Arbuz: Tylko nie na deser!

article cover

Arbuz: Tylko nie na deser!

Arbuz nie może się pochwalić wysoką zawartością witamin i minerałów. Ma ich relatywnie mało. Znajdziemy w nim za to zdecydowanie więcej antyoksydantów – "tajniaków" do walki z wolnymi rodnikami, które przyczyniają się do rozwoju większości chorób cywilizacyjnych. Jest też skarbnicą cytruliny – aminokwasu, który pomaga zdobywać laury zawodowym sportowcom. Cyrtulina wspiera pracę serca i przyspiesza proces regeneracji mięśni. Ewa Koza, mamsmak.com
Arbuz nie może się pochwalić wysoką zawartością witamin i minerałów. Ma ich relatywnie mało. Znajdziemy w nim za to zdecydowanie więcej antyoksydantów – "tajniaków" do walki z wolnymi rodnikami, które przyczyniają się do rozwoju większości chorób cywilizacyjnych. Jest też skarbnicą cytruliny – aminokwasu, który pomaga zdobywać laury zawodowym sportowcom. Cyrtulina wspiera pracę serca i przyspiesza proces regeneracji mięśni. Ewa Koza, mamsmak.com
Jak więc cieszyć się smakiem i wartościami odżywczymi arbuza? Optymalnie – zjadając go solo i to nie wcześniej niż dwie godziny po głównym posiłku. Tyle czasu potrzebuje żołądek, by wykonać pracę trawienną, jaką zrobić może tylko on. Arbuz doskonale nawadnia i orzeźwia. Zostawia przyjemne odczucie słodyczy i chłodu na języku. Co wartościowego, poza wodą, znajdziemy w miąższu?
Jak więc cieszyć się smakiem i wartościami odżywczymi arbuza? Optymalnie – zjadając go solo i to nie wcześniej niż dwie godziny po głównym posiłku. Tyle czasu potrzebuje żołądek, by wykonać pracę trawienną, jaką zrobić może tylko on. Arbuz doskonale nawadnia i orzeźwia. Zostawia przyjemne odczucie słodyczy i chłodu na języku. Co wartościowego, poza wodą, znajdziemy w miąższu?
Z uwagi na wysoką zawartość wody i kwasów owocowych, arbuz wydłuża trawienie, niewspółmiernie przyspieszając przejście obecnej w żołądku treści pokarmowej dalej, do dwunastnicy. To może skutkować bólem, dyskomfortem, wzdęciami i innymi atrakcjami. Dwunastnica nie dysponuje sokami żołądkowymi, które odgrywają kluczową rolę w trawieniu posiłku. Ma inne narzędzia do wykonania dalszych procesów metabolicznych. Jeśli ledwie nadtrawiona treść pokarmowa trafi do dwunastnicy, pojawi się ból i cała radość z pysznego posiłku pryska jak bańka mydlana. To trochę tak, jakby zamiast pierogów z mięsem, zjeść surowy farsz, mąkę i wszystkie inne składniki. Ani to smaczne, ani zdrowe. Z naturą nie wygramy, a walcząc z nią, ponosimy zupełnie zbędne koszty.
Z uwagi na wysoką zawartość wody i kwasów owocowych, arbuz wydłuża trawienie, niewspółmiernie przyspieszając przejście obecnej w żołądku treści pokarmowej dalej, do dwunastnicy. To może skutkować bólem, dyskomfortem, wzdęciami i innymi atrakcjami. Dwunastnica nie dysponuje sokami żołądkowymi, które odgrywają kluczową rolę w trawieniu posiłku. Ma inne narzędzia do wykonania dalszych procesów metabolicznych. Jeśli ledwie nadtrawiona treść pokarmowa trafi do dwunastnicy, pojawi się ból i cała radość z pysznego posiłku pryska jak bańka mydlana. To trochę tak, jakby zamiast pierogów z mięsem, zjeść surowy farsz, mąkę i wszystkie inne składniki. Ani to smaczne, ani zdrowe. Z naturą nie wygramy, a walcząc z nią, ponosimy zupełnie zbędne koszty.
Ponad 92 proc. wody nie odbiera arbuzowi licznych właściwości odżywczych. 8 proc. treści wystarczy, by ten owoc wsparł wiele funkcji życiowych. Ważne jednak, by jeść go z głową. Inaczej szkody mogą być większe od potencjalnych zysków. W menu wielu restauracji wciąż widnieją dania, w których arbuz jest dodatkiem do mięs, ryb czy innych treściwych posiłków, a sałatka owocowa (na przykład z arbuzem) jest latem, zaraz po lodach, jedną z najczęściej wybieranych opcji na deser. Trudno o gorsze połączenie.
Ponad 92 proc. wody nie odbiera arbuzowi licznych właściwości odżywczych. 8 proc. treści wystarczy, by ten owoc wsparł wiele funkcji życiowych. Ważne jednak, by jeść go z głową. Inaczej szkody mogą być większe od potencjalnych zysków. W menu wielu restauracji wciąż widnieją dania, w których arbuz jest dodatkiem do mięs, ryb czy innych treściwych posiłków, a sałatka owocowa (na przykład z arbuzem) jest latem, zaraz po lodach, jedną z najczęściej wybieranych opcji na deser. Trudno o gorsze połączenie.
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?