Chrupki z ciecierzycy

article cover
123RF/PICSEL

Chrupki z ciecierzycy

Przygotowanie tej wartościowej odżywczo i sycącej przekąski jest banalnie proste i nie zajmuje wiele czasu. Konieczne jest jednak wcześniejsze namoczenie ciecierzycy. Potrzeba na to 10-12 godzin, dużej szklanej miski (ciecierzyca pęcznieje w trakcie namaczania) i zimnej wody z kranu.
Przygotowanie tej wartościowej odżywczo i sycącej przekąski jest banalnie proste i nie zajmuje wiele czasu. Konieczne jest jednak wcześniejsze namoczenie ciecierzycy. Potrzeba na to 10-12 godzin, dużej szklanej miski (ciecierzyca pęcznieje w trakcie namaczania) i zimnej wody z kranu. 123RF/PICSEL
Do przygotowania małej porcji, a od takiej warto zacząć, żeby sprawdzić, czy przysmak sprawdzi się w naszym domu, potrzebować będziemy: - 150 gramów suchej ciecierzycy, - olej rzepakowy, - pieprz cayenne lub ziołowy, - paprykę ostrą (opcjonalnie słodką lub wędzoną – zgodnie ze smakami domowników), - szczyptę soli himalajskiej.
Do przygotowania małej porcji, a od takiej warto zacząć, żeby sprawdzić, czy przysmak sprawdzi się w naszym domu, potrzebować będziemy: - 150 gramów suchej ciecierzycy, - olej rzepakowy, - pieprz cayenne lub ziołowy, - paprykę ostrą (opcjonalnie słodką lub wędzoną – zgodnie ze smakami domowników), - szczyptę soli himalajskiej. 123RF/PICSEL
Namoczoną ciecierzycę odcedzamy i pozostawiamy do przeschnięcia (na sitku lub bawełnianej ściereczce kuchennej). Dużą blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy na nią osuszone ziarna. Cieciorkę wkładamy do nagrzanego do temperatury 180 stopni piekarnika i zapiekamy około 15 minut.
Namoczoną ciecierzycę odcedzamy i pozostawiamy do przeschnięcia (na sitku lub bawełnianej ściereczce kuchennej). Dużą blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy na nią osuszone ziarna. Cieciorkę wkładamy do nagrzanego do temperatury 180 stopni piekarnika i zapiekamy około 15 minut. 123RF/PICSEL
Po kwadransie ostrożnie wyjmujemy blaszkę i ciepłą cieciorkę skrapiamy delikatnie olejem rzepakowym, obsypujemy obficie wybraną papryka i pieprzem i delikatnie solimy. Mieszamy, żeby ziarna mogły obtoczyć się równomiernie w przyprawach i wstawiamy na kolejne 25-30 minut do piekarnika.
Po kwadransie ostrożnie wyjmujemy blaszkę i ciepłą cieciorkę skrapiamy delikatnie olejem rzepakowym, obsypujemy obficie wybraną papryka i pieprzem i delikatnie solimy. Mieszamy, żeby ziarna mogły obtoczyć się równomiernie w przyprawach i wstawiamy na kolejne 25-30 minut do piekarnika. 123RF/PICSEL
Po kilkukrotnym przemieszaniu w trakcie pieczenia, na ostatnie 10 minut włączamy termoobieg, uważając, by nie spalić ziaren. Cieciorka ma wyjść z piekarnika chrupka, ale nie twarda. Najlepiej smakuje na ciepło skropiona delikatnie sokiem z cytryny i podana z zielonymi oliwkami. Ziarna, które przestygną twardnieją i przekąska robi się mniej atrakcyjna w smaku.
Po kilkukrotnym przemieszaniu w trakcie pieczenia, na ostatnie 10 minut włączamy termoobieg, uważając, by nie spalić ziaren. Cieciorka ma wyjść z piekarnika chrupka, ale nie twarda. Najlepiej smakuje na ciepło skropiona delikatnie sokiem z cytryny i podana z zielonymi oliwkami. Ziarna, które przestygną twardnieją i przekąska robi się mniej atrakcyjna w smaku. 123RF/PICSEL
Receptura nie powinna przysparzać trudności, a jedząc taki, domowej roboty, przysmak mamy pewność, że nie obciążamy się pustymi kaloriami i szkodliwymi dodatkami do żywności. Zdrowe nawyki żywieniowe wchodzą w krew. Nikt z nas nie urodził się zaprogramowany na konkretny model żywienia. Owszem, dieta matki w trakcie ciąży i karmienia piersią mocno determinuje nasze smaki, ale zawsze możemy zmienić to, co nam się nie podoba. Warto dać sobie szansę na posmakowanie nowości, mądre wybory, lepsze zdrowie, piękną sylwetkę i dobre samopoczucie. Jesteś tym, co jesz – chrupnij coś fajnego! Ewa Koza, mamsmak.com
Receptura nie powinna przysparzać trudności, a jedząc taki, domowej roboty, przysmak mamy pewność, że nie obciążamy się pustymi kaloriami i szkodliwymi dodatkami do żywności. Zdrowe nawyki żywieniowe wchodzą w krew. Nikt z nas nie urodził się zaprogramowany na konkretny model żywienia. Owszem, dieta matki w trakcie ciąży i karmienia piersią mocno determinuje nasze smaki, ale zawsze możemy zmienić to, co nam się nie podoba. Warto dać sobie szansę na posmakowanie nowości, mądre wybory, lepsze zdrowie, piękną sylwetkę i dobre samopoczucie. Jesteś tym, co jesz – chrupnij coś fajnego! Ewa Koza, mamsmak.com 123RF/PICSEL
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?