4 zimowe pułapki groźne dla zatok
Coraz więcej z nas ma kłopoty z zatokami. Lekarze ostrzegają, że to często skutek... naszej nierozwagi. Wyjaśniamy więc, jakich błędów unikać, by uchronić się przed takimi schorzeniami.
Gdy na dworze śnieg i mróz, w domu i w pracy odkręcamy kaloryfery. Robi się naprawdę gorąco i... niebezpiecznie dla naszych nozdrzy oraz zatok! Oddychanie suchym powietrzem może być szkodliwe!
Co się wtedy dzieje:
wysycha śluzówka w nosie, zmniejsza się ilość ochronnej wydzieliny, przez co gorzej wyłapywane są wirusy, bakterie, alergeny;
szkodliwe zarazki mogą przedostać się dalej i dotrzeć do zatok, gdzie powodują stan zapalny.
Rady dla domowników:
stop przegrzewaniu pomieszczeń - panująca w nich temperatura powinna oscylować wokół 20 st. C; jeżeli czujesz, że jest ci chłodno, zamiast odkręcać bardziej kaloryfer, załóż dodatkowe ubranie i wypij rozgrzewający napój, np. herbatkę z imbirem;
regularne nawilżanie powietrza w domu - wystarczy np. ustawić na kaloryferach naczynia z wodą, wodę trzeba wymieniać!;
dużo płynów - to poprawi nawilżenie śluzówki.
Gdy rozgrzani wyjdziemy na mróz, łatwo o szok termiczny w organizmie. Odporność spada i zatoki nie są chronione.
Jak temu zapobiec:
nie wychodź na dwór po intensywnym wysiłku fizycznym, kąpieli, wkrótce po wstaniu z łóżka;
zmniejsz ogrzewanie w pomieszczeniu, w którym przebywasz - wtedy różnica między temperaturą wewnątrz i na zewnątrz będzie mniejsza i mniej dotkliwa dla organizmu;
gdy wchodzisz z dworu do pomieszczenia, rozpinaj lub zdejmuj wierzchnie okrycie - to szczególnie ważne w przypadku dzieci, bo łatwo się przegrzewają i wyziębiają.
Przez skórę głowy "ucieka" najwięcej ciepła i łatwo doprowadzić do wyziębienia zatok. Wtedy namnażają się chorobotwórcze drobnoustroje.
Tego nie wolno:
przebywać na powietrzu bez czapki - zwłaszcza w mroźną, wietrzną pogodę; nakrycie głowy musi być ciepłe i wygodne, dobrze osłaniać czoło oraz uszy;
myć głowy na krótko przed wyjściem na dwór.
Przydatne rady:
jeśli wchodzisz z dworu do pomieszczenia (np. sklepu), zdejmij czapkę lub kaptur, bo inaczej głowa się spoci i łatwo przemarznie, gdy znowu wyjdziesz;
susz włosy po umyciu, nie chodź z wilgotnymi nawet po domu.
Przeziębienie oraz alergia, jeśli nie są w ogóle leczone, mogą być przyczyną zmian w zatokach i ich stanu zapalnego!
W infekcji kataralnej śluzówka w nosie jest obrzęknięta. Wydzielina blokuje ujścia zatok. Namnażają się chorobotwórcze bakterie. Dlatego zalecane może być stosowanie kropli obkurczających śluzówkę. Ale nie wolno
ich używać dłużej niż 2-3 dni (mogą wywołać powtórne zatkanie nosa).
Alergiczny nieżyt nosa (np. spowodowany uczuleniem na kurz), jeśli często się powtarza, może spowodować przerost błony śluzowej w nosie i zwężenie ujścia zatok. To także sprzyja rozwojowi zapalenia zatok!