Zalotny i kobiecy, ale uniwersalny. Zendaya go pokochała. Flicked bob wraca do łask
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Kiedyś intrygował dodającą objętości stylizacją i maksymalną elegancją, stając się ulubieńcem wszystkich supermodelek. Dziś jest nawiązaniem do estetyki lat 90. XX wieku, w mig stając się obsesją instagramowych it-girls. Ale nie tylko. Flicked bob – połączenie klasycznego cięcia z nowoczesną, do reszty kobiecą nutą – pokochały także największe gwiazdy czerwonego dywanu, na czele z Zendayą, Ritą Orą i Gigi Hadid. Jesienią przepadniemy dla niego bez reszty.
Pasuje każdemu. Dodaje cienkim włosom uniesienia i objętości. W stylizacji nie wymaga wysiłku. Czy potrzeba czegoś więcej? Flicked bob zdaje się być wymarzoną fryzurą tej jesieni. Bo kiedy w pośpiechu będziemy zmieniać garderobę z letniej na tę nieco bardziej chroniącą przed chłodem, on zajmie się resztą - dodając całości kobiecego i eleganckiego wyglądu. Fryzjerki już szaleją na jego punkcie.
Zobacz również: Dodaje włosom blasku, miękkości i elastyczności. Coraz więcej osób decyduje się na botoks
Jaki bob jest teraz modny? Zendaya go pokochała
Flicked bob, chociaż bazuje na klasycznym kształcie cięcia, odbiega nieco od tego podstawowego w momencie stylizacji. Kosmyki, zupełnie jak w przypadku klasycznej wersji boba, powinny zostać skrócone do szyi, będąc jednocześnie nieco dłuższymi z przodu (ale nie ma w tym przypadku utartej reguły - styliści podkreślają bowiem, że kosmyki mogą sięgać długości od uszu, aż po ramiona). Kiedy jednak złapiemy za szczotkę, mamy mocno je wygładzić, a końcówki wywinąć do zewnątrz. Tak, by było intrygująco i zalotnie, ale elegancko - do granic możliwości.
Zendaya zupełnie straciła dla niego głowę, zdając się doceniać szczególnie jeden, niepozorny fakt - maksymalną objętość, którą w przypadku flicked boba zyskać można za jednym pociągnięciem szczotki. Co więcej, unowocześniona wersja boba pasuje niemal każdemu - łącząc się idealnie nawet z grzywką (ba, nawet z przedziałkiem na bok!). Gdy więc następnym razem chwycisz za suszarkę, wywiń końcówki włosów do zewnątrz. Nie pożałujesz.
Zobacz również: Kiedyś były fryzjerskim hitem, dziś są passé. Najgorsze kolory włosów dla kobiet 50+
Do kogo pasuje bob? Uniwersalny, ale maksymalnie kobiecy
Flicked bob jest wyjątkowo uniwersalny. Sprawdzi się bowiem zarówno w przypadku posiadaczek owalnych, jak i pociągłych i trójkątnych twarzy - optycznie lekko poszerzając wówczas buzię. Podobne cięcie, będące ukłonem w stronę ikon stylu, na czele z Drew Barrymore i Cameron Diaz, zawładnie więc niejednym sercem.
Co ważne, jego stylizacja to fryzjerska "bułka z masłem". Oto co musisz zrobić.
- Na mokre włosy nałóż spray lub piankę zwiększającą objętość (pomoże to nadać włosom większą teksturę).
- Wysusz włosy suszarką na okrągłej szczotce, podczas suszenia odchylając końce na zewnątrz. Aby uniknąć spłaszczenia włosów na górze możesz również unieść je szczotką u nasady.
- Po wyschnięciu możesz dodatkowo użyć lokówki lub wałka, by delikatnie podkręcić wywinięte na zewnątrz końce. W ten sposób lepiej podkreślisz fryzurę.
- Utrwal całość lakierem do włosów. I ciesz się zalotnym i kobiecym, ale eleganckim wyglądem.