Reklama

Domowa ziołowa apteczka

Natura ma ogromną moc. Leczy, wzmacnia odporność, odchudza, poprawia nastrój. Zamiast faszerować się produktami farmakologicznymi, warto zgłębić swoją wiedzę o cudownych właściwościach ziół i wykorzystywać je w codziennym życiu, by cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem. Oto kilka najpopularniejszych roślin leczniczych, które z powodzeniem mogą zastąpić niektóre suplementy, a także kosmetyki.

Aloes

Łatwo jest go mieć zawsze pod ręką, ponieważ aloes można hodować samemu na okiennym parapecie. Dużo światła, mało wody – to najprostsza recepta na uprawę aloesu w domowych warunkach. Jeśli nie mamy jednak ręki do roślin, produkty zawierające aloes można kupić w sklepach zielarskich lub ze zdrową żywnością. Aloes może być stosowany bezpośrednio na skórę, np. w przypadku oparzeń lub zmian skórnych, lub doustnie – zarówno miąższ, jak i sok, są wykorzystywane do leczenia chorób układu pokarmowego, łagodzenia stanów zapalnych jamy ustnej, wzmacniają też organizm.

Reklama

Traganek

Traganek jest rośliną pochodzącą z Chin i od wieków stosowaną w naturalnej medycynie chińskiej. Zawiera wiele substancji, które przede wszystkim wzmacniają układ odpornościowy organizmu i poprawia jego reakcje obronne. Sprawdza się również w leczeniu dolegliwości związanych z grypą i przeziębieniem.

Z liści traganka można przygotować herbatę lub dodać je do potraw, ale w sklepach dostępne są też liczne preparaty zawierające wyciąg z tej rośliny.

Czepota puszysta

Czepota puszysta, lepiej znana pod nazwą „koci pazur”, skutecznie wzmacnia odporność organizmu i chroni go przed infekcjami. Pomaga też obniżyć ciśnienie krwi i wykazuje lecznicze działanie w przypadku zapalenia dróg moczowych i reumatoidalnego zapalenia stawów.

Jeżówka (Echinacea)

Ten skromny, różowy kwiat ozdabiający niejeden ogródek posiada cenne właściwości lecznicze. Pomaga zwalczyć objawy grypy i przeziębienia, zapobiega chorobom górnych dróg oddechowych, chroni organizm przed infekcjami. Wykazuje też lecznicze właściwości w przypadku chorób skóry, takich jak egzema czy łuszczyca, łagodzi oparzenia, przyspiesza gojenie się ran.

Czarny bez

Czarny bez to przede wszystkim wspaniały lek na grypę. Obniża gorączkę, ułatwia oczyszczanie oskrzeli z zalegającej wydzieliny, wzmacnia błony śluzowe dróg oddechowych, dzięki czemu ogranicza rozprzestrzenianie się wirusów. Działa też przeciwbólowo. Napar z kwiatów lub sok z owoców czarnego bzu doskonale wzmacnia odporność organizmu i pomaga chronić go przed infekcjami. A do tego świetnie smakuje.

Żeń-szeń

Potrzebujesz naturalnego „kopa”? Sięgnij po żeń-szeń. To naturalny środek, który przede wszystkim zwiększa witalność, pomaga redukować stres, przeciwdziała zmęczeniu i znużeniu. Ponadto wzmacnia odporność organizmu i pomaga mu regulować ciśnienie krwi, a także chronić wątrobę przed skutkami ubocznymi stosowania niektórych leków.

Hyzop lekarski

Hyzop jest rośliną cenioną ze względu na swe właściwości ozdobne, kulinarne oraz lecznicze. W celach leczniczych zbierane są przede wszystkim kwitnące wierzchołki pędów rośliny. Hyzop przyspiesza gojenie się ran, jest pożyteczny w łagodzeniu objawów astmy, działa też jako środek wykrztuśny.

Korzeń lukrecji

Korzeń lukrecji jest szczególnie cenny dla układu pokarmowego. Pomaga w leczeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy, łagodzi zgagę i niestrawność, oczyszcza jelita. Ponadto obniża poziom cholesterolu i chroni organizm przed infekcjami dróg oddechowych.

Pokrzywa

Pokrzywa to doskonała, naturalna alternatywa dla leków przeciwhistaminowych, które stosowane są do łagodzenia objawów alergii. Wiele z nich może jednak działać niekorzystnie na układ odpornościowy, dlatego warto sięgnąć po ekstrakt z pokrzywy, który wpływa na receptory odpowiedzialne za powstawanie alergii i zwiększenie poziomu histaminy.

Dziurawiec

Dziurawiec uznawany jest za naturalny środek antydepresyjny. Badania pokazują, że jego efektywność w wielu przypadkach może być większa od placebo i porównywalna z działaniem standardowych leków przeciwdepresyjnych. Ponadto dziurawiec nie powoduje tylu efektów ubocznych, co leki farmakologiczne.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy