Proste triki na puszenie i elektryzowanie włosów. Tej jesieni deszcz ani czapka nie zniszczą ci fryzury!
Jesienna aura nie sprzyja naszym włosom. Uszkodzenia powstające na skutek noszenia czapek, owijanie włosów szalikiem, opady deszczu – te wszystkie czynniki sprawiają, że nasze włosy stają się przesuszone, osłabione, puszące się oraz naelektryzowane. Jak sobie z tym poradzić i przygotować nasze pukle na sezon jesienno-zimowy tak, aby cieszyć się nienaganną fryzurą na wiosnę? Jaką wybrać czapkę, by nie narażała włosów na uszkodzenia? Poznaj te proste triki!
Spis treści:
Wzbogać swoją pielęgnację o treściwsze maski
Po każdym myciu włosów nałóż maskę na włosy. Wybieraj takie, które w składzie będą mieć oleje. Dzięki temu odżywisz, wygładzisz i dociążysz włosy, które będą mniej się puszyć nawet podczas jesiennego deszczu.
Raz w tygodniu postaw na głębokie odżywienie
Do ulubionej odżywki dodaj łyżeczkę oleju - może to być np. oliwa - wymieszaj dokładnie i nałóż na wilgotne po umyciu włosy. Aby wzmocnić działanie regeneracyjne, owiń włosy z mieszanką folią i załóż czapkę. Kuracja powinna trwać przynajmniej 20 minut. Po upływie tego czasu spłucz. Dzięki tej najprostszej metodzie olejowania twoje włosy będą odżywione, błyszczące i zdecydowanie odporniejsze na możliwe uszkodzenia w postaci ocierania się o szalik czy czapkę!
Zabezpieczaj końcówki
W każdej drogerii znajdziesz bez problemu olejek do włosów - najczęściej jest to mieszanka olejów specjalnie skomponowana do różnych rodzajów włosów, od suchych, przez rozdwojone, puszące się po cienkie. Wystarczy jedna kropla olejku rozprowadzona na dłoniach, a następnie na suchych końcówkach tuż przed wyjściem z domu, by zabezpieczyć je przed czynnikami zewnętrznymi. Pamiętaj, aby nie nakładać większej ilości oleju - pukle, zamiast być sypkie i lśniące, postrączkują się i będą wyglądać nieatrakcyjnie.
Pokochaj warkocze
Jeśli jesteś posiadaczką dłuższych włosów, koniecznie związuj je na przykład w luźnego warkocza, którego ukryjesz pod kurtką. Dzięki temu nie tylko unikniesz rozwianej fryzury, ale także zminimalizujesz ryzyko uszkodzeń spowodowanych niską temperaturą na zewnątrz i wycieraniem włosów o kurtkę lub szalik.
Co zrobić, żeby włosy nie elektryzowały się od czapki?
Wszelkie zabiegi włosowe - mycie, nakładanie odżywek czy masek - zawsze kończ spłukaniem chłodną wodą. Dzięki temu zamkniesz łuski włosów, które otwierają się w kontakcie z ciepłem i specyfikami nakładanymi podczas włosowego SPA. Ta prosta czynność sprawi, że natychmiast zauważysz zmniejszone puszenie się i elektryzowanie włosów, a pielęgnacja, którą wykonałaś wcześniej, zostanie “zamknięta" we wnętrzu włosa.
Zobacz również:
Jesienna pielęgnacja włosów kręconych
Kręcone włosy z natury są podatne na przesuszenie i puszenie. W czasie chłodniejszych miesięcy warto szczególnie o nie zadbać. Podczas stylizowania loczków wymień pianki, żele oraz kremy podkreślające skręt na takie o bogatszym składzie, zwłaszcza z dodatkiem nawilżających składników. Niestety nawet najbardziej zadbane loki zniszczy czapka. Warto prześledzić najnowsze trendy - szalik połączony z szerokim kapturem nie tylko ochroni kręconą fryzurę, ale także zapewni ciepło bez uszkadzania włosów.
Czapka - wróg czy przyjaciel włosów?
Gdy temperatury spadają, czapka nie tylko zapewnia ciepło newralgicznym rejonom naszego ciała, chroniąc zatoki, uszy oraz zatrzymując ucieczkę ciepła poprzez głowę, ale także stanowi barierę przed wiatrem. Nie warto z niej rezygnować na rzecz przewiania i w konsekwencji, przeziębienia. Ważne jest, z czego będzie wyprodukowana. Prawdziwa wełna najlepiej zatrzyma ciepło, ale może mieć niekorzystne działanie na włosy, m.in. elektryzując je.
Warto zwrócić uwagę na to, by czapka miała podszewkę. Gładka, na przykład satynowa podszewka zminimalizuje ryzyko puszenia się włosów, a przy tym ochroni głowę przed zimnem. Jeśli zainwestujemy w czapkę, która została wykonana z oddychających materiałów, na przykład z bawełny, jej noszenie nie będzie wiązało się z ryzykiem wzmożonego przetłuszczania się skóry głowy, co w konsekwencji może prowadzić do osłabienia i przerzedzania się kosmyków.