Figura a stres
Wrogiem naszej figury może być stres. U niektórych osób wyzwala on trudne do opanowanie uczucie głodu i prowadzi do nadwagi.

Zdaniem naukowaców organizm broniąc się przed szkodliwym działaniem stresu, wydziela różne substancje niezbędne do lepszego odżywiania wszystkich narządów. Jedna z nich odpowiada za odczuwanie głodu. Zdenerwowani jemy bez opamiętania i to niestety najczęściej produkty obfitujące w węglowodany, czyli słodycze. To one pobudzają wydzielanie serotoniny - substancji, która decyduje o odczuwaniu sytości i poprawia samopoczucie, wpływa kojąco na układ nerwowy.
Przy długotrwałym stresie nadmiar dostarczonych kalorii zaczyna się odkładać w postaci tkanki tłuszczowej.
Rada
W sytuacji stresującej staraj się nie sięgać po słodycze. Najlepiej wcale nie miej ich przy sobie. Jeśli już musisz coś przekąsić, to niech to będą produkty bogate w węglowodany, ale niskotłuszczowe. Możesz także spróbować uciszyć zdenerowanie żuciem gumy bez cukru albo chrupaniem marchewki.