Czosnek niedźwiedzi
Czosnek niedźwiedzi staje się coraz popularniejszym dodatkiem w naszej kuchni. Jest rośliną występującą pospolicie w Europie i spotykaną także w Polsce, głównie na terenach górskich. Nazywany też czosnkiem cygańskim lub cebulą czarownic, jest znacznie delikatniejszy od zwykłego czosnku. Przy tym także sporo zdrowszy. Jego moc kryje się w liściach.
Czosnek niedźwiedzi zawiera sporo substancji zdrowotnych. Znajdujące się w liściach olejki eteryczne bogate są w siarkę, której przypisuje się działanie przeciwnowotworowe i wspomagające leczenie reumatyzmu. Uważa się, że spożywanie liści czosnku niedźwiedziego pozytywnie wpływa na układ krążenia i obniża poziom cholesterolu. Naukowcy twierdzą, że regularne spożywanie tej rośliny zmniejsza ryzyko zawału serca, udaru i choroby wieńcowej.
Można w nim znaleźć korzystnie wpływającą na skórę witaminę A, a także C. Występują w nim witaminy z grupy B. Ze składników mineralnych, poza wspomnianą wcześniej siarką, można znaleźć potas, żelazo, magnez oraz fosfor.
Znawcy tematu mówią, że czosnek niedźwiedzi świetnie wpływa na trawienie. Jest zalecany podczas leczenia zaparć i wzdęć.
Czosnek niedźwiedzi jest naturalnym antybiotykiem. Ma tu przewagę nad farmaceutykami, bo nie pustoszy flory bakteryjnej jelit. Zawarty w czosnku niedźwiedzim kwas fenolowy wspomaga leczenie przeziębień, bowiem wpływa na rozrzedzenie wydzielin zalegających w oskrzelach.
Czosnek niedźwiedzi najlepiej spożywać na surowo. Jak większość roślin, także on traci swoje cenne właściwości podczas poddawania obróbce cieplnej. Liście można mrozić. Są cennym dodatkiem do sałatek, past, twarogów i sosów. Suszony czosnek niedźwiedzi jest cenioną przyprawą do mięs.
Nie powinny spożywać go osoby cierpiące na dolegliwości przewodu pokarmowego. Szczególnym przeciwwskazaniem są wrzody żołądka lub dwunastnicy. Czosnek niedźwiedzi można też przedawkować. Zalecane dzienne spożycie nie powinno przekraczać od 2 do 5 gramów. Większe ilości mogą spowodować uszkodzenie wątroby. Niektórzy lekarze sugerują, że nadmierne spożycie może być szkodliwe dla kobiet w ciąży.
Nie ma przeciwwskazań w dodawaniu tej rośliny do potraw dziecięcych. Rodzice docenią jego korzystny wpływ na trawienie i wspomaganie odporności. Oczywiście należy wprowadzać go do diety malucha wyjątkowo ostrożnie, sprawdzając, czy nie wystąpi niepożądany odczyn alergiczny.