Reklama

Ból można pokonać

Potrafi porządnie uprzykrzyć nam życie. Bywa jednak także naszym sprzymierzeńcem.

Jest nieprzyjemnym doznaniem, ale ma także pozytywne strony. Ostrzega przed niebezpieczeństwem. Gdy np. zbliżamy dłoń do ognia, ból wywoła natychmiastową reakcję - cofnięcie ręki. Jest sygnałem alarmującym, że w organizmie dzieje się coś niepokojącego. Gdy boli ząb, wiemy, że powinniśmy iść do dentysty. Jeśli jednak ból trwa długo, często wraca, nie ustępuje po wyleczeniu choroby - staje się wrogiem.

Specjaliści od bólu wyróżniają jego dwa podstawowe rodzaje - ostry i przewlekły.

Ostry to taki, który trwa krótko - do trzech miesięcy. Ustępuje po wyleczeniu wywołującej go choroby. Pełni funkcję ostrzegawczo- obronną. Jest pożyteczny, bo motywuje do szukania jego przyczyny. Bywa, że ratuje życie. Nigdy nie lekceważmy gwałtownego, silnego bólu głowy czy w klatce piersiowej - trzeba szybko iść do lekarza lub wezwać pogotowie, bo może być to sygnał poważnej choroby, np. tętniaka mózgu czy zawału.

Reklama

Zawsze należy skonsultować się z lekarzem, gdy bólowi towarzyszy gorączka, osłabienie, a w przypadku bolącego stawu opuchlizna, zaczerwienienie. Jeśli ból trwa dłużej niż trzy miesiące, utrzymuje się mimo zagojenia się rany lub wyleczenia choroby podstawowej, nazywany jest przewlekłym. Często towarzyszy przewlekłej chorobie, np. zmianom zwyrodnieniowym stawów, chorobom reumatycznym czy układu nerwowego, migrenie, nowotworom. Nie musi odzywać się codziennie, ale np. kilka razy w tygodniu czy miesiącu. Taki ból staje się chorobą samą w sobie.

Gdy ból pojawia się sporadycznie, możemy go uśmierzyć sami. Zwykle pomagają leki przeciwbólowe dostępne bez recepty. Jeśli jednak ból się utrzymuje czy nasila bez przyczyny, często nawraca, nie łykajmy tabletek na własną rękę. Żadne lekarstwo nie działa wyłącznie w miejscu bólu - wpływa na cały organizm. Razem z doktorem trzeba poszukać powodu bólu i leczyć podstawową chorobę. Jeśli lekarz POZ ma problem z ustaleniem przyczyny, skieruje nas do specjalisty, np. ortopedy, neurologa czy reuma-tologa. Gdy leczenie bólu nie daje efektów, pomocy można szukać w poradni leczenia bólu (potrzebne jest skierowanie od lekarza POZ lub specjalisty).

Podstawowa terapia bólu opiera się na lekach przeciwbólowych.

Są one dobierane indywidualnie. Lekarze posługują się tzw. trzystopniową drabiną analgetyczną. Ustawia ona leki od najsłabszych do najsilniejszych. Na dole drabiny znajdują się leki nieopioidowe stosowane w bólach o niewielkim nasileniu - paracetamol i niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ). Kolejny szczebel to słabe leki opioidowe (np. kodeina, tramadol) - skutecznie łagodzą ból o średnim nasileniu. Na szczycie drabiny są silne opioidy (np. morfina, metadon, fentanyl, oksykodon, buprenorfina) - uśmierzają ból o średnim i dużym nasileniu. Leki z wyższych szczebli stosuje się dopiero wtedy, gdy nie działają te z niższych.

Bywa i odwrotnie: ze szczytu można "zejść" do słabszych leków, np. gdy operacja zmniejszy ból. Stosowanie leków przeciwbólowych przez dłuższy czas wiąże się z ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych, np. zaparć, bólu brzucha, zgagi. O wszystkich dolegliwościach informujmy lekarza - może on zlecić leki chroniące przewód pokarmowy i zmniejszające natężenie dolegliwości.

W walce z bólem przewlekłym stosuje się różne zabiegi.

Nieinwazyjne wykorzystują zjawiska fizykalne. W przewlekłych bólach stawów, mięśni, ścięgien ulgę dają zabiegi z zastosowaniem ultradźwięków. Czasowo wyłączają włókna nerwowe przewodzące ból i hamują procesy zapalne. W leczeniu bólu po urazach i przeciążeniach, zwyrodnieniowego, mięśniowego,kręgosłupa pomóc może krioterapia miejscowa - działanie niską temperaturą (od -100 do -180°C). W nerwobólach, kręczu szyi, migrenie, bólach reumatycznych, pooperacyjnych - przezskórna elektrostymulacja nerwów prądem o niskiej częstotliwości.

Przy silnych przewlekłych bólach stosuje się metody inwazyjne.

W różnego rodzaju bólach wykorzystuje się blokady. Polegają na wstrzyknięciu w wybrane miejsce układu nerwowego lub miejsce objęte bólem leków znieczulających i przeciwzapalnych. Np. można zastosować blokadę dostawową, wstrzykując do stawu lek przeciwbólowy, przeciwzaktóry czasowo zablokuje przewodzenie bólu wszystkich znajdujących się w stawie nerwów. Metoda neurolizy polega na wstrzykiwaniu substancji chemicznych, które czasowo wyłączają działanie danego nerwu. Efekt przeciwbólowy zwykle utrzymuje się do kilku miesięcy.

Nerw odpowiadający za przewodzenie bólu może być też uszkadzany za pomocą wysokiej temperatury. To zabieg termolezji - w okolice nerwu jest wkłuwana igła-elektroda podłączona do generatora prądu. Nerw po pewnym czasie się regeneruje, a zostaje przerwane przesyłanie przez niego bodźców bólowych. Termolezja jest bardzo skuteczna w neuralgii nerwu trójdzielnego, w bólach kręgosłupa, barków i w niektórych nowotworowych.


Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy