Reklama

Czego nie łączyć

Spożywanie nawet zdrowych produktów nie zawsze jest... zdrowe. Może się tak zdarzyć np. wtedy, kiedy źle je ze sobą skomponujemy.

Herbaty z cytryną

Herbata ułatwia trawienie, działa moczopędnie, chroni przed próchnicą. W jej listkach znajduje się glin, który jest nieprzyswajalny i wydalany przez organizm. Kiedy jednak substancja ta połączy się z sokiem cytryny, powstaje cytrynian glinu, który odkłada się w mózgu i prowadzi m.in. do choroby Alzheimera.

Nasza rada: Herbatę pijmy bez cytryny. Jej smak możemy wzbogacić syropem z pigwy lub sokiem z dzikiej róży lub malin.

Herbaty i kawy z nabiałem

Kawa lub herbata do twarożku, jogurtu, sera żółtego nie są wskazane. Zawarty w nich kwas szczawiowy wiąże się z wapniem z nabiału, tworząc szczawiany, które odkładają się jako kamienie w drogach moczowych. A związany wapń nie może być wykorzystany przez organizm.

Reklama

Nasza rada: Do nabiału pijmy herbaty ziołowe, soki. Jeśli pijemy herbatę czy kawę, to z mlekiem. Kwas szczawiowy zwiąże wapń z mleka, a wapń z sera zostanie wchłonięty przez organizm.

Ryb z olejem

Ryby to źródło białka i przyjaznych dla mózgu, oczu, serca, skóry i stawów kwasów omega-3. Ich działanie mogą zaburzyć kwasy omega- 6. Najwięcej jest ich w oleju słonecznikowym i kukurydzianym. One też są zdrowe: wzmacniają układ nerwowy, odżywiają skórę, włosy i paznokcie. Ale podczas smażenia mogą zredukować działanie omega-3.

Nasza rada: Ryby pieczmy w folii, grillujmy lub gotujmy - takie są najzdrowsze.

Kapustnych z rybami

Kapusta, brukselka, kalafior, kalarepa to źródła wit. C i E, sodu, potasu, siarki. Warzyw tych jednak nie należy łączyć z rybami morskimi i owocami morza (to bogate źródła jodu). Zawierają bowiem substancje wiążące jod, co uniemożliwia jego wchłanianie.

Nasza rada: Ryby jedzmy z sałatą, a warzywa kapustne z mięsem. Zawarta w nich witamina C wspomaga przyswajanie żelaza, którego w mięsie jest bardzo dużo.

Pomidora z ogórkiem

Pomidor zawiera cenny likopen (działa antynowotworowo), wit. A (chroni oczy), potas (niezbędny dla serca) i sporo wit. C (wzmacnia odporność). Gdy jednak połączymy go z surowym ogórkiem, ten ograbi go z witaminy C. A to za sprawą enzymu askorbinazy. Ogórek utleni też wit. C w papryce, cebuli, sałacie, cykorii, natce pietruszki, jeśli znajdzie się z nimi w jednej misce.

Nasza rada: Główne zalety ogórka to walory smakowe i niska kaloryczność. Gdy mamy na niego ochotę, zjedzmy go oddzielnie.

Pomidora z twarogiem

W tej parze tym "złym" jest pomidor. Oprócz wielu zalet ma jedną wadę: silnie działające kwasy, które mogą nawet podrażnić błonę śluzową żołądka osób z chorobą wrzodową. Kwasy te wchodzą w reakcję z wapniem (głównym składnikiem np. białego sera), podczas której dochodzi do wytworzenia się nierozpuszczalnych kryształków. Odkładają się one w stawach, blokują je i przysparzają bólu podczas poruszania się.

Nasza rada: Najlepszym towarzystwem dla pomidora jest oliwa i bazylia.

Mięsa z czerwonym winem

Wołowina, wieprzowina, wątróbka, dziczyzna to źródło białka, cynku, witaminy B12 i przeciwdziałającego anemii żelaza. Gdy jednak do mięsa wypijemy dużo czerwonego wina, żelazo nie zostanie dobrze wchłonięte. A to za sprawą garbników w winie, wyczuwanych na języku jako cierpkie i ściągające. Garbniki są też w kawie i herbacie - pijmy je więc 2 godziny po zjedzeniu steku czy kotleta mielonego.

Nasza rada: Potrawy mięsne najlepiej serwować z wodą mineralną.

Chwila dla Ciebie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy