Reklama

Alkoreksja: co warto wiedzieć o tej chorobie?

Alkoreksja jest zaburzeniem odżywiania, które oficjalnie nie jest jeszcze terminem medycznym, ale występuje od kilku lat w leksykonach chorób związanych z żywieniem, a także w poradnikach zdrowotnych. Zaburzenie to polega na celowym zastępowaniu żywności alkoholem. Chory rezygnuje z jedzenia, by móc z czystym sumieniem wypić napoje wysokoprocentowe. Obecnie alkoreksja uważana jest, wraz z anoreksją i bulimią, za najbardziej niebezpieczną chorobę związaną z odżywianiem. Oto, co powinniśmy wiedzieć na jej temat.

Czym dokładnie jest ta choroba?

Alkoreksja, z angielskiego drunkorexia, to zaburzenie odżywiania na tle psychicznym, polegające na zastępowaniu jedzenia alkoholem w celu szybkiej utraty masy ciała lub utrzymaniu szczupłej sylwetki. Chory na alkoreksje głodzi się i jednocześnie nadużywa alkoholu, wierząc, że ten pomaga mu spalać tkankę tłuszczową. W rzeczywistości jednak wpada w błędne koło, gdyż alkohol dostarcza do jego organizmu wyłącznie potężną dawkę niezdrowych kalorii.

Alkoreksję zalicza się obecnie do grupy najbardziej niebezpiecznych trendów w odchudzaniu oraz przewlekłych schorzeń psychicznych związanych z odżywianiem. Można ją traktować jako podkategorię bulimii lub anoreksji, gdyż wywołują ją podobne czynniki i towarzyszą jej podobne objawy. Celem alkorektyka (podobnie jak anorektyka) jest redukcja masy ciała, dlatego pojawia się u niego psychiczny wstręt do jedzenia. Nie dotyczy on jednak alkoholu, więc myślenie chorego na alkoreksję różni się nieco od tego, które propagują anorektycy. Alkohol dla alkorektyków jest również narzędziem do prowokowania wymiotów, dlatego mówi się, że choroba ta posiada również cechy bulimii.

Reklama

Lekarze twierdzą, że osoby cierpiące na alkoreksję są w stanie odmówić sobie zjedzenia kęsa kanapki, ale nie mają wyrzutów sumienia po wypiciu kufla piwa. Picie napojów wysokoprocentowych stanowi dla alkorektyków ważną częścią życia. Chorzy to często osoby towarzyskie, nie stroniące od imprez i lubiące stan upojenia alkoholowego.

Kogo dotyka alkoreksja?

Na alkoreksję cierpią przeważnie osoby młode, głównie kobiety, które marzą o szczupłej sylwetce, będącej dla nich oznaką atrakcyjności. Choroba dopada najczęściej nastolatki w fazie dojrzewania, studentki, a także chłopców, którzy przywiązują szczególną wagę do swojego wyglądu. Ta choroba zyskała obecnie miano doskonałej metody odchudzającej, dlatego wiele młodych osób wpada w jej sidła. Równie często dotyka gwiazdy i modelki, które na co dzień żyją w świecie imprez, pieniędzy i perfekcyjności. W internecie można znaleźć wiele blogów i forów, na których czynni alkorektycy zachęcają do przyłączenia się do ich grona. Nic nie mówią jednak o negatywnych skutkach choroby. Głównie osoby młode powinny szczególnie uważać, by nie wpaść w sidła alkoreksji.

Przyczyny

W przypadku różnych zaburzeń odżywiania, w tym alkoreksji, wyróżnić można kilka czynników wywołujących chorobę. Najważniejsze to osobowościowe, biologiczne i środowiskowe. Te pierwsze dotyczą negatywnego postrzegania własnego ciała, niskiej samooceny i zbyt krytycznego patrzenia na samego siebie. Osoba chora, chcąc zwiększyć swoją wartość zaczyna przesadnie dbać o swój wygląd, pragnie być coraz szczuplejsza, aż w końcu wpada w pułapkę choroby żywieniowej. Alkoreksja może dotknąć również osoby, które przebywają w środowisku, gdzie przywiązuje się szczególną wagę do szczupłej sylwetki, a jednocześnie nie stroni się od imprez. Doskonałym przykładem są modelki, które zamiast jedzenia piją alkohol bądź zażywają narkotyki. Alkoreksja może być również wynikiem wrodzonego pociągu do alkoholu. Jedna osoba może być zatem jednocześnie alkoholikiem i alkorektykiem.

Skutki alkoreksji

Alkoreksja, podobnie jak bulimia i anoreksja, jest chorobą niszczącą zdrowie i często prowadzącą do śmierci. Choroba ta stosunkowo wolno wyniszcza organizm, ale jej konsekwencją może być nagłe zatrzymanie akcji serca. Chorzy na alkoreksję mają ogromne niedobory witaminy B w organizmie, którą wypłukuje alkohol, przez co zaczynają zapadać na inne schorzenia. Najczęściej dotyczą one układu pokarmowego i zdrowia psychicznego. Skutkiem alkoreksji nierzadko są depresja lub zaburzenia lękowe. Osoby chore na alkoreksję nie mają energii i siły do życia. W konsekwencji cierpią one same, a także ich bliscy. Alkorektycy posiadają również wyjątkowo obniżoną odporność, dlatego znacznie częściej chorują niż np. bulimicy. Zastępowanie jedzenia alkoholem może prowadzić do utraty samokontroli chorego i podejmowania nieracjonalnych decyzji, które zazwyczaj negatywnie odbijają się na jego życiu. Uważa się, że alkoreksja bywa dużo bardziej niebezpieczna niż anoreksja czy bulimia, gdyż oprócz wstrętu do jedzenia, u chorych pojawia się dodatkowy czynnik śmiertelny – uzależnienie od alkoholu.

Leczenie

W związku z tym, że alkoreksja nie została dotąd wyodrębniona jako jednostka chorobowa, nie zostały sformułowane również kryteria diagnostyczne tego zaburzenia. Wiadomo jednak, że zalicza się tę przypadłość do zaburzeń odżywiania na tle psychicznym. Leczy się ją zatem, podobnie jak inne tego typu schorzenia, głównie psychoterapią i odpowiednimi środkami farmakologicznymi. Jednak drogą do wygrania walki z alkoreksją jest zmiana myślenia na temat siebie i swojego ciała oraz uświadomienie sobie, że zastępowanie jedzenia alkoholem przynosi jedynie negatywne skutki dla naszej sylwetki, wyglądu i zdrowia. Psychoterapia jest jednak bardzo długim procesem i nie zawsze kończy się powodzeniem.

Alkoreksja to jedno z najbardziej niebezpiecznych zaburzeń odżywiania. Często dotyka ludzi młodych, którzy z różnych przyczyn i za wszelką cenę pragną być szczupli, atrakcyjni, a jednocześnie towarzyscy i imprezowi. Warto jednak pamiętać o tym, o czym często zapominają chorzy na alkoreksję: alkohol nie pomoże nam pozbyć się zbędnych kilogramów i w żadnym wypadku nie zastąpi pożywienia. Jeśli czujesz, że alkoreksja może dotyczyć i ciebie, jak najszybciej zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu oraz dobrego psychoterapeuty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bulimia | zaburzenia odżywiania | anoreksja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy