Dyniowa pielęgnacja
Sezon na dynię trwa w najlepsze. Królowa jesiennej kuchni może stać się również ciekawym sposobem jesiennej pielęgnacji. Choć wciąż pozostaje niedoceniona jako składnik kosmetyczny, jest niezwykle bogata w minerały i składniki odżywcze.
Super foods szukamy już nie tylko na talerzach, ale również w słoiczkach z kremem. Czarnym koniem jesiennej pielęgnacji może okazać się dynia. Silny roślinny trend w pielęgnacji sprawia, że producenci w poszukiwaniu nowych składników coraz śmielej zaglądają do lodówek.
Jednym z takich składników jest właśnie dynia, bogata w enzymy, aminokwasy, przeciwutleniacze i witaminy A i E. Taki zestaw czyni z niej doskonały składnik w pielęgnacji skóry i włosów. "Dynia wciąż nie jest doceniana, a zasługuje na szczególną uwagę. Jest składnikiem, który doskonale odżywia" - przyznaje na łamach "Vogue" Chanel Jenae, współzałożycielka firmy produkującej kosmetyki.
Można przypuszczać, że dyniowe maseczki czy olejki, staną się jednym z jesiennych rytuałów pielęgnacyjnych. Warto jednak przypomnieć, że poza samą pielęgnacją, istotne jest również to, czym karmimy naszą skórę od wewnątrz. Tu dynia również sprawdza się doskonale.
"Dynia jest bogata w antyoksydanty. Jednak warto zwrócić również uwagę na pestki dyni, które są źródłem wielu minerałów. To doskonałe źródło magnezu, pestki dyni wspomagają trawienie, funkcję mięśni. Są również bogate w cynk, minerał, który pomaga wzmocnić odporność, złagodzić stres. Pestki dyni są jednym z najlepszych roślinnych źródeł kwasów tłuszczowych omega-3" - wyjaśnia dietetyk kliniczny, dr Josh Axe. (PAP Life)
autor: Monika Dzwonnik