Reklama

Dieta zmniejszająca opuchliznę nóg

Przyczyną opuchlizny są płyny zalegające w tkankach podskórnych. Najczęściej spowodowana jest nieprawidłową dietą i... zbyt małą ilością wypijanych płynów.

Aby pozbyć się nadmiaru płynów zatrzymanych przez organizm, wystarczy kilka zmian w diecie.

Pierwszą i podstawową rzeczą, którą należy zrobić, to skontrolować ilość wypijanych napojów. Paradoksalnie im więcej wypijamy, tym mniej organizm zatrzymuje. Osoby borykające się z puchnącymi nogami powinny wypijać 2,5 litra wody dziennie. Czasami okazuje się, że zwiększona ilość wypijanej wody rozwiąże problem. Warto jednak dodatkowo zmodyfikować jadłospis, by wzmocnić rezultat.

Uwaga! Jeśli zmiana diety nie przyniesie efektów, to możliwe jest chorobowe podłoże opuchlizny. Konieczna jest wtedy konsultacja lekarska.

Reklama

Te produkty usuną wodę z organizmu

Produkty bogate w potas: Ten pierwiastek reguluje gospodarkę wodną organizmu. Znajdziesz go w suszonych morelach, rodzynkach, bananach, pomidorach, marchwi, selerze i awokado.

Źródła rutyny i krzemu: Uszczelniają naczynia krwionośne. Są w aronii, szczawiu, mięcie, kminku, kaszy gryczanej oraz herbatkach z dziurawca lub skrzypu.

Produkty, które działają moczopędnie: Usuwają zatrzymaną w organizmie wodę. To przede wszystkim owoce i warzywa: cytrusy, arbuzy, truskawki, czereśnie, ogórki, pomidory, papryka, marchew, seler, cebula, natka pietruszki, imbir, żurawina.

Źródła białka: Białko wiąże wodę i zapobiega przedostaniu się jej do tkanek podskórnych. Jedz chude mięso, twaróg, rośliny strączkowe.

Te produkty zatrzymują wodę w tkankach

Produkty bogate w sól: To ona powoduje gromadzenie wody w tkankach. Kupne wędliny (mają dużo soli) jedz 1-2 razy w tyg. i zastąp je pasztetami i pieczeniami własnej roboty, które później możesz jeść na zimno.

Cukier i produkty cukiernicze: Ponieważ podnosi poziom insuliny, co może zaburzać gospodarkę sodową. Unikaj słodyczy, kupnych serków i jogurtów owocowych, nektarów i napojów smakowych.

Dania typu fast-food: Są pełne soli i konserwantów.

Propozycje posiłków

I śniadanie: Koniecznie bogate w potas

Dobrze jest zjeść śniadanie, które będzie bogate w potas, by od początku dnia zapewnić sobie regulowanie gospodarki wodnej.

Propozycja 1: Sałatka z pomidora, papryki i ogórka, z szynką z indyka posypana siekaną natką pietruszki. Herbata ziołowa.

Propozycja 2: Jajecznica na maśle z natką pietruszki i pomidorem. Kromka chleba żytniego z ziarnami. Herbata ziołowa.

Propozycja 3: Owsianka z dodatkiem pomarańczy, banana i suszonej żurawiny. Herbata miętowa.

II śniadanie: Dobrej jakości białko

Jedzmy naturalny nabiał przynajmniej raz dziennie.

Propozycja 1: Jogurt naturalny i porcja owoców sezonowych, np. truskawki, borówki, maliny, czereśnie.

Propozycja 2: Koktajl bananowy na bazie kefiru naturalnego z dodatkiem siemienia lnianego.

Propozycja 3: Twarożek ziarnisty z porcją truskawek i 2 łyżki płatków migdałowych.

Obiad: Najlepiej przygotowany ze sprawdzonych składników

Unikajmy za wszelką cenę gotowych dań lub półproduktów, ponieważ ukryte są w nich duże ilości soli, cukru i substancji polepszających smak.

Propozycja 1: Kasza gryczana z porcją duszonego mięsa drobiowego w sosie własnym. Gotowana marchewka z groszkiem bez dodatku mleka czy śmietany.

Propozycja 2: Dorsz pieczony, ziemniaki i surówka z zielonych warzyw.

Propozycja 3: Porcja pieczeni wołowej podana z żurawiną. Ziemniaki w mundurkach. Surówka z selera.

Podwieczorek: Owoce i warzywa bogate w wodę

Dzięki ich obecności w diecie zwiększa się ilość przyjmowanych płynów.

Propozycja 1: Koktajl z kiwi i banana z dodatkiem ziaren słonecznika.

Propozycja 2: Galaretka z owocami sezonowymi.

Propozycja 3: Sałatka owocowa z banana, pomarańczy i jabłka, skropiona sokiem z cytryny.

Kolacja: Postawmy na zupę

Zupa na kolację to kolejna propozycja, dzięki której do naszego organizmu dostanie się jeszcze więcej wody.

Propozycja 1: Kalafiorowa zupa z dodatkiem prażonych pestek dyni.

Propozycja 2: Krem z brokułów z grzankami pełnoziarnistymi.

Propozycja 3: Zupa pomidorowa z ryżem jaśminowym lub basmati, niezaprawiana śmietaną.

100 rad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy