Świeżo po koloryzacji włosy tracą odcień w kilka dni? Oto co warto zmienić
Jeśli świeżo po koloryzacji pasma tracą odcień w kilka dni, problem zwykle leży w technice, przygotowaniu włosa i pielęgnacji po zabiegu. Dobra wiadomość: kilka korekt wystarczy, by kolor trzymał się wyraźnie dłużej.

Spis treści:
- Zacznij od diagnozy włosa
- Wybór rodzaju koloryzacji ma znaczenie
- Dlaczego farba nie utrzymuje koloru?
- Temperatura i woda, o których zapominamy
- Co robisz w pierwszych 72 godzinach?
- Równowaga to klucz do trwałego koloru włosów
- Termoochrona - prostownica i lokówka pod kontrolą
- Różne kolory, różne problemy
Zacznij od diagnozy włosa
Trwałość barwnika zależy od porowatości i stanu łuski. Włosy rozjaśniane, wysokoporowate i przesuszone mają pootwierane drzwi, przez które pigmenty uciekają szybciej. Gładka, umiarkowanie porowata łuska działa jak zamknięty sejf: trzyma cząsteczki wewnątrz kory i odbija światło. Jeśli włosy chłoną wodę jak gąbka, schną długo i matowieją po każdym myciu, zacznij od planu odbudowy. Inaczej nawet najlepsza farba będzie spłukiwać się błyskawicznie.
Wybór rodzaju koloryzacji ma znaczenie
Koloryzacje półtrwałe i tonery o kwaśnym pH leżą płycej i z definicji znikają szybciej, ale są łagodniejsze. Demi-permanent z oksydantem o niskiej mocy wprowadza pigment głębiej i daje dłuższy efekt bez pełnej ingerencji jak przy farbie trwałej. Wybór na skróty np. toner na mocno rozjaśnione końcówki bez wcześniejszego domknięcia łuski prawie zawsze kończy się odcieniem, który gaśnie w tydzień. Dobierz formułę do celu: jeśli oczekujesz trwałości, nie sięgaj po rozwiązanie stworzone do korekty refleksu.

Dlaczego farba nie utrzymuje koloru?
Tygodniowy kolor często jest efektem złej bazy. Zalegające silikony, lakiery, minerały z twardej wody i metale zbudują na włosie filtr, który utrudni zakotwiczenie pigmentu, a utleniacz straci część mocy na neutralizację zanieczyszczeń. Dzień-dwa przed farbowaniem zrób delikatne oczyszczenie szamponem chelatującym lub preparatem "metal detox", a następnie nałóż odżywkę bez obciążania. Skóra głowy powinna być czysta, a włosy suche w dotyku, ale nie przesuszone. Pomijanie tego etapu to jeden z najczęstszych powodów szybkiego wypłukiwania.
Zbyt słaby oksydant nie otworzy odpowiednio łuski, a zbyt mocny i zbyt długo trzymany zniszczy lipidy, tworząc sito. Obie skrajności przyspieszają ucieczkę koloru.
Trzymanie farby krócej "bo już złapało" to kolejny klasyk: proces pigmentacji trwa do końca czasu zalecanego przez producenta, nie do momentu, kiedy odcień wygląda dobrze na mokro. Z kolei nakładanie farby jak maski, dużo, chaotycznie, bez sekcji, daje nieregularne nasycenie i szybsze blaknięcie partii pominiętych.
Temperatura i woda, o których zapominamy
Gorący prysznic rozchyla łuskę. Im cieplejsza woda, tym więcej pigmentu wyląduje w odpływie. Po koloryzacji myj letnią wodą i kończ chłodnym spłukaniem. Jeśli mieszkasz na terenie z twardą wodą, rozważ prysznicowy filtr lub wciel w rutynę płukanie chelatujące co 1-2 tygodnie. Wytrącone minerały zmatowią kolor i osłabią działanie kosmetyków podtrzymujących odcień.
Czytaj również: Ta japońska technika pobudza włosy do wzrostu lepiej niż wcierki. Stosuj ją przy każdym myciu
Co robisz w pierwszych 72 godzinach?
Kolor stabilizuje się w korze włosa jeszcze po spłukaniu. W tym czasie:
- ogranicz mycie do minimum
- unikaj sauny, basenu i intensywnego pocenia pod czapką
Szampony z silnymi siarczanami, oczyszczające węglem czy glinką oraz zbyt długie moczenie rozpuszczą świeżo upieczony pigment. Jeśli musisz umyć włosy wcześniej, sięgnij po łagodne formuły do włosów farbowanych i domknij pielęgnację odżywką o kwaśnym pH.
Równowaga to klucz do trwałego koloru włosów
Kolor kocha równowagę. Odżywki i maski o lekko kwaśnym pH pomagają przykleić łuskę, a emolienty uzupełniają film lipidowy. Wysokoporowate długości odwdzięczą się regularnym serum silikonowo-olejowym na końcówki - mniej tarcia to mniej ubytków pigmentu. Raz w tygodniu wprowadź lekkie proteiny hydrolizowane, które podszpachlują ubytki w korze i odbiją światło. Unikaj ciągłego humektantowego przelewania włosa; spuchnięta od nadmiaru wody łodyga szybciej odda barwnik.
Termoochrona - prostownica i lokówka pod kontrolą
Wysoka temperatura prostownicy czy lokówki przyspiesza degradację pigmentu, zwłaszcza czerwieni i miedzi. Zawsze używaj termoochrony, obniż temperaturę i skróć kontakt z narzędziem. Suszenie chłodniejszym nawiewem po odżywce i z domknięciem łuski to prosty zabieg, który realnie wydłuża intensywność koloru.

Różne kolory, różne problemy
- Rudości i czerwienie mają większe cząsteczki i z natury trzymają gorzej, wymagają częstszego tonowania i ochrony termicznej oraz UV.
- Chłodne brązy i beże łatwo wpadają w cieplejsze tony przez wypłukiwanie niebieskich i fioletowych pigmentów; szampon tonujący raz na 1-2 tygodnie utrzyma balans.
- Blond po rozjaśnianiu nie trzyma koloru, bo często nie jest to kolor, a tonowanie na porowatej bazie. Tu kluczowe jest domknięcie łuski i systematyczne tonery o kwaśnym pH, nieagresywne mycie.
Odkryj sekrety pielęgnacji, które podkreślą naturalne piękno skóry i włosów. Wypróbuj nasze porady i dowiedz się, jakie produkty i rytuały naprawdę warto wprowadzić do codziennej rutyny. Więcej na kobieta.interia.pl










