Jak pielęgnować kręcone włosy?
Loki mogą być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Kiedy kręcą się w odpowiedni sposób i ładnie układają, są super, ale zazwyczaj po jednej zdrowo przespanej nocy bujna i dumna grzywa fali potrafi opaść lub, co gorsza, zamienić się w kołtun. Wejdź zatem do świata ananasowania! Zabieg ten ma nie tylko śmieszną nazwę. To najlepszy sposób na zachowanie fal i loków na długie dni, bez konieczności codziennego mycia i układania włosów. Oto jak to osiągnąć.
Czego będziesz potrzebować: gumki do włosów oraz jedwabnej, lub satynowej apaszki (lub tego samego rodzaju poszewki na poduszkę).
Co zrobić: Przed położeniem się do łóżka upnij suche włosy w wysoki, luźny kucyk na samym czubku głowy. Powinien wyglądać jak ananas - stąd nazwa czynności. Przez wysokie podpięcie włosów i wyciągnięcie je zza szyi, unikniesz konieczności spania na nich a tym samym nie będziesz ich przygniatać przez całą noc.
Co jeszcze możesz zrobić: Alby kaskady włosów były jeszcze delikatniejsze, możesz owinąć czubek „ananasa” jedwabną bądź satynową apaszką, lub spać na poduszce z takiego materiału. Bawełniane poszewki mają tendencję do pochłaniania wilgoci i niestety wysuszają włosy.
I co dalej? Nic, to tyle. Kiedy obudzisz się rano rozpuść kucyk, strzep i roztrząśnij włosy i podziwiaj jak proste stało się coś, co do tej pory wydawało się takie trudne – po nocy twoje włosy są bajecznie gładkie.