Czy preparaty na odchudzanie działają?
Bombardują nas na każdym kroku. Reklamy w telewizji, wystawy w aptekach, banery w internecie. Szczupła sylwetka to w dzisiejszych czasach element obowiązkowy. Presja, którą przywiązuje się do idealnej figury, zmusza nas do sięgania po coraz to nowsze preparaty odchudzające. Jednak czy naprawdę mogą nam one pomóc? Może są tylko zręcznie promowanym placebo, które nieodpowiednio stosowane, może raczej zaszkodzić, niż pomóc? Sprawdź to zanim podejmiesz decyzję o zakupie.
Kwas linolowy CLA (Slim Lady, CLA plus chrom, s-Line System) przyspiesza przemianę tłuszczów w energię, zapobiega więc odkładaniu się tkanki tłuszczowej. CLA wpływa na rozwój mięśni, czego efektem jest zwiększenie tempa metabolizmu.
Jest jednak warunek – podczas zażywania CLA trzeba regularnie ćwiczyć! Tylko wówczas zapewnisz sobie redukcję tłuszczu i przyrost tkanki mięśniowej.
Preparaty zawierające chitosan (Chitinin Extra, Redufat, Slim 15), czyli zmielone pancerzyki chitynowe skorupiaków morskich, są źródłem niestrawnego włókna pokarmowego. Ogranicza ono wchłanianie tłuszczów, w żołądku tworząc żel, który wiąże cząsteczki tłuszczu i umożliwia całkowite ich wydalenie z organizmu.
Jednak ma on ograniczoną chłonność – nie jest w stanie „zneutralizować” całego tłuszczu, który spożywamy. Dlatego rzeczywiście wspomaga on odchudzanie, ale tylko w połączeniu z niskotłuszczową dietą i aktywnością fizyczną.
Chitosanu jednak nie wolno zażywać latami, bo wraz z ograniczeniem wchłaniania tłuszczów hamuje też przyswajanie witamin w nich rozpuszczalnych (A, E i D). Po długim stosowaniu może to skutkować problemami skórnymi, pogorszeniem wzroku i osłabieniem kości.
Błonnik zwiększa w żołądku swoją objętość niemal 200-krotnie, dzięki czemu „oszukuje” organizm, dając odczucie sytości. Preparaty błonnikowe zawierają dodatkowo np. wyciąg z ananasa, który jest źródłem bromeliny (ułatwia trawienie białek), czy chromu (zmniejsza zapotrzebowanie na słodkie pokarmy).
Błonnik pobudza do pracy jelita i ułatwia wypróżnianie. Zwiększenie ilości tego składnika w diecie umożliwia szybkie pozbycie się nadwagi, ale terapia odchudzająca nie jest obojętna dla zdrowia.
U wrażliwych osób mogą wówczas pojawić się wzdęcia, bóle brzucha i biegunki. Pamiętaj też, że błonnik utrudnia wchłanianie podstawowych pierwiastków – wapnia, żelaza, cynku. Długie odchudzanie się bez nadzoru lekarza czy dietetyka grozi więc pogorszeniem stanu zdrowia – anemią, problemami skórnymi (egzemą), a nawet depresją.
Na to, że jest bezpieczna wskazuje 20 niezależnych badań prowadzonych w Skandynawii. Szwedzka dieta polega na zastępowaniu zwykłych posiłków gotowymi, niskokalorycznymi zupkami, koktajlami i batonami (każdy posiłek dostarcza ok. 100 kcal).
Przez pierwsze 3 tygodnie możesz zastosować odżywianie restrykcyjne (stracisz najwięcej kilogramów) i spożywać wyłącznie gotowe produkty, łącznie dostarczające do 800 kcal dziennie. Potem, by chudnąć w wolniejszym tempie albo utrzymać wagę, możesz zastępować zupkami czy koktajlami pojedyncze posiłki.
Zawierają one niezbędną do normalnego funkcjonowania organizmu ilość kwasów tłuszczowych, błonnika, białka i mikroelementów (podobnie działa dieta Allevo). Możesz je więc stosować bez obaw.
Tzw. termogeniki (Super Fat Burner, Bio-Chrom, Olimp Therm Line, L-karnityna) „zmuszają” organizm do wytwarzania energii cieplnej z tkanki tłuszczowej. Termogeniki należy zażywać na 30 minut przed ćwiczeniami czy bieganiem, wpływają bowiem na spalanie tkanki tłuszczowej.
Zdarzają się przypadki, że w tym celu zdrowe osoby zażywają leki o zbliżonym działaniu (np. na astmę). Rzeczywiście skutkuje to spadkiem masy ciała, ale szkodzi zdrowiu, wymuszając zwiększony wysiłek serca, nerek i wątroby.
Leki te działają na ośrodkowy układ nerwowy. Dawniej były dostępne w naszych aptekach i wiele osób stosowało je tygodniami (wśród nich np. ludzie otyli z powodu cukrzycy). Jednak leki te wycofano z Polski i innych krajów Unii Europejskiej (są jednak nielegalnie sprzedawane w Internecie).
Powód? Obciążają one układ nerwowy i krwionośny (mogą niebezpiecznie podnosić ciśnienie krwi). Badania wykazały, że zażywanie leków wpływających na funkcjonowanie mózgu grozi zawałem serca, udarem mózgu, bezsennością, przewlekłymi bólami głowy, ciężką depresją.
Skonsultuj się z nim, gdy:
- cierpisz na cukrzycę
- jesteś w ciąży lub karmisz maleństwo piersią
- cierpisz na chorobę psychiczną (diety niskokaloryczne mogą zaostrzać objawy)
- masz uczulenie na białko lub zdiagnozowaną celiakię
- chorujesz na serce
- jesteś po udarze lub chorujesz na chorobę nowotworową
- jesteś chora na porfirię
- przeciwwskazaniem jest również dna moczanowa, kamica woreczka żółciowego, niedoczynność tarczycy.