Reklama

Ból krzyża uśmierzony!

Dolegliwości w dolnym odcinku kręgosłupa to jedna z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarza. Kłopotów łatwo się nabawić - powodują je przeciążenia w wyniku codziennych czynności. Oto metody, które pomagają.

Przyjmujemy leki, oszczędzamy kręgosłup

Silny ból krzyża najpierw trzeba wyciszyć. Dlatego terapię najczęściej zaczyna się od podawania leków oraz - jak mówią ortopedzi - przestrzegania zasad tzw. ciszy mechanicznej. Polega ona na unikaniu dźwigania i schylania się (zastępujemy je kucaniem), a także prac wymagających ciągłego utrzymywania jednej pozycji (długiego stania, siedzenia). Ważne jest także właściwe podnoszenie się z pozycji leżącej: najpierw przekręcamy się na bok, a dopiero później siadamy i wstajemy. Preparaty używane w celu łagodzenia dolegliwości to połączenie środków przeciwbólowych z łagodnymi opioidami.

Reklama

W terapii bólu kręgosłupa stosuje się także środki zmniejszające napięcie mięśniowe, a nawet przeciwdepresyjne. Może je przepisać wyłącznie lekarz. Wśród środków przeciwbólowych dostępnych bez recepty skuteczne są preparaty będące połączeniem środka przeciwbólowego (paracetamolu) z niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym (ibuprofenem). Obie substancje zamknięte w jednej tabletce mają silniejsze właściwości przeciwbólowe.

Stosujemy rozgrzewające okłady z borowiny

Ten leczniczy torf jest bogaty w cenne składniki: makro- i mikroelementy, enzymy, krzemionkę i sole. Składniki borowiny wnikają w głąb organizmu przez skórę. Zabiegi borowinowe poprawiają ukrwienie i odżywienie stawów, rozluźniają napięte mięśnie. Najlepiej stosować je przed snem. Kostka borowinowa (do kupienia w aptece, ok. 8 zł za 1 kg) po rozdrobnieniu i zmieszaniu z wodą ma postać papki. Masę podgrzej nad gotującą wodą do temp. 42-43 stopni C. Poproś drugą osobę o nałożenie na plecy warstwy torfu (ok. 3 cm), przykrycie okładu płótnem, folią i ceratką, a potem kocem lub kołdrą. Taki kompres trzymamy 15-20 minut. Dostępne są też plastry borowinowe (ok. 10 zł za 5 sztuk).

Unikamy leżenia w łóżku

Kiedyś taki odpoczynek był zalecany przy bólu krzyża. Nie tak dawno okazało się, że nie tylko nie przynosi on spodziewanych korzyści, ale może wręcz wydłużyć czas trwania dolegliwości. Unieruchomienie osłabia mięśnie i kondycję fizyczną, obniża nastrój. Sprzyja również tworzeniu się zakrzepów w naczyniach. Obecnie krótkotrwałe leżenie w łóżku zaleca się jedynie w przypadku bardzo silnego bólu. W pozostałych przypadkach należy jak najszybciej wrócić do normalnej aktywności, unikając czynności nasilających ból. Natomiast nocą dobrze jest spać na boku, z poduszką między podkurczonymi nogami, co zmniejsza napięcie kręgosłupa.

Pijemy przeciwzapalne napary z ziółek

Z kwiatów wiązówki błotnej. To ziółko jest niczym roślinna aspiryna - zawiera związki salicylowe, które działają przeciwbólowo: zwalczają zapalenia, ale nie drażnią żołądka. Napar: łyżkę ziela zalewamy szklanką wrzątku, gotujemy 5 min, odstawiamy na 10 min. Pijemy 2-3 razy dziennie po jedzeniu. Z korzenia hakorośli (tzw. czarciego pazura). Ta pustynna roślina ma silne działanie przeciwzapalne, porównywalne do kortyzonu (steryd). Napar: łyżkę suszu zalewamy 300 ml wrzątku i odstawiamy na noc. Rano gotujemy na małym ogniu 10-15 min. Pijemy w 3 porcjach w ciągu dnia, przed posiłkami.

Na przyszłość: Zrywamy z nałogiem palenia

Lekarze potwierdzają, że istnieje związek pomiędzy paleniem papierosów a bólem w dolnym odcinku kręgosłupa. Po pierwsze, przewlekły kaszel, który często dokucza palaczom, może powodować uszkodzenia mięśni i więzadeł. W efekcie ból będzie się pojawiał w czasie kaszlu. Kolejny powód jest taki, że palacze są często mniej sprawni fizycznie: mają słabsze mięśnie i wadliwą postawę, co czyni ich bardziej podatnymi na kłopoty w dolnym odcinku kręgosłupa. Po trzecie, istnieje podejrzenie, że nikotyna zawarta w dymie tytoniowym wywołuje procesy utrudniające gojenie mikrourazów tkanek i sprzyjające powstawaniu blizn, które powodują silniejsze odczuwanie bólu.

Techniki manualne: pomogą w pierwszej fazie bólu

● Terapią manualną (nastawianiem kręgosłupa) kiedyś zajmowali się wyłącznie kręgarze. Dziś zabiegi takie wykonują także fizjoterapeuci i lekarze w poradniach rehabilitacyjnych (wymagane skierowanie od lekarza ortopedy). Posługują się różnymi metodami (np. metodą Kaltenborna i Evjentha czy też metodą dr. Andrzeja Rakowskiego).

● Taka terapia pomoże, jeśli dolegliwości nie trwają dłużej niż 4 tygodnie. Później jej stosowanie nie przynosi na ogół poprawy. Na pierwszej wizycie terapeuta nas zbada. Posługując się dłońmi, sprawdzi, czy stawy kręgosłupa poruszają się we właściwy sposób.

● Fizjoterapeuta wykonuje manipulacje dłońmi, czyli "nastawia" nam kręgosłup. Dzięki odpowiednim ruchom każda kostka i każdy staw "wskakuje" na swoje miejsce, a zablokowane segmenty odzyskują ruchomość

Zasady na co dzień

Robimy porządki

Zanim zaczniemy sprzątanie, dostosujmy długość rury odkurzacza do swojego wzrostu, tak żeby się nie garbić. Gdy ścieramy kurze z najwyższych półek, nie wspinajmy się na palce, tylko podstawmy sobie krzesło.

Podnosimy ciężary

Przy bólach krzyża najlepiej byłoby w ogóle niczego nie dźwigać. Ale jeśli już musimy podnieść ciężką doniczkę albo pudło, przestrzegajmy kilku zasad. Najpierw kucamy i bierzemy pakunek. Potem wstajemy, napinając przy tym mięśnie brzucha i utrzymując proste plecy. Nie wolno się schylać przy prostych nogach.

Prawidłowo siedzimy

Starajmy się dosunąć biodra jak najbliżej oparcia krzesła, obie stopy trzymajmy na podłodze. Warto podłożyć sobie poduszkę pod odcinek lędźwiowy kręgosłupa.

Ćwiczenia izometryczne

Lekarz prowadzący może skierować nas na rehabilitację. Proces usprawniania kręgosłupa rozpoczynamy od odpowiednich ćwiczeń (kinezyterapii) pod okiem fizjoterapeuty. Za jedne z najlepszych uznaje się tzw. ćwiczenia izometryczne. Nie jest to typowa gimnastyka, ale napinanie i rozluźnianie ciała we właściwy sposób. Dzięki temu uruchamiamy najgłębiej położone partie mięśni (tzw. posturalnych), które są odpowiedzialne za prawidłową postawę i stanowią "gorset" kręgosłupa. Takie ćwiczenia można wykonywać zarówno w sali, jak i w basenie. Woda sprawia, że nasze ciało staje się lżejsze, a dodatkowo masuje mięśnie i rozluźnia je. Osoby, które mają kłopot ze zrobieniem ćwiczeń w sali gimnastycznej, z łatwością poradzą sobie z nimi w wodzie.

Naj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy