Czym zastąpić kosmetyk do depilacji?
Byłam na krótkim wyjeździe, na który nie zabrałam ze sobą kremu do depilacji nóg. Goliłam je więc maszynką na sucho. Niestety, trochę podrażniłam skórę. Potem koleżanka powiedziała mi, że krem do golenia można zastąpić odżywką do włosów. To prawda?
Jestem zwolenniczką używania kosmetyków zgodnie z ich przeznaczeniem. Owszem, odżywka zmiękczy włoski, ale nie będzie, jak pianka czy krem do depilacji, chronić skóry przed podrażnieniem.
Zadaniem preparatów do depilacji jest bowiem nie tylko ułatwienie golenia, ale również nawilżenie i regeneracja skóry. Dlatego w swoim składzie mają wiele aktywnych składników, np. aloes, właśnie o takim działaniu.
Jeśli natomiast zdarzy się nam golić nogi na sucho, warto zaraz po tej czynności posmarować skórę preparatem łagodzącym, najlepiej z grupy emolientów (np. Oilatum). I jeszcze jedno, goląc włoski, nie przyciskajmy zbyt mocno golarki do skóry, a zmniejszymy ryzyko podrażnień.