Afrodyzjak czy antybiotyk? Cała prawda o czosnku!
Niezwykle uniwersalna roślina, która znajduje zastosowanie jako przyprawa, warzywo czy lekarstwo. Dawniej przypisywano jej też właściwości magiczne. Wykorzystywano ją np. jako amulet przeciwko złu.
Ludzie uprawiają czosnek już od ponad 5 tysięcy lat. Starożytni Egipcjanie wierzyli, że czosnek chroni zmarłych przed złymi duchami. Zanim złożyli ciało do grobu, wkładali do ust tych, którzy odeszli, ząbek czosnku. Co więcej, wyciągi z czosnku dodawali do specyfików wykorzystywanych przy balsamowaniu zwłok.
Rzymscy legioniści jedli czosnek przed bitwą, by mieć odwagę stawić czoła wrogowi. Roślina ta była bowiem łączona z bogiem wojny, czyli Marsem. Z kolei żeglarze wykorzystywali czosnek jako ochronę przed zatonięciem statków.
Lekarze, którzy kilkaset lat temu walczyli z dżumą, nosili demoniczne maski - długie, skórzane dzioby z okularami. Miały one chronić ich przed zarażeniem się dżumą. Do tych dziobów wkładano aromatyczne zioła i, jakżeby inaczej, czosnek.
O tym, że wampiry boją się czosnku, wiedzą wszyscy miłośnicy horrorów. W Rumunii, skąd pochodził Drakula, ludzie pamiętali, by codziennie jeść czosnek, smarować nim okna i drzwi domu, a także, by wieszać w izbach czosnkowe wieńce.
Tę roślinę traktowano też jako afrodyzjak. Chętnie pokrzepiali się nią zarówno kochliwy król Anglii Henryk IV, jak i Casanova.
***#POMAGAMINTERIAInżynierowie wywodzący się z Politechniki Śląskiej prowadzą
zrzutkę na bramy odkażające dla szpitali. Chcą postawić ich co najmniej
dziesięć, uruchomili już działający prototyp. Możesz im pomóc i wesprzeć
szpitale w walce z epidemią koronawirusa.Sprawdź
szczegóły >>W ramach akcji naszego
portalu #POMAGAMINTERIA łączymy
tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz
inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz
komu? Wejdź na pomagam.interia.pl
i wprawiaj z nami dobro w ruch!