Kosmetyczka gwiazd podpowiada, jak dbać o skórę zimą, by zapobiec jej przesuszeniu
"Zima to najlepszy moment na przeprowadzenie remontu pielęgnacyjnej rutyny" - przekonuje Joanna Czech, jedna z najbardziej uznanych specjalistek od urody w Hollywood. Kosmetyczka, do której klientek należą m.in. Kim Kardashian West, Charlize Theron i Cate Blanchett, zdradza, jakie zabiegi stosować w zimowych miesiącach, by pożegnać się z podrażnieniami i nadmierną suchością skóry.
Zimą skóra narażona jest na szkodliwe działanie niskich temperatur i porywistego wiatru, ale nie służy jej też suche powietrze w ogrzewanych w pomieszczeniach. O tej porze roku nasza tradycyjna pielęgnacyjna rutyna często nie wystarcza i skóra staje się podrażniona, zaczerwieniona i przesuszona. Jak sugeruje kosmetyczka najsłynniejszych hollywoodzkich gwiazd, modyfikując schemat pielęgnacji, przywrócimy cerze nieskazitelny wygląd. "Zima to idealny moment na przeprowadzenie generalnej zmiany sposobów pielęgnacji. Dzięki pewnym kluczowym modyfikacjom zapewnimy cerze optymalny poziom nawilżenia, co sprawi, że będzie emanować młodzieńczym blaskiem przez cały sezon" - zapewnia Joanna Czech w rozmowie z amerykańskim magazynem "Vogue".
Ekspertka od urody, z której usług korzystają regularnie Kim Kardashian West, Charlize Theron i Cate Blanchett, sugeruje, by zimą zmniejszyć częstotliwość i intensywność oczyszczania twarzy. Według Czech wystarczy ograniczyć się do wieczornego mycia skóry przy pomocy środka czyszczącego. "Rano po prostu spłucz twarz zimną lub letnią wodą. Zbyt intensywne oczyszczanie, nawet przy użyciu delikatnego kosmetyku, może usunąć lipidy i naruszyć barierę ochronną skóry. Jeśli twoja skóra jest bardzo odwodniona, co jest częste w okresie zimowym - pamiętaj, by używać nawilżającego środka myjącego, czyli takiego, który zawiera w składzie olejki" - instruuje specjalistka.
Kosmetyczka poleca również ograniczyć stosowanie peelingów mechanicznych, które w zimą, gdy skóra narażona jest na podrażnienia, mogą nadmiernie ją wysuszyć. "Niezależnie od warunków atmosferycznych należy regularnie złuszczać skórę. Usuwając martwe komórki polepszamy wchłanianie produktów nawilżających. Trzeba jednak upewnić się, że nie używamy zbyt agresywnych preparatów, które osłabią naturalne mechanizmy obronne skóry" - zaznacza Czech. Jej sposobem na delikatną i nieinwazyjną eksfoliację jest uwzględnienie w codziennej pielęgnacji toniku złuszczającego o właściwościach równoważących pH skóry. Poleca ona rozejrzeć się na produktami wzbogaconymi o złuszczające enzymy papai, olejki eteryczne oraz niacynamid.
Kosmetyczka radzi również, by zmienić zwykły preparat nawilżający na taki o bogatszej konsystencji. Podczas gdy latem doskonale sprawdzają się lekkie żelowe kosmetyki, zimą warto postawić na kremy lub balsamy z natłuszczającymi olejkami. "Produkty na bazie wody pod wpływem niskich temperatur mogą zamarzać na skórze i powodować pękanie naczynek" - przestrzega ekspertka. Aby tym mocniej zadbać o nawilżenie skóry, możemy zmieszać swój ulubiony krem z kilkoma kroplami oleju lnianego, jojoba lub z orzecha włoskiego, malin czy ogórecznika.
Czech radzi, by regularnie nakładać na twarz nawilżające maseczki. "Zimą uwielbiam robić takie zabiegi. Najlepiej przeprowadzać je raz w tygodniu" - poleca specjalistka. Składniki, po które warto sięgnąć, to odmładzająca zielona herbata i czerwone algi. Jeśli zaś borykamy się z niedoskonałościami, postawmy na oczyszczającą glinkę. Sprawdzoną metodą na przywrócenie cerze nieskazitelnego wyglądu jest też masaż twarzy, dzięki któremu pozbędziemy się obrzęków i zwiększymy wchłanianie składników aktywnych stosowanych na co dzień kosmetyków. "Masuj twarz opuszkami palców poruszając się wzdłuż linii szczęki w kierunku szczytów kości policzkowych, okolicy pod oczami i czoła. Możesz również użyć kostek lodu owiniętych gazą nasączoną zieloną lub rumiankową herbatą. Kiedy zwiększysz przepływ krwi, więcej tlenu trafi do tkanek, co w efekcie rozjaśni skórę" - zapewnia Czech.