Bierzesz dużo leków? Wzmocnij wątrobę!

Niektóre składniki przyjmowanych przewlekle lub w dużych dawkach farmaceutyków działają toksycznie na komórki wątroby. Nie zawsze radzi sobie ona z ich neutralizowaniem. Szczególnie musimy uważać, gdy zażywamy środki przeciwdepresyjne, statyny (obniżają poziom cholesterolu), steroidy, antybiotyki, niektóre preparaty przeciw cukrzycy i hormonalne, chemioterapeutyki itp.

Kurując się przewlekle, nie odstawiajmy na własną rękę leków przepisanych przez lekarza, nie zmieniajmy ich dawek, bo możemy sobie zaszkodzić. Musimy jednak wspomóc wątrobę.

Odpowiednia dieta

Lekkostrawne, regularne, małe posiłki to najlepsza dla niej dieta oczyszczająca. Obfite i ciężkostrawne dania, zmuszając ją do wytężonej pracy, osłabiają ją. Długie przerwy między posiłkami sprzyjają zastojowi żółci w pęcherzyku. Najlepiej jadać pięć małych porcji co 3 godziny, by wątroba mogła je łatwo strawić, odpocząć i miała czas na regenerację. Kolację spożywajmy 2-3 godziny przed snem.

Trzeba ograniczyć tłuszcze zwierzęce, wybierać chude mięso, unikać smażonych potraw i tłustego nabiału. Często sięgać po warzywa, zwłaszcza kapustne, np. kalafior, brokuł, kapustę, rzepę, brukselkę. Neutralizują toksyny, także te z leków. Najlepiej jeść je na surowo lub blanszowane, krótko gotowane.

Warto zrezygnować z picia alkoholu - jest zabójczy dla wątroby. A leki dodatkowo wzmacniają jego toksyczny wpływ. Trzeba unikać nadmiaru cukru, zwłaszcza fruktozy. Obciążona wątroba zamienia go w tłuszcz. Dlatego najlepiej ograniczyć produkty zawierające fruktozę, np. soki owocowe i słodkie napoje, miód, owoce drobnopestkowe (np. jabłka, gruszki, arbuzy, melony) i suszone. Unikajmy też gotowych produktów dosładzanych fruktozą, syropem fruktozowym lub glukozowo-fruktozowym. Uważnie czytajmy etykiety!

Niezwykły ostropest

Niezastąpionym wsparciem dla tego ważnego narządu jest ostropest plamisty. Chroni jego miąższ przed działaniem toksycznych substancji i przyspiesza ich usuwanie z organizmu. Dzięki temu zapobiega uszkodzeniu komórek wątroby. Przyczynia się do ich regeneracji. Przeciwdziała przewlekłemu zapaleniu.

Nasiona ostropestu najlepiej zemleć (np. w młynku do kawy czy pieprzu) i zażywać dwie łyżeczki dziennie (na raz lub podzielić na dwie porcje po łyżeczce). Można je spożyć samodzielnie, popijając szklanką wody lub dodawać do potraw, bo nie zmieniają smaku jedzenia. Można też przygotować napar - 2 łyżeczki nasion zalać wrzątkiem, pić po przestudzeniu.

Co jeszcze?

Codziennie przed snem warto pomasować wątrobę. To poprawia jej ukrwienie, a wtedy lepiej pracuje i usuwa toksyczne substancje. Po położeniu się do łóżka masujmy ją okrężnymi ruchami, zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, delikatnie uciskając prawą stronę brzucha, tuż poniżej żeber. Masaż wykonujmy przez ok. 5 minut.

W ciągu dnia zaplanujmy jakąś aktywność.  Może to być energiczny spacer. Ruch sprzyja oczyszczaniu wątroby. Przyspiesza regenerację jej komórek. Zmniejsza ilość złogów tłuszczowych. Kiedy wzrasta tętno, przez wątrobę przepływa więcej krwi, co pomaga w usuwaniu toksyn. Aktywność fizyczna poprawia poziom enzymów wątrobowych, a po trzech miesiącach regularnych ćwiczeń może zmniejszyć się stłuszczenie wątroby.

Kuracja odtruwająca

Nie tylko ostropest. Raz na 2-3 miesiące można przeprowadzić ziołową kurację, wykorzystując korzeń mniszka lekarskiego, cykorii lub karczocha. Doskonale pobudzają regenerację komórek wątroby, działają żółciopędnie. 2 łyżki korzeni jednego z wyżej wymienionych ziół zalej 0,5 l wody, gotuj 10 minut na małym ogniu. Odstaw na 10 minut, przecedź. Pij 2 lub 3 razy w tygodniu przez miesiąc, 30 minut przed posiłkiem. Po 2-3 miesiącach kurację można powtórzyć.