Codziennie dziesięć minut, by w tętnicach nie rozwinęła się miażdżyca
Wiele osób z twojej rodziny cierpi na miażdżycę, więc boisz się, że i ciebie ona dopadnie. Niekoniecznie, jeśli w porę o to zadbasz!
Ruszaj się. Każdy powinien gimnastykować się nie krócej niż 10 min. Najlepiej zaś 3 razy w tygodniu przez 30 min poświęcić czas na dłuższy wysiłek - szybki spacer, jazdę na rowerze. Nie smaż mięsa na obiad na smalcu, tylko uduś je z warzywami na oleju rzepakowym lub oliwie. Nie dopuścisz do nadmiernego wzrostu poziomu cholesterolu we krwi.
Rób kanapki z ciemnego pieczywa. Nie smaruj ich masłem, tylko pastami jarzynowymi lub rybnymi. I nie musisz od razu kupować łososia. Znacznie tańsza makrela i śledzie także zawierają wiele pożytecznych kwasów omega-3, które chronią układ krążenia przed miażdżycą.
Jeśli musisz jeść do kawy coś słodkiego, kup np. figi albo inne suszone owoce. Nadmiar cukru to niemal gwarancja otyłości, zwłaszcza dla dojrzałych pań. A większa waga, to mniejsza ochota na ruch.