Co jeść przy grypie żołądkowej?
Grypa żołądkowa, zwana potocznie jelitówką, w kilka chwil może nam pokrzyżować plany. Silne wymioty, osłabienie, biegunka i brak apetytu mocno nadwyrężają nasz organizm. Jednak, aby dojść do zdrowia, trzeba postawić na racjonalną dietę. Pomoże nie tylko nas wzmocnić, ale złagodzi występujące objawy, a także przyspieszy rekonwalescencję. Zatem co jeść podczas grypy żołądkowej? Sprawdźmy!
Czym jest jelitówka?
Jelitówka to potoczna nazwa grypy żołądkowej, która wywołana jest zatruciem przez rotawirusy. Organizm, który chce się ich jak najszybciej pozbyć, reaguje bardzo ostrymi wymiotami oraz biegunką. Ten mechanizm szybko prowadzi do odwonienie i osłabienia organizmu, a także skutkuje brakiem apetytu. W takiej sytuacji raczej nie powinno wmuszać się pokarmów, ale trzeba postawić na odpowiednie nawodnienie. Pierwszego dnia, kiedy dopadła nas jelitówka trzeba pić bardzo dużo wody: minimum szklankę po każdej wizycie w toalecie. Co jeszcze pić przy grypie żołądkowej? Warto postawić na elektrolity lub wodę z cytryną i szczyptą soli. Niektórzy przy jelitówce polecają także wypicie mleka lub rozcieńczonych soków owocowych, choć mogą one wzmacniać nieprzyjemne dolegliwości.
Polecamy także: Wulwodynia. "Niewidzialna" choroba milionów kobiet
Ważny jest drugi dzień
Drugi dzień grypy żołądkowej, czyli jelitówki, jest bardzo ważny, ponieważ trzeba dostarczyć organizmowi energii wraz z pokarmem. Jednak w doborze menu trzeba kierować się kilkoma zasadami. Przede wszystkim najlepiej, aby były półpłynne, a do tego lekkostrawne i nie zawierały błonnika pokarmowego. Zatem co powinno jeść się przy jelitówce? Dobrym pomysłem są kleiki ryżowe, kisiele albo kaszka manna ugotowana na wodzie. Jeśli jelitówka na to pozwala, warto sięgnąć również po suchary, pieczywo chrupkie, wafle ryżowe czy chrupki kukurydziane. Oczywiście, nie wolno zapominać o stałym przyjmowaniu płynów: piciu wody, a także naparów ziołowych, np. mięty czy rumianku.
Wyzdrowiałeś? Na to uważaj!
Jeśli kondycja po jelitówce polepszyła się na tyle, że powrócił apetyt, warto zachować wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o pewne rodzaje pokarmów. Aby nie podrażnić nadwyrężonego układu pokarmowego, przez kilka dni warto wykluczyć kilka rodzajów produktów. Chodzi przede wszystkim o dania ciężkostrawne, tłuste oraz obfitujące w błonnik. Wtedy lepiej stopniowo urozmaicać swoją dietę, np. włączając drób, rozgotowaną marchewkę (i np. przetartą lub zblendowaną), ziemniaczane puree oraz jasne pieczywo.
Zobacz także:Jak długo gotować fasolkę szparagową?
