Ekopielęgnacja dla skóry wrażliwej

Skłonna do podrażnień skóra często nie toleruje tradycyjnych kosmetyków. Warto więc zadbać o nią, używając łagodnych kremów czy balsamów eko.

Zrób sobie sama kosmetyki
Zrób sobie sama kosmetyki -123RF/PICSEL

By cera była zadbana od rana do wieczora

O poranku przemyj buzię żelem do oczyszczania twarzy lub żelem z zieloną herbatą,  a od razu zauważysz, że skóra stanie się świeża i mniej ściągnięta. Potem wklep pod oczy krem od kącika zewnętrznego do wewnętrznego (nawilża, zmniejsza opuchliznę i cienie) lub krem z szałwią. W tym miejscu naskórek jest delikatny i po kilku godzinach, np. pracy w biurze, reaguje tzw. stresem tlenowym. Wtedy pojawia się zaczerwienienie lub opuchlizna. Preparat pod oczy złagodzi te objawy.

Na twarzy rozprowadź krem z wyciągiem z ogórka, który wzmacnia ochronną warstwę skóry lub z wyciągiem z marchwi (dla kobiet po 30. r.ż.) i z pomidora (po 40. r.ż.). To propozycje organicznych nawilżających kremów polskiej marki Laboratorium Ava. Warto kontynuować ekopielęgnację wieczorem i powtórzyć rytuał oczyszczający twarz, rozprowadzić krem pod oczy i odżywczy krem na noc. Raz w tygodniu zrób peeling. Odświeża on twarz. I nie zaszkodzi wrażliwej skórze, bo jest łagodny. Co więcej, pobudzi mechanizmy obronne naskórka. Latem przyda ci się balsam do ust,  który przeciwdziała ich wysuszeniu. A wrażliwe wargi mają tendencję do pierzchnięcia i pękania. Noś go przy sobie i od czasu do czasu posmaruj je, by nawilżyć ich naskórek.

Wzmacnianie skóry, pobudzanie jej odnowy

Pewnie zastanawiasz się, czy pielęgnacja kosmetykami ekologicznymi jest równie skuteczna, jak ta z użyciem tradycyjnych preparatów. Niech twoje wątpliwości rozwieje to, że ekokremy zawierają najwyższej jakości substancję roślinne, zbliżone budową do budowy komórek ludzkiej skóry. Dzięki temu kremy mają zdolność do dostosowania się do naturalnego rytmu pracy skóry, tak by mogła ona czerpać z nich substancje wtedy, kiedy ich najbardziej potrzebuje. Jednocześnie nie zaburzają one jej odporności, a efekt działania utrzymuje się długo, ponieważ wzmocniona skóra jest naturalnie pobudzana do odnowy. W efekcie staje się mocniejsza i lepiej radzi sobie ze szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

Zabiegi tylko kosmetykami z ekocertyfikatem

Ekopielęgnacja przynosi efekty pod warunkiem, że używasz certyfikowanych preparatów (kupisz je w sklepach z naturalnymi kosmetykami, przez internet, w aptekach). Jak je poznasz? Naturalny krem czy balsam, zwany też bio, eko lub organiczny, powinien posiadać specjalny ekocertyfikat (patrz ramka). Przyznają je niezależne organizacje. Do najbardziej znanych ekocertyfikatów należą: Ecocert umieszczony w kółeczku i Bio-charte Cosmébio - nadaje je francuska organizacja, niemiecki odpowiednik to BDIH; angielski to Soil Association. Są też Na True lub Cosmos-Standard przyznawane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków Naturalnych i Organicznych.

Zdobycie ekocertyfikatu jest trudne, wymagania są bardzo rygorystyczne, m.in. przedstawienie pełnej dokumentacji dotyczącej wytwarzania produktu. Jeśli więc krem ma ekocertyfikat, możesz być pewna, że jest przyjazny najbardziej wymagającej skórze.

Niepodrażniające naturalne zapachy

Nie możesz używać tradycyjnych perfum, wód lub dezodorantów? Sięgnij po pachnące ekoolejki, balsamy i peelingi do ciała z naturalnymi woniami. Korzyść podwójna: pielęgnują skórę i otulają ciało odprężającym zapachem, pozostawiają skórę nawilżoną, miękką i apetycznie pachnącą. Dzięki temu superdelikatna pielęgnacja jest też przyjemna. Masz także do wyboru owocowo pachnące żele pod prysznic, dezodoranty, ziołowe pasty do zębów, które zadbają o twoją higienę i czystość oraz wspaniałe samopoczucie.

Ochronione delikatne błony śluzowe

Komfort i świeżość przez cały dzień zapewni żel do higieny intymnej z wodą z kwiatów pomarańczy i ekstraktem z drzewa orzechowego Bio Secure (zapobiega on też infekcjom miejsc intymnych). A żel pod prysznic oczyszcza ciało, nie wysuszając naskórka i pachnie kwiatami gardenii. Upały przetrwasz z dezodorantem zawierającym puder z bambusa, który osusza wilgotną skórę pod pachami i tonizujący olejek z imbiru neutralizujący woń potu. Kosmetyk jest dobrze tolerowany przez skłonną do podrażnień skórę pod pachami.

W gorące dni, kiedy czujesz się znużona i zmęczona, sprawdzi się balsam do ciała z werbeną i limonką, np. Lime sensation, Lavera. Nawilża skórę i jednocześnie dzięki energetyzującym świeżym nutom zapachowym pobudzi cię do życia. Miękkość i elastyczność zapewni skórze peeling solny z dodatkiem organicznej oliwy z oliwek. Delikatnie usuwa martwy naskórek, pobudza mikrokrążenie i poprawia nastrój. Możesz go stosować raz w tygodniu pod prysznicem. Potem starannie spłucz skórę wodą. Nie musisz już wcierać w ciało balsamu.

Stop łuszczeniu się naskórka i pieczeniu

Zdarza się, że skóra wrażliwa reaguje na kosmetyk naturalny podrażnieniem, piecze lub łuszczy się. Staraj się każdy nowy krem wcześniej przetestować. Posmaruj niewielką jego ilością skórę za uchem i po 24 godzinach sprawdź, czy nie ma zaczerwienienia. Jeśli nie, możesz z powodzeniem go

używać. Wypróbuj najczystszej postaci preparat eko, jednoskładnikowy olejek arganowy. Kosmetolodzy zachwycają się wszechstronnym jego działaniem: nawilża, odmładza (dojrzałą skórę), koi podrażnienia i łagodzi m.in. trądzik, alergię, łuszczycę, przyspiesza gojenie się ran, a także zapobiega cellulitowi. Jego stosowanie jako kremu do twarzy i balsamu do ciała sprawi ci frajdę, gdyż szybko się wchłania i sprawia, że ukojone nim ciało staje się przyjemnie aksamitne. A takie jest marzeniem osób ze skórą skłonną do podrażnień.

Ewa Połowniak

Świat kobiety
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas