12 zdrowych potraw i napojów przez które możesz przytyć
Spore ilości przeciwutleniaczy, białka i zdrowych tłuszczy to zdecydowanie to, czego powinieneś szukać w jedzeniu. Niestety niektóre spośród zdrowych pokarmów mają całkiem sporo kalorii, więc uważaj z ich jedzeniem, szczególnie wówczas, gdy chcesz dbać o linię. Mamy nadzieję, że lista którą przygotowaliśmy pomoże ci zbilansować swoją dietę.
Jeden owoc ma w sobie aż 10 gramów błonnika i nawet dwa razy więcej potasu od banana. Obniża cholesterol, poprawia cerę, a także zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów i cukrzycy. Gdzie w takim wypadku jest haczyk? W awokado znajduje się duża ilość zdrowych tłuszczów. Z tego też powodu owoc ten jest dość kaloryczny, nie można więc jeść go zbyt często, gdy dbamy o swoją sylwetkę.
Podobnie jak w przypadku awokado, w orzechach również znajdziemy duże pokłady zdrowych tłuszczów. Orzeszki bardzo dobrze sprawdzają się jako przekąska, więc łatwo o nie w pubie czy w kinie. Często też sięgamy po nie wieczorem podczas oglądania telewizji. Połączenie ich z kilkoma piwami daje nam często imponującą liczbę kalorii. Jeśli chodzi o orzechy, to już w 30 gramach jest ok. 135 kalorii.
Białko jest zdrowe, prawda? Oczywiście że tak, ale nie gdy jest pokryte warstwami cukru i tłuszczu. Kiedy powinno się je jeść? W sytuacjach, gdy nie możesz przygotować solidnego posiłku, np pół porcji podczas wyprawy w góry czy podróży.
Drugą ważną zasadą jest sprawdzanie zawartości produktów. Wybranie batona z mniejszą ilością cukru i tłuszczu. Zamiast batona możesz sięgnąć po... shake’a, który często zawiera ich dużo mniej. W porównaniu z batonami możesz oszczędzić sobie nawet 100 kalorii, a to 1/10, jeśli np. jesteś na diecie 1000 kcal.
W teorii, bogate w błonnik pełno zbożowe płatki to świetna przekąska. Problem pojawia się jednak, gdy w skład wchodzi także miód, suszone owoce, nasiona czy czekolada – problemem także jest to, że ciężko jest wymierzyć odpowiednią porcję.
Jedna równa się ćwierci szklanki (ok. 4 łyżki stołowe), co może nie wystarczyć ci do lunchu. Plan działania? Decyduj się na płatki jeśli nie jesteś w stanie przygotować czegoś lepszego, a w sklepach szukaj opakowań w których są one podzielone na porcje.
Weźmy wszystkie przeciwutleniacze i składniki odżywcze z kilku porcji owoców i zmniejszmy je do rozmiarów malutkich przekąsek. Brzmi świetnie, prawda?
Problem w tym, że bardzo mają one w swym składzie sporo cukru. Poza tym łatwo się zapomnieć i zjeść więcej niż planowaliśmy (czasami nawet i całą paczkę). Zamiast suszonych, wybierz świeże. Dwie łyżki żurawiny lub rodzynek mają tyle samo kalorii co cały kubek malin czy truskawek.
Gorzka czekolada ma w sobie związki zwane polifenolami, które wpływają pozytywnie na nasze ciśnienie i rozszerzają naczynia krwionośne. Zanim jednak zdecydujesz się na sięgnięcie po kolejną kostkę wiedz, że razem z kakao jest w niej także nasycony tłuszcz i cukier.
Może ci się wydawać, że jest ona zdrowa dla twojego serca – to prawda, ale tylko w umiarkowanych ilościach. Na zakupach szukaj tych z wysoką zawartością kakao Wybieraj też mniejsze tabliczki, by łatwiej radzić sobie z pokusą.
Nawet jeśli nie masz alergii, być może jesteś na diecie bezglutenowej, bo wydaje ci się to zdrowe. Pamiętaj jednak, że większość tych produktów ma o wiele więcej kalorii niż ich normalne odpowiedniki.
Przyczyniają się do tego składniki takie jak skrobia ziemniaczana czy mąka z ciemnego ryżu, które są używane przez producentów, by produkty miały podobny smak jak te zawierające gluten. To właśnie sprawia, że produkt końcowy jest dużo bardziej kaloryczny. Jeśli chcesz jeść zdrowiej, wybierz produkty naturalne które nie maja glutenu jak np. komosa ryżowa.
Mówi się, że mogą ci pomóc w braku koncentracji czy wyleczeniu kaca, ale ten przypływ energii który czujemy po wypiciu takiego napoju ma mało wspólnego z witaminami (których wcale tak dużo nie ma), a z cukrem. W niektórych półlitrowych butelkach znajdziemy aż 35 gramów cukru!
W kwestii wartości odżywczych i przyswajalności, jest zupełnie tak samo jak gdybyśmy porównali jedzenie do suplementów. Twoje ciało lepiej przyswoi witaminy z jedzenia, aniżeli z kolorowych napojów – jeśli masz silne pragnienie, sięgnij po wodę, zamiast po napój izotoniczny.
Szczególnie te, które możemy zamówić w barach mogą być bardzo kaloryczne. Duże, czasami nawet litrowe szklanki i wysokokaloryczne składniki takie jak masło orzechowe, czekolada i mleko kokosowe, sprawiają, że taka przyjemność to często nawet i 1000 kalorii.
Lepiej będzie jeśli przygotujesz go sam w domu. Lód, owoce lub warzywa i jogurt zapewnią ci białko którego tak potrzebujesz, a nie zaprzepaszczą twojej diety.
Sam w sobie tuńczyk jest bardzo zdrowy i niskokaloryczny. W jednej puszce jest aż 42 gramy białka, a zaledwie 1 gram tłuszczu. Problem pojawia się gdy z tuńczyka zdecydujesz się zrobić sałatkę. Jedna łyżka majonezu to dodatkowe 10 gramów tłuszczu i 90 kalorii, dlatego polecamy opcję nisko- lub beztłuszczową. Taka sałatka świetnie sprawdza się na kanapce.
Filiżanka czarnej kawy to tylko 5 kalorii, ale w znacznym stopniu obciąża nasz żołądek. Wiemy, że masz na tyle rozsądku, by nie wybierać kalorycznego jak diabli frappucino z bitą śmietaną, ale nieszkodliwie brzmiące espresso z mlekiem również może być kaloryczne.
Przykładowo, półlitrowe latte z pełnym mlekiem to około 300 kalorii i 15 gramów tłuszczu – a to wszystko nie licząc cukru. Jeśli nie przepadasz za czarną kawą, dodaj nieco śmietanki zamiast dolewać dużo mleka, a jeśli potrzebujesz cukru, wybierz słodzik (bez aspartamu!) lub syrop.
Wiemy, że jogurt grecki ma cierpki smak i sięgnięcie po osłodzoną wersję (w końcu smaków jest bardzo dużo) wydaje się kuszące, ale 200 ml kubek jagodowego jogurtu ma w sobie około 16 gramów cukru, połowę z zalecanej dziennej dawki. Najlepiej będzie, jeśli zdecydujesz się na zwykły jogurt
i dodasz do niego świeże owoce.