Fale na włosach długich
W tym sezonie świat oszalał na punkcie fal. Szalone sprężynki i romantyczne fale rządzą na wybiegach.
Fale najlepiej prezentują się na włosach długich i półdługich. Wymagają odpowiedniego cieniowania pasm. Włosów kręconych nie należy czesać na sucho, gdyż zaczną się puszyć. Dodatkowo mogą się plątać bądź łamać. Zatem czeszemy je po umyciu głowy, kiedy są jeszcze wilgotne. W tym celu używamy grzebienia z szeroko rozstawionymi zębami bądź szczotki zakończonej kuleczkami, które nie powodują uszkodzeń skóry. Do suszenia najlepsza będzie suszarka z dyfuzorem.
Oprócz szamponu nawilżającego dobrze jest używać dodatkowo odżywkę. Specjaliści polecają również stosowanie raz na tydzień specjalnego wosku. Należy go nakładać na wilgotne włosy i przykryć nagrzanym ręcznikiem na około pół godziny. Specjalna linia kosmetyków przeznaczona do włosów kręconych ma na celu tworzenie ochronnej warstwy, zapobiegającej puszeniu się i utracie wilgotności. Preparaty te zawierają wyciągi z aloesu, lilii wodnej, a także D-pantenol. Modelowanie loków i fal odbywa się przy użyciu pianki przeznaczonej do włosów kręconych.
Lokówka, termoloki, papiloty
Przy pomocy lokówki fale robimy w następujący sposób: raz zawijamy cieńsze pasmo włosów, raz grubsze. Ważne jest, by włosy nawijać tylko do wysokości linii brwi. Z kolei góra ma opadać płasko. Każde zakręcone pasmo zwijamy w ślimaka i mocujemy na chwilę przy głowie. Po chwili włosy rozwijamy i rozczesujemy palcami.
Świetnie komponują się ze sobą dwie faktury włosa - gładka z przodu i niepokornie zakręcona z tyłu. Jeśli twoje włosy kręcą się naturalnie, można zaaplikować im następującą miksturę: 3/4 filiżanki wody i 1/4 lakieru. Dzięki temu będą gładkie i błyszczące, ale nie przetłuszczone. Włosy należy zebrać do tyłu, wygładzić i spiąć na wysokości uszu. Jeśli włosy nie chcą same falować, użyjmy w tym celu papilotów. Pasma nakręcamy na wilgotne, zmiękczone pianką do stylizacji włosy, ale tylko do wysokości uszu. Po godzinie zdejmujemy papiloty, rozczesujemy palcami, spinamy z tyłu i utrwalamy lakierem.
Możemy wykonać również swobodne spiralki. Włosy sięgające do łopatek trzeba odpowiednio wycieniować na końcach. Nanosimy na dłonie odrobinę pianki i wcieramy ją w wilgotne włosy, na całej ich długości. Potem robimy przedziałek po środku. Następnie wydzielamy cienkie pasemka, zwijamy je na palcu do 2/3 długości i przypinamy klipsami. Zaczynamy od góry i przodu głowy, kierując się ku dołowi. Po około 15 minutach ostrożnie zdejmujemy klipsy, włosy rozczesujemy i delikatnie roztrzepujemy palcami, by naturalnie się ułożyły.
Zasady panowania nad lokami
Zdaniem ekspertów Kliniki Handsome Men istnieje pięć zasad, które pozwolą zapanować ci nad delikatną falą na głowie, bądź niesfornymi loczkami.
1. Włosy należy myć odpowiednim szamponem. Oznacza to, że szampon powinien być dobrany do twojej struktury włosa. Najlepiej, żeby zawierał nawilżacze, które powstrzymają wilgoć przed wymuszeniem skrętu i puszeniem włosa.
2. Po umyciu włosy trzeba osuszać ciepłym ręcznikiem. Nie wolno trzeć!!! Woda musi wsiąknąć sama. Tarcie zniszczy łuskę włosa, która stanie się szorstka i puchata.
3. Włosy należy suszyć z głową w dół. Dzięki temu łuski włosa zostaną utrzymane w ryzach. Łatwo się zamkną, a ty zyskasz kontrolę nad kosmykami.
4. Patrz, nie dotykaj! Dotykanie palcami włosów zakłóca naturalny lub uczesany skręt włosa.
5. Na koniec nie zapomnij użyć lakieru utrwalającego. Przydatny będzie zwłaszcza ten o działaniu blokującym oddziaływanie wilgoci.