Jak uniknąć błędów w makijażu
Malowanie twarzy powinno przypominać subtelny retusz. Ale czy zawsze ci się to udaje? Poznaj więc sekrety specjalistki, a makijaż będzie bez skazy. Wizażystka zdradza swoje triki.

Kobiecą sztukę makijażu wymyślono po to, byś była jeszcze piękniejsza. Ale powinnaś wyglądać naturalnie! Co to znaczy? Zadaniem makijażu jest tuszowanie drobnych mankamentów twarzy, np. plamek, szarego kolorytu cery czy zmęczonych oczu, itd. Ten idealny jest trudno zrobić. Wymaga bowiem znajomości techniki wizażu. Ale wystarczy, że twój makijaż będzie poprawny. Spróbuj więc wyeliminować błędy-pułapki, które na ciebie czyhają.
• Podkład bez plam i efektu maski
Nierówne smugi tworzą się, gdy stosujesz fluid na świeżo nakremowaną, tłustą skórę. Buzia wygląda jak maska, jeśli naniosłaś zbyt grubą warstwę i rozprowadziłaś go od dołu do góry twarzy oraz gdy odcień make-upu jest zbyt ciemny lub za jasny.
Rada: odczekaj chwilę, aż wchłonie się krem (nadmiar tłuszczu odciśnij chusteczką) i dopiero wtedy użyj fluidu. Rozprowadź go cienko: od góry w dół (czoło, broda) i na boki (nos, policzki). Odcień podkładu powinien być zbliżony do koloru skóry - wtedy ładnie się z nią połączy.
• Niewidoczny puder
Zbyt ciemny kosmetyk postarza i podkreśla zmarszczki, a jasny sprawia, że twarz jest porcelanowa lub sina. Jeżeli pudrujesz ją od dołu do góry, wyglądasz jak obsypana mąką. A jeśli w ciągu dnia robisz poprawki błyszczącej cery gąbką dołączoną do puderniczki - plamy pojawią się na pewno.
Rada: najlepiej używaj pudru sypkiego, transparentnego, gdyż pasuje do odcienia każdej cery. Rozprowadzaj go za pomocą pędzla, omiatając nim twarz - z góry na dół i na boki. Jeśli użyjesz pudru mineralnego, możesz zrezygnować z podkładu.
• Wypoczęte spojrzenie
Rozprowadzenie fluidu pod oczami wysusza skórę, przez co stają się widoczne zmarszczki. Tuszowanie sinych podkówek zbyt jasnym i gęstym korektorem bardziej je uwydatnia.
Rada: stosuj w miejscu tylko płynny korektor w pędzelku przeznaczony pod oczy (ma właściwy odcień i cząsteczki rozświetlające). Kosmetyk delikatnie wklep.
• Nieposklejane rzęsy
Włoski przypominające "nóżki pająka" dodają ciężkości powiekom. Taki efekt otrzymasz, jeśli tuszujesz zbyt energicznie rzęsy i przesadzasz z ilością nakładanej maskary.
Rada: tuszuj rzęsy od nasady po końce. Jeśli chcesz zrobić to dwukrotnie, odczekaj aż pierwsza warstwa wyschnie, a potem nałóż drugą. Gdy rzęsy są cienkie i krótkie, tuszuj je mascarą z kolagenem, który optycznie je powiększy.
• Powieki bez zarzutu
Umalowane jednym cieniem są nienaturalnie spłaszczone. Ciemny cień naniesiony w wewnętrznych kącikach, a jasny w zewnętrznych dodaje oczom demonicznego wyrazu.
Rada: wybieraj pastelowe prasowane cienie. Używaj dwóch odcieni jednego koloru: jaśniejszym podkreśl wewnętrzne kąciki, a ciemniejszym zewnętrzne.
• Gustowne usta
Małe, wąskie wargi umalowane np. fioletową szminką sprawiają wrażenie zaciętych. A gdy obrysujesz usta ciemniejszym ołówkiem niż szminka, będą wyglądać karykaturalnie.
Rada: wąskie usta maluj jasną, opalizującą szminką, np. różową, a duże - pomadką zbliżoną kolorem do czerwieni warg. Odcień konturówki dopasuj do koloru szminki. Unikniesz pułapek, podkreślając usta bezbarwnym błyszczykiem.
Moje trzy ważne rady
• Pierwsza uniwersalna zasada brzmi: im mniej użyjesz kosmetyków, tym lepiej. Druga - nie kopiuj makijażu koleżanki czy znanej gwiazdy. W ten sposób możesz się postarzyć, a nawet "oszpecić". Ich wizerunek może ci jedynie posłużyć jako inspiracja do stworzenia własnego sposobu malowania. Każda z nas jest niepowtarzalna, a makijaż powinien podkreślać oryginalną urodę.
Większość kobiet lubi się "zrobić na bóstwo", bo pudry, szminki, cienie to dzisiaj prawdziwe cacka. Dlatego podpowiadam trzecią zasadę: nie kupuj dużej ilości kolorowych kosmetyków, bo potem będą cię kusić, by wypróbować na sobie. Lepiej w sklepie najpierw poprosić o próbki, by sprawdzić w domu, czy ich odcienie rzeczywiście do siebie pasują.
Warto też skorzystać z rady kosmetyczki np.w perfumerii, i podpytać ją o makijażowe sztuczki. Jeśli jesteś zupełną amatorką w sztuce makijażu, szukaj zestawów cieni, palet, które na opakowaniu mają instruktażowy rysunek, np. Sephora czy L´Oréal Paris.