium powodowały raka piersi. Nie ma jednak żadnego naukowego dowodu potwierdzającego tę teorię. Niektóre tańsze antyperspiranty zawierają też śladowe ilości metali ciężkich, które z pewnością nie są obojętne dla zdrowia.

Parabeny, które są stosowane w kosmetykach jako konserwanty, mają bardziej uzasadniony związek z powstawaniem nowotworu. Dlatego też można obecnie kupić produkty bez ich zawartości. Niektóre badania wykazały ślady parabenów w komórkach guzów raka piersi. Doprowadziło to postawienia teorii, że istnieje związek pomiędzy parabenami a rakiem piersi, choć nie udowodniono, że chodzi o parabeny pochodzące z antyperspirantów.

Wiele antyperspirantów zawiera alkohol, choć nie w ilości, która mogłaby wyrządzić nam jakąkolwiek krzywdę. Alkohol stosuje się, gdyż bardzo szybko wysusza skórę i daje wrażenie chłodzenia podczas aplikacji.

Glikol propylenowy jest jednym ze składników, na które warto zwrócić uwagę, ponieważ ma związek z różnymi potencjalnymi zagrożeniami dla zdrowia. Nawet niewielkie stężenie tej substancji może spowodować podrażnienie, ale w połączeniu z innymi składnikami może również mieć szkodliwy wpływ na układ nerwowy, serce i wątrobę.

Chociaż triklosan jest używany w wielu produktach kosmetycznych, wykazano, że ma on wpływ na ludzki organizm. Badanie przeprowadzone przez University of California Davis udowodniło, że triklosan może mieć wpływ na funkcjonowanie mięśni. Znaleziono również związek pomiędzy triklosanem a chorobami serca. Wcześniejsze badania sugerowały, iż triklosan może mieć wpływ na gruczoły tarczycy.

Ftalany używane są do produkcji wielu kosmetyków, ponieważ dzięki nim produkt trzyma się skóry i szybko zostaje przez nią wchłonięty. Wykazano, ze większość Amerykanów ma ślady ftalanów w moczu i składniki te mają związek z problemami zdrowotnymi takimi jak bezpłodność i nowotwór.

Wyraz "fragrance" oznaczający zapach znaleźć można na wielu etykietach produktów kosmetycznych. Kryje się za nim nieskończona ilość różnych, potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych. Producenci kosmetyków robią w ten sposób unik, twierdząc, że dokładny skład ich produktów jest tajemnicą handlową, ale oznacza to, że wszystko można ukryć za wyrazem "zapach".

Butylohydroxytoluen (BHT) powoduje nadwrażliwość u dzieci i według Amerykańskiego Urzędu Zdrowia i Usług jest to składnik kancerogenny. BHT jest uznany przez niektóre organizacje za wysoce toksyczny i wskazuje się, że ma on związek z powstawaniem nowotworów i zaburzeniami w wydzielaniu wewnętrznym, jak również reakcjami alergicznymi.

Krzemionka może podrażniać skórę u niektórych osób i jako składnik antyperspirantów może zawierać zanieczyszczenia takie jak kwarc, który ma działanie kancerogenne.

Wiele ze składników, które zostały wymienione, stosowanych jest w kosmetykach i innych produktach, ale ponieważ antyperspirantów używamy codziennie na skórę, niektórzy ludzie mają obawy, czy ich składniki nie gromadzą się w naszym ciele, powodując szkody. Jeśli jest to również twoja obawa, istnieje wiele naturalnych, mniej szkodliwych produktów na rynku. Najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, jest szukanie naturalnych, organicznych produktów, zamiast chwycenia w rękę najtańszego produktu.