Reklama

Bez bólu mimo stresu i zmęczenia

Pełen pracy i nerwów dzień często kończy się... nieprzyjemnymi dolegliwościami: dokucza nam głowa, mamy spięty kark, łamie nas w krzyżu. Na szczęście są łatwe domowe sposoby, by sobie pomóc.

Nie jest tajemnicą, że nasza kondycja psychiczna ma ogromny wpływ na samopoczucie fizyczne. Pod wpływem stresu i zmęczenia możemy silniej odczuwać dolegliwości, które już mamy (np. reumatyczne) lub doświadczać nowych. W tym ostatnim przypadku często są to bóle głowy lub pleców. Im silniejsze i częstsze stresy, tym łatwiej o taki efekt.

Skąd przy stresie skłonność do migreny? Lekarze upatrują przyczyn w napięciu mięśni głowy, to znów w nadmiernym rozszerzeniu naczyń krwionośnych mózgu. I określają dolegliwości jako tzw. napięciowy ból głowy (także psychogenny). Rozpoznamy go m.in. po tym, że: jest obustronny, ma postać ściskania, opasania albo świdrowania w skroniach lub potylicy, pojawia się po południu lub wieczorem, stopniowo narasta. Niekiedy dochodzi do typowo migrenowego ataku - wtedy ból ma duże natężenie, przypomina pulsowanie, występuje razem z nudnościami.

Reklama

Z kolei powodem tego, że przy stresie odzywa się kręgosłup, jest napięcie oraz usztywnienie mięśni szyi oraz tułowia. Dolegliwości możemy złagodzić ziołami, okładami, masażem. Najważniejsze jednak, byśmy nauczyły się skutecznie walczyć ze stresem (np. jak najwięcej się ruszając, najlepiej na świeżym powietrzu) i tym samym usunęły przyczynę naszych problemów.

Głowa: -  Typowy dla stresu ból napięciowy nie narasta pod wpływem wysiłku fizycznego. Dlatego można go łagodzić, np. idąc na spacer.

Kark i ramiona: - Ulgę w bólu mogą przynieść delikatne ruchy głową w przód, w tył i na boki oraz kręcenie ramionami.

Odcinek lędźwiowy: - Masowanie tyłu pleców oraz delikatne odchylanie się do tyłu mogą zmniejszyć dolegliwości.

Gdy pęka głowa

Łatwo o uporczywy ból, gdy jesteśmy przepracowane, niewyspane, a także źle odżywione.

Co złagodzi dolegliwości?

Często wystarczą... odrobina spokoju, smaczny, pożywny posiłek i krótka drzemka w cichym, przewietrzonym pomieszczeniu. Plus kilka naturalnych sposobów.

Herbatka wierzbowa - Kto by pomyślał, że gałązki tego popularnego drzewa zawierają przeciwbólowy kwas salicylowy... A jednak! Aby się przekonać, że ma on działanie nie gorsze od aspiryny, wystarczy wypić filiżankę ziołowego odwaru (dla polepszenia smaku np. z dodatkiem malin) - łyżkę suszonej kory (i ew. łyżkę owoców) zalej szklanką wrzątku, gotuj 10 min i odcedź. Pij 2-5 razy dziennie po pół szklanki płynu.

Masaż...bursztynem - Według specjalistów od naturalnych metod leczenia pocieranie skroni (a także karku i nasady dłoni od wewnętrznej strony) złocistym kamieniem może pomóc, ponieważ powoduje, że do organizmu przenikają składniki wzmacniające i witalizujące. Można także nacierać skórę przeciwbólową nalewką: bursztynowy kruszec płucze się w ciepłej wodzie, a następnie zalewa spirytusem w proporcji 1:1. Nalewka jest gotowa do użytku, gdy rozpuszczą się kamienie i powstanie płyn o zapachu żywicy.

Ucisk dużego palca u nogi - Zdaniem fachowców od akupresury może być bardzo skuteczny! Okolica, którą należy uciskać to wgłębienie między paluchem a palcem następnym.

O tym warto pamiętać

Powtarzające się bóle głowy nie zawsze mają związek ze stresującym trybem życia. Warto zastanowić się, czy nie zaniedbaliśmy swojego zdrowia!

Infekcja zatok i wypełnienie ich wydzieliną może skutkować silnymi rozpierającymi bólami głowy, bolesnością policzków, zębów, oczu lub czoła (gdy stan jest ostry) albo uczuciem ucisku w okolicy czoła, nosa i policzków (gdy przewlekły).

Próchnica zębów choćby pojedyncze ubytki, a także wyrastający ząb mądrości, również nieświadome zagryzanie policzków i nocne zgrzytanie zębami (tzw. bruksizm) mogą być przyczyną bólu tzw. falującego w różnych częściach twarzy i głowy.

Nadciśnienie - typowe dla tego schorzenia są poranne bóle umiejscowione z tyłu głowy.

Pobolewają łopatki i łamie w krzyżu

Swój "udział" w tym może dodatkowo mieć np. niewygodne łóżko do spania.

Co złagodzi dolegliwości?

Dobrze jest doprowadzić do przekrwienia mięśni pleców (najlepiej w czasie kąpieli) i zaopatrzyć je w minerały (np. magnez, wapń), które regulują napięcie mięśniowe i działają przeciwzapalnie.

Kąpiel w leczniczej soli - Można ją kupić w aptece lub sklepie zielarskim. 0,5-2 kg kryształków (w zależności od informacji na ulotce) rozpuszcza się w 100 l wody (mała wanna) o temperaturze 35-39 st. C. Najlepszy czas na kąpiel to wieczór przed pójściem spać. Wodna kuracja może trwać od 10 do 30 min.

Właściwe podnoszenie przedmiotów - Przy skłonnościach do bólu pleców trzeba uważać, by nie przeciążać kręgów przy okazji codziennych czynności. Oto, w jaki sposób powinnyśmy je wykonywać.

1. Dźwiganie - Właściwa, jak najmniej obciążająca kręgosłup pozycja przy podnoszeniu ciężarów to: proste plecy oraz ugięte w kolanach nogi. Ciężki przedmiot dobrze jest podnosić oburącz (np. po 1 torbie na dłoń).

2. Noszenie - Ważne jest, by obie ręce (i strony pleców) były obciążone równomiernie. Dlatego dobrze jest nosić np. zakupy w dwóch torbach (a nie jednej). Waga toreb powinna być zbliżona (np. po 3 kg w każdej).

3. Praca przy biurku - Należy zadbać, by plecy były podparte na całej ich długości i lekko odchylone do tyłu. Dobrze, by górna krawędź monitora znajdowała się 1-2 cm poniżej linii wzroku, a łokcie miały podparcie.

Dają o sobie znać kark i ramiona

Dolegliwościom sprzyja długie siedzenie (np. przed monitorem) z wysuniętą do przodu głową (bo powoduje przeciążenie kręgów szyjnych).

Co złagodzi dolegliwości?

Najważniejsze to rozgrzać i rozluźnić usztywnione mięśnie, pobudzić w nich krążenie krwi i poprawić ich zaopatrzenie w składniki odżywcze oraz tlen (które mogło być utrudnione, gdy mięśnie były napięte).

Ciepły okład - najprościej zrobić z ręcznika zmoczonego w gorącej wodzie. Można też wykorzystać ziołowy napar. Sprawdzi się np. rozmaryn. Wystarczy 4 łyżeczki suszu zalać 2 szklankami wrzątku i przykryć na 15 min; odcedzić.

Silny strumień ciepłej wody - skierowany na kark nie tylko go rozgrzeje, ale także rozmasuje. Im dłuższy prysznic, tym lepszy efekt - najlepiej, by trwał kilkanaście minut. Potem można wetrzeć w kark rozgrzewającą maść.



Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy