Reklama

Bierzesz leki? Uważaj na słońce

Niektórzy z nas po plażowaniu zamiast z opalenizną wracają do domu z wysypką. Dlaczego tak się dzieje?

Kochamy słońce. Bywa, że bez wzajemności. Wystawianie się na jego promieniowanie może bowiem mieć przykre konsekwencje. Często jest to skutek przyjmowania leków, po których powinniśmy unikać słońca. Nieprawidłową reakcję organizmu na nie dzielimy na dwa rodzaje. Pierwszym jest reakcja fototoksyczna, drugim - fotoalergiczna.

Reakcja fototoksyczna polega na tym, że wchłonięte przez skórę promieniowanie słoneczne pobudza aktywność zawartych w niej pewnych substancji chemicznych. Jak się tam dostały? Najczęściej są składnikami leków. Gdy zażywamy lek, trafia on nie tylko do komórek narządu, który ma leczyć, ale wędruje po całym organizmie; dociera też do komórek skóry. Sprawia, że zwiększa się jej wrażliwość na promieniowanie UV.

Reklama

Na skórze pojawiają się zmiany, wyglądające jak typowe poparzenie słoneczne: pęcherze i rumień. Takie zmiany rzadko występują na całym ciele. Zwykle pojawiają się w miejscach odsłoniętych: na twarzy, szyi, dekolcie, ramionach. Mogą się jednak pojawić i w innych rejonach. W czasie upałów nosimy ubrania z materiałów lekkich, cienkich i przewiewnych, stanowiących słabą barierę dla promieni słońca.

Warto wiedzieć, że do reakcji fototoksycznej może dojść już po krótkim opalaniu: wystarczy pół godziny w pełnym słońcu (np. spacer w południe), by przewrażliwiona przez leki skóra doznała poparzeń. Ich objawy pojawią się już w kilka godzin po opalaniu.

Reakcja fotoalergiczna przebiega nieco inaczej. Zachodzi ona także po zażyciu jakiegoś leku i wchłonięciu go przez komórki skóry. Jednak reakcja fototoksyczna występuje u wszystkich ludzi, zależy tylko od dawki zażytego lekarstwa i ilości promieniowania słonecznego. Reakcja fotoalergiczna natomiast występuje tylko u ludzi wrażliwych (czyli alergików) i nie ma z dawką leku nic wspólnego. Może wystąpić po spożyciu nawet najmniejszej dawki.

Kolejną różnicą jest fakt, że tu nie tyle skóra jest nadwrażliwa, co niewłaściwa jest reakcja organizmu osoby uczulonej: produkuje on przeciwciała mające na celu zniszczenie przeciwnika. Nie "widzi", że są nim własne komórki. Zamyka więc "intruza" w bąblach. Na skórze powstaje swędzący wyprysk (małe, sączące się grudki). Skóra jest zaczerwieniona, piekąca i obrzęknięta. Co ciekawe, w przypadku tej reakcji zmiany na skórze mogą się pojawiać w miejscach, które nie miały kontaktu z promieniami słońca, np. na brzuchu. W dodatku zmiany ujawniają się dopiero po jakimś czasie - zwykle po 24-48 godzinach.

Jeszcze jedną ciekawostką jest fakt, że organizm się "uczy". Jeśli stale bierzemy jakiś lek i często wystawiamy się na promienie słońca, nasze ciało będzie stale produkowało przeciwciała. Reakcja fotouczulająca będzie się więc rozwijała coraz szybciej.

Jakie leki w połączeniu ze słońcem powodują kłopoty? Moczopędne - np. furosemid wywołuje plamy i przebarwienia. Nasercowe - fototoksycznie działa stosowany w leczeniu arytmii amiodaron. Przeciwko nadciśnieniu - nie powinno się łączyć ze słońcem propranololu. Przeciwmiażdżycowe - obniżające poziom cholesterolu fibraty wywołują reakcję fotoalergiczną. Ziołowe - poprawiający nastrój dziurawiec jest fototoksyczny; podobnie jak arcydzięgiel. Przeciwbólowe - leki z ibuprofenem, diklofenakiem i naproksenem. Antybiotyki - fotouczulająco działają teracykliny i sulfonamidy (np. biseptol czy bactrim). Hormonalne - estrogeny uwrażliwiają skórę na słońce.

Nie zawsze udaje się schować przed promieniami słonecznymi. Można się jednak chronić przez nadmierną reakcją skóry, używając preparatów z filtrami UV. Dla osób ze skórą wrażliwą na słońce najlepsze są te z faktorem o wartości co najmniej 30. By spełniły swą rolę, trzeba przestrzegać pewnych zasad. Smarować skórę przynajmniej dwumilimetrową warstwą kremu. Balsam aplikować kilka razy w ciągu dnia, co 2-3 godziny, bo ściera się i spływa z potem. Przed opalaniem obowiązkowo aplikujemy dodatkową warstwę.

Ważne rady

Jeśli bierzemy jakiekolwiek leki, koniecznie czytajmy załączone ulotki. Producent ma obowiązek umieścić w nich informację o możliwych powikłaniach stosowania danego specyfiku. Reakcja fototoksyczna lub fotouczulająca będą tam wspomniane. Nie wychodźmy w słoneczne dni bez zabezpieczenia skóry odpowiednim balsamem. Postarajmy się spędzać w domu godziny, podczas których słońce operuje najsilniej, czyli między 11.00 a 16.00. Na słońcu zawsze nośmy kapelusze z szerokim rondem, ocieniającym twarz i ramiona. Plażowanie jest dozwolone tylko pod parasolem!

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy