Reklama

Babcine sposoby na urlopowe przypadłości

Ludowe metody wracają do łask. Bierzemy więc pod lupę produkty, które stosowały nasze babcie. Czy wszystkie z nich naprawdę działają?

Imbir zapobiega chorobie lokomocyjnej

Prawda: Badania udowodniły, że substancje żywicowe i olejki eteryczne kłącza imbiru zapobiegają mdłościom oraz wymiotom. Kurację naparem imbirowym warto zacząć dzień przed planowaną podróżą. Obieramy i ucieramy kawałek (ok. 1 cm) korzenia imbiru. Zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 10 minut. Odcedzamy i dodajemy łyżeczkę miodu. Pijemy powoli, co 2-3 godziny. 

Podczas jazdy autem, autobusem możemy żuć plasterek imbiru, zjadać ciasteczka lub cukierki imbirowe (dostępne w sklepach spożywczych).  Warto wiedzieć: Jeśli mamy chorobę lokomocyjną, warto też podczas podróży wybierać korzystne miejsca: z przodu pojazdu czy na środku samolotu.

Reklama

Ziemniaki złagodzą oparzenia słoneczne

Prawda: Starty surowy ziemniak regeneruje tkanki. Obfituje w ważne dla nich składniki odżywcze, zwłaszcza witaminę C, aminokwasy, skrobię, rutynę. Okład nawilża i odżywia zniszczoną skórę, natychmiast likwiduje uczucie napięcia oraz pieczenie. Wzmacnia naczynka krwionośne,  co usprawnia przepływ krwi w naczyniach włosowatych, nasila proces regeneracji nabłonka.

Na obolałą, oparzoną skórę robimy okład z obranego i startego na drobnej tarce ziemniaka. Przykrywamy gazą i zostawiamy na 25 minut. Warto wiedzieć: Skutki poparzenia słonecznego złagodzą też okłady z zimnego kefiru.

Soda przyniesie ulgę po ukąszeniu

Prawda: Łagodzi opuchliznę, swędzenie i pieczenie po ugryzieniu owadów. Soda oczyszczona obkurcza naczynia włosowate oraz działa przeciwobrzękowo. Przyspiesza leczenie stanu zapalnego, a także łagodzi świąd. Mieszamy sodę oczyszczoną z wodą tak, by uzyskać lepką konsystencję. Wcieramy ją delikatnie w miejsce ukąszenia i pozostawiamy  do wyschnięcia na skórze. 

Warto wiedzieć: Sodę można zastąpić octem spirytusowym lub jabłkowym.

Borówka zatrzyma biegunkę 

Prawda: Swoje niezwykłe działanie zawdzięcza niebieskiemu barwnikowi. Sok ze świeżych lub napar z suszonych jagód zawiera dużo garbników, które uszczelniają błony śluzowe żołądka, neutralizują szkodliwe produkty przemiany materii i spowalniają ruchy robaczkowe jelit. 

W przypadku biegunki możemy zjeść świeże borówki (przynajmniej szklankę) albo zrobić napar z 2 łyżek suszonych jagód zalanych szklanką wrzątku. Odstawiamy na 15 minut. Pijemy 4 razy dziennie po pół filiżanki. 

Warto wiedzieć: Podobne właściwości mają też liście borówek, z których robimy wywar (łyżkę liści zalewamy wrzątkiem). 

Szałwia zmniejszy dolegliwości intymne

Pomaga w zwalczaniu pierwszych symptomów infekcji miejsc intymnych (świąd, pieczenie). Szałwia ma silne właściwości przeciwzapalne i bakteriostatyczne. Możemy stosować napar z 2 łyżeczek suszonej szałwii zalanej szklanką wrzątku. Odstawiamy na 10 minut. Gdy wystygnie, myjemy zewnętrzne narządy płciowe. 

Polecane są też nasiadówki. Mieszamy 50 g szałwii z 25 g ziela krwawnika i 25 g kwiatu nagietka. Zalewamy 3 litrami wrzątku. Przykrywamy, odstawiamy,  a po 15 minutach odcedzamy do miski. Gdy temperatura naparu spadnie do ok. 36 st. C, robimy 15-minutową nasiadówkę. 

Warto wiedzieć: Jeśli domowe sposoby nie przyniosą poprawy w ciągu trzech dni, należy skonsultować się z ginekologiem. 

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***


Olivia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy