Reklama

Depresja: im lepiej poznana, tym łatwiej leczona

Tak samo, jak ciało może cierpieć nasz... umysł. Lekarz wyjaśnia, czym jest depresja. O tej chorobie mówi się coraz więcej. Nie bez przyczyny - na świecie cierpi na nią ponad 120 milionów osób, a w naszym kraju - co dziesiąta.

 Wiadomo też, że z roku na rok przybywa tych, którzy zmagają się z depresją. Powoli staje się ona schorzeniem cywilizacyjnym. Nie obawiajmy się pytać o tę chorobę! Im więcej o niej wiemy, tym lepiej możemy chronić przed nią siebie i swoich najbliższych.

Tina: Jakie są przyczyny depresji?

Spec. psychiatra Sławomir Wolniak, Klinika Psychiatryczna i Terapii Uzależnień Wolmed w Dubiu: - Choroba może mieć podłoże genetyczne (jeśli w rodzinie chorego występowały przypadki problemów psychicznych lub prób samobójczych). Jest to tzw. depresja endogenna. Z kolei depresja egzogenna może być skutkiem ciężkiego stresu, z którym osoba nie potrafi sobie poradzić. Depresja sezonowa ma natomiast związek z występującym przez dłuższy czas (jesienią, zimą i wczesną wiosną) brakiem światła.

Reklama

Kto jest najbardziej na nią narażony?

Na depresję najczęściej zapadają osoby w wieku 20-45 lat oraz po 65. r.ż. Największym ryzykiem zachorowalności obarczone są kobiety w wieku 35-44 lata. Depresja w podobnym stopniu dotyka mieszkańców miast i wsi - co jest dowodem na to, że problemy ludzi są takie same bez względu na miejsce zamieszkania. Równocześnie jednak to mieszkańcy miast częściej decydują się na wizytę u specjalisty, co pokazuje, że mentalność ludzi mieszkających na wsi jest inna - to osoby bardziej skryte, unikające psychiatry, którym trudniej jest przyznać, że są chore.

Co sprzyja chorobie u młodzieży, a co u dorosłych?

- U nastolatków są to zwykle: zawód miłosny, problemy szkolne, brak akceptacji ze strony rówieśników, napiętnowanie, eliminacja ze środowiska. U dorosłych - ciężka sytuacja życiowa, problemy rodzinne (np. śmierć małżonka), finansowe, zdrowotne (np. przewlekła choroba).

W jakim stopniu depresja może być dziedziczna? Jak można jej przeciwdziałać przy rodzinnych obciążeniach?

- Ryzyko zachorowania jest tym większe, im bliższy stopień pokrewieństwa z osobą chorą. Jeśli schorzenie dotyka matki lub ojca albo obojga (czyli krewnych pierwszego stopnia), ryzyko to wynosi 15-30 proc. W uniknięciu depresji pomaga prowadzenie higienicznego trybu życia - unikanie i odreagowywanie stresów, właściwe odżywianie, regularna aktywność fizyczna. Osoba narażona z powodów dziedzicznych powinna być wyczulona na wszelkiego rodzaju niepokojące objawy (np. utrzymujący się obniżony nastrój) i zgłaszać je lekarzowi, choćby rodzinnemu.

Jak rozwija się ta choroba, gwałtownie czy stopniowo?

- Depresja jest chorobą rozwijającą się stopniowo. Początkowo pojawiają się problemy ze snem, zaburzenia łaknienia, zmiana wagi ciała, przygnębienie. Z czasem dochodzą myśli samobójcze, a niekiedy nawet próby pozbawienia się życia. Za tzw. osiowe objawy depresji specjaliści uznają: obniżony nastrój i napęd, utratę zainteresowań i zadowolenia z życia, spadek zaufania lub szacunku do siebie, nawracające myśli o śmierci lub samobójstwie, bezsenność, spadek łaknienia, wyraźny spadek popędu seksualnego (tzw. libido). Aby można było mówić o depresji, objawy muszą trwać co najmniej 2 tygodnie.

Czy można mieć depresję i o tym nie wiedzieć?

- Można. Jest to tzw. depresja ukryta, inaczej maskowana. Wówczas na pierwszy plan wysuwają się objawy niezwiązane z depresją i nietypowe dla niej, np. bóle brzucha, głowy, stawów, kręgosłupa. Charakterystyczne są też: ogólne zmęczenie, złe samopoczucie oraz utrata masy ciała. Brak natomiast spadku nastroju, smutku czy przygnębienia.

Czy depresja odbija się na ogólnym stanie zdrowia?

- Tak. Podobnie, jak długotrwały stres, może doprowadzić do wycieńczenia organizmu i spadku odporności.

Na czym polega leczenie?

- Lekarz psychiatra zaleca przyjmowanie leków przeciwdepresyjnych (tzw. tymoleptyków). Ponadto niezbędna jest co najmniej 4-tygodniowa terapia behawioralno-poznawcza, pozwalająca choremu uzyskać wgląd w istotę choroby, zrozumieć towarzyszące jej mechanizmy i nauczyć się nowych zachowań.

Czy jakaś dieta jest pomocna?

- Dla ochrony przed depresją warto jadać pokarmy bogate w kwasy omega-3 (np. tłuste ryby morskie) i tryptofan (np. gorzką czekoladę).


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy